dzięki amos ...nie ma to jak wsparcie osób,które Cię rozumieją. Ja mogę już zrobić podsumowanie dnia,bo już nic więcej nie jem. W sumie dziś mam wyrzuty co do 3bita,którego zjadłam rano i do bułki z serem żółtym ,ale zaraz idę biegać,poskaczę na skakance i będzie Oprócz tego zjadłam dziś,a raczej wypiłam rosołek z marchewką i mięsko z rosołka i wypiłam szklankę maślanki, a mimo to zjadłam ok.1000kcal. Także do końca dnia piję wodę. Kupiłam dzisiaj wafle ryżowe i mam nadzieję,że mi dobrze zrobią
W tygodniu będę mało pisała,bo mam sesję teraz i aż 5 egzaminów w tygodniu Mam nadzieję,że stresik zje mój tłuszczyk
Pozdrawiam Was dziewczyny