Strona 14 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 207

Wątek: Wakacyjny wątek Gochy

  1. #131
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Ja dzisiaj 50 długości baseniku i jedzonko w porządku

    Kurcze...Modul..fajnie ...steper..? Muszę zacząc na moim kurde regularnie ćwiczyć, skoro tak mówisz...tylko czasem jest mi trudno: wracam zmeczona z pracy...ale kurdeee..dam radę, no. I skakanka ma być codfziennie, a jak!!! aaa..jaką poczuzłam ogromną motywacjęęęę.....

    nawet nie wiecie jak wiele mi dajecie laseczki

    Ćwiczmy ostro i gubmy kilogramy, bo ILEŻ MOŻNA NIE BYĆ SZCZUPŁĄ??!!
    :***

    Gosiaczku, gdzie jesteś,hmmm?;>

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #132
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Anja84 brawo oby tak dalej
    Gocha mam prośbe mogłabyś podrzucic jaką stronke z fajnymi i skutecznymi ćwiczeniami ? Ja zmaierzam w końcu wziąść sie za ćwiczneia no a Ty w tym temacie pewnie jestes głeboko osadzona :P
    Pozdrawiam i z góry dzięki

  3. #133
    misiali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ilez wy wszystkie macie w sobie zapalu! Ja obiecuje sobie codziennie porcje cwiczen, ale niestety nie zawsze mi wychodzi. Czasami wracam tak zmeczona z pracy, ze na nic wiecej juz nie mam sily... Chyba potrzebuje od was kopniaka!
    A z dietka nie tak zle, ale tez bez rewelacji...
    Hmmm, musze wziac sie w garsc!!! I to juz od dzisiaj!
    A co u was kochane? Grzecznie dietkujecie?
    Buziaki!

  4. #134
    paprykarz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam!
    Wczoraj się ważyłam i znowu waga stoi Podziwiam Was ze zapał do ćwiczeń. Mi juz przeszedł teraz boję się tylko reakcji mojej cudownej rodzinki z piekła rodem Już w sobotę sie z nimi zobaczę! Jak mi ktos znowu będzie stękał to tym razem nie popuszczę i przestanę ważać na to, że to rodzina! "Pojadę" ich tam równo! Sudłam 9 kg ale jak znam zycie to dalej będę dla nich za gruba

  5. #135
    Guest

    Domyślnie

    Trochę mnie nie było... Tak wyszło. Miałam okres, przez pierwsze dwa dni chodziłam senno-półprzytomna i jakos nawet na forum nie chciało mi się wejść. Jedzeniowo od pt-nd byłam niegrzeczna Dużo jadłam, do tego w sobotą zaliczyłam grill z wódeczką... ale było fantastycznie. Bawiłam się świetnie. Prawie nie ćwiczyłam. W piątek był tylko dłuuuuuuuuuuugi spacer a w niedziele godzine rowerka ale tempo bardzo rekreacyjne bo czułam się jak czołg i po prostu nie dawałam jakoś rady.

    Dieta mi nie wychodzi jakoś w te wakacje. Tak jak postanowiłam na poczatku tego wątku (potem wydawało mi sie ze jestem na siłach być na diecie ale chyba sie myluiłam ) zawieszam dietke. Bedę jednynie pilnowac aby nie wpadać w cug jedzeniowy - czyli jak tylko bedą trzy dni z rzedu szaleństwa jedzeniowego mówię drastyczne STOP!! Postaram sie jeść około1500-1600kcal (zresztą tak ciągle jem) i nadal dużo ćwiczyć. Gdy poczuję TEN impuls, ze mam siłę to będę wiedziec na pewno. Tak miałam na wiosnę i chudło mi sie pieknie i przyjemnie.
    Teraz jakoś nienajlepiej sie czuję jeśli chodzi o brzuszek - wzdęcia, zaparcia, uczucie ciężkości. Od 4 dni wypróbowuję te śliwki moczone na noc... Mam nazdieję, że będą wkrótce rezultaty

    PAPRYKARZ Moja kochana, alez Ty musisz mieć ta rodzinkę... Ja Cię nie namawiam ale czasem trzeba się zbuntować - kurcze, jak nie zauważą 9 kg mneij to muszą być jakcyś wyjatkowo podli... Trzymam kciuki kochana - widzę, ze Cię to bardzo stresuje :* Trzymaj się.
    Mam nadzieję, ze z mamą już trochę lepiej...

    misiali - no skoro pracujesz to rzeczywiście... Nie dziwie sie , ze możesz byc zmęczona ale spróbuj choc troszkę cwiczeń przemycić. Nie musi to byc przeciez codziennie - aby regularnie. To mogą być jakies proste ćwiczenia, nikt Ci nie każe ćwiczyć godzinami. Zacznij od czegokolwiek

    sunshine to nie teraz, muszę poszukać. Ja normalnie na wątku kultury fizycznej wynalazłam to co mam. Trzeba tylko trochę poprzeglądac wątki...Spróbuj Jak będę miała chwilę to postaram sie tam zajżeć i ewentualnie umieszcę jakieś linki do ćwiczeń

    Anja Widzę, że regularnie pływasz - oj a ja jakos kurde nie W ubiegłym tygodniu ciagle mi coś przeszkadzało- a to deszcz padał a to pod koniec tygodnia okres dostałam W tym tygodniu chciałabym choć dwa razy zaaplikować sobie dawke pływanka
    MAsz steperek - to nie czekaj tylko wskakuj na niego. I kto to mówi - sama mam orbitreka w domu i nie pamietam kiedy na nim jeździłam. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że inne rzeczy ćwicze. Jak bedzie za zimno na rower może pojednam się z orbitrekiem

    Moduł Witam kochana
    Z tymi spodniami to musialo być super uczucie.... Eh!! Należy Ci się - tak duzo osiągnełaś. JA mam wrażenie , że stoję w martwym punkcie i jakos nie moge sobie wyobrazic, ze w koću jednak schudnę do tych upragnionych 50kg. Od 4 lat tego pragnę (w miedzy czasie raz udało mi sie ale przytyłam potem do 60 ) i chyba juz nie wierze w siebie...

  6. #136
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hejka dziewczyny
    Wiecie zadowolona jestem dziś z sibie Jestem na tej dietce a moja mama zrobiła dzis na obiad moje ulubione pierogi Nawet nie wiecie ile musiałam się namęczyc z soba zeby ich nie zjęśc Ale udało mi się i jestem z tego dumna

    Jeszcze dziś nie ćwiczyłam ale już niedługo się zabieram za to Niestety pozostają mi tylko ćwiczonka w domu bo ani na spacer ani na rowerek nie mogę pójść bo od piątku ciągle pada Dziś już troszkę mnie i są przerwy bez deszczu ale jest tak brzydko ze się nawet nie chce nigdzie wychodzić

    paprykarz te 9 kilo które zgubiłaś to BARDZO DUżO !!! Rodzinka musi to zauważyc Moż enie będzie tak źle Jak co to trzymam kciuki żeby wszystko było OK We mnie masz zawsze poparcie

    gocha poszperam i pewnie coś znajde odpowiedniego dla mnie Ale i tak dzięki

    misiali coż jak jest praca to sama wiem po sobie że ciężko po powrocie do domu jeszcze ćwiczyć wtedy człowiekowi się po prostu nie chce Ale gocha ma rację zawsze gdzieś cośmisialisz "przemycić " Np ja czasem jak stoje sobie gdzies np w kolejce czy na przystanku to ćwicze sobie pośladki tak np że napręzam je a potem rozlużniam mięśnie Niby to nic ale zawsze coś

    Pozdrawiam

  7. #137
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej misie-pysie

    sunshine - gratuluje pierożków!!! no, jesteś wielka...ja dzisiaj się oparłam i zjadłam tylko 2 markizy, chociaz miałam na nie mega chętkę wielki uścisk i trzymamy kciuki za dalsze postępy

    Gosiu słonko - pisąłam juz u Modul na wąteczku, że świat się nie wali: jesli będziesz ćwiczyła i nie wpadniesz w ciągi - to nie powinno być problemu z wagą. tylko właśnie - trzeba na te ciągi uważac..znam je i wiem, że sa bardzo niebezpieczne... ale jestem świecie przekonana, że dasz rade misiu:*

    peprykarz - powtórzę za dziewczynkami - nie daj się rodzinie!! Musisz znac swoja wartość i 9 kilo to jest z przeproszeniem wpizdu!! przecież to cała masa spalonego tłuszczyku, okupionego na pewno ciężką pracą, więc nie daj sobie nic wmówić i trwaj przy dietce - jesteśmy z Tobą:*

    misiali - trzymamy kciuki za branie się w garść

    a Ania dzisiaj - 56 baseników (Gosiu, możesz być ze mnie dumna ). Ucieszyłam się, że tak łatwo mi to przyszło tylko teraz jestem strasznie zmeczona..a jutro pobudka o 4...bblblbl....

    ściskam laseczki kochane mocniuuutko:****
    i tak jak Ty Gosiu zakładam plan dzienny minimum
    buziii

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  8. #138
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    aaaa...koniecznie przeczytajcie..padłam na klawitaurę jak to zobaczyłam...

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #139
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Anja84 dzięki za miłe słowa Wiesz wieczorem byłam dzis bardzo głodna a te pierogi tak leżały na blacie kuchennym ale nie dałąm się im Zamiast nich zjadłąm brziskwinie A Twoje dwa markizy to też nie wiele A jak miałas na nie ochotę to tym bardziej gratuluje tego że zjadłaś tylko dwa
    Weszałam na ten link o tej dziewczynie i sokmetuje to tylko jednym słowem 'masakra" Szkoda mi dziewczyny i to bardzo !!

    paprykarz widzisz Anja84 jest tego samego zdania co my o Twjej rodzince Nie przejmuj się nią :d i głowa do góry

    Dobranoc

  10. #140
    misiali jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc kochane kobietki!
    Na poczatku chce sie wam pochwalic, ze zjadlam wczoraj grzecznie 1200 kcal - staram sie jesc w przedziale 1300-1500. Nie cwiczylam wczoraj niestety, ale nabiegalam sie porzadnie po miescie. Dzis na 100% pocwicze w domku - obiecuje, a jutro biegne na aerobik
    Sunshine, z tymi cwiczeniami na posladki to swietny pomysl! Kiedys tak robilam, a teraz jakos zapomnialam o tej metodzie. Ale dzieki tobie juz teraz do niej powracam! I w ogole dzieki wam wszystkim za wsparcie!!!
    Paprykarz, a ty sie rodzina w ogole nie przejmuj! Nie pozwol odebrac sobie radosci ze zrzuconych 9 kilogramow. To bardzo duzo! I na pewno wiele sie dzieki temu zmienilo w twoim wygladzie! Poza tym te 9 kilo to nie tylko kwestia lepszego wygladu, ale takze dowod dla ciebie samej, ze jesli chcesz to potrafisz wygrac ze swoimi slabosciami! A waga czasem musi na jakis czas stanac, bo organizm mysli ze to czas glodowki, ale jesli przetrzymasz ten okres (okolo 2-3 tygodni) to zareczam, ze wskazowka pokaze mniej! Trzymaj sie dzielnie! A ja trzymam za ciebie kciuki!
    Buziaki!

Strona 14 z 21 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •