Wątek: >>>płaski brzuszek i nogi jak Maria Sharapova<&l

Cześć malinko

dzięki za odwiedzinki!!!

Zaczne robic cos dla siebie, bo to idiotyzm pracowac i pracowac i wszystko robic dla kogos. Bede teraz egoistka -Schudne chce sie wykształcic i robic co mi sie zywnie podoba i niewazne co powiedza inni Wariatka to ja zawsze byłam

widzę, ze znalazłaś prawdziwą motywację czyli schudniesz nie dla Pana z grila, ale dla siebie SUPER!!! Ja mam nadzieję, ze od przyszłego tygodnia zacznę też walczyć z kilogramami a nie porządkować psychikę, choć serio to pomaga, bo jakoś mi weselej i spokojniej... a głupia ja już od rana bym się zamartwiałą, bo w gazecie wyborczej przeczytałam że księżyc odsuwa się od ziemi o 4cm rocznie....a teraz mówię I CO Z TEGO

BUZIACZKI:***

tY do sywka ja do wakacji przyszłego roku - Ja chce miec twardy brzuch a nie galaretkę....
W poniedziałek mam dzień wagi bardzo się tego boję. Nie wiem czy coś zeszło czy nie. po twojej reprymendzie z tym smalcem to już sama nie wiem...

Witam! Dziękuję ślicznie za słowa otuchy naprawdę mi pomogly i zmotywowały
No i nic nie pozostaje mi innego jak życzyć tobie aby te kg szybko spadły..
hehe pozdrawiam :*

Ciao miabelle
sorka ze dopiero teraz sie odzywam ale z ranca musialm popedzic do pracy
no coz na sniadanie zjadłam paróweczke kroma chlebka i dopiero ok 17 zjadłam gruche i wypiłam kubusia a na obiad-kolacje zjadłam rybke z kapusta maslanki wypiłam troszke i winogron wszamałam i nic juz nie jem wypije herbatke i end
jakos mi sie nie chce jesc, dzis taki dzien smieszny mimo pogody

najpierw dostalam propozycje od szefowej ale narazie nic nie gadam wyjasni sie za 2 tygodnie pozniej mi sie poprawil z powodu o czym pisałysmy juem i wogole tak doszło do mnie pare spraw ...i ogolnie tak lepsze samopoczucie mam.
I przychodze dzis do domku, najpierw patrze a tu majne stepperek skrętny stoi yeahhh dzis se potrenuje a pozniej miły telefon od szefuncia byłego

Korni, ja sie nie odchudzłam tu nigdy dla pana z grilla hehe jakas pomyłka zaistniała jak juz to był kolega ktrorego nie było na imprezie ale mielismy zakład i widac juz go interesuje zeby mi zaimponowac, dlatego mi tez na tym juz nie zalezy zeby dla kogos chudnac.
Schudne dla siebie dla sylwerstrowej kreacji dla dobrego samopoczucia by nie wstydzic sie samej siebie dla mnijeszego rozmiaru zeby nie czuc sie gorsza - a tu chyba chodzi o moj charakter ktory słabo sobie cenie poprostu schudne bo sama tego chce
I bardzo mi sie spoodbało to co napsałas u siebie na watku az tu wkleje by jkao mantre stosowac, napisałas:

malinsia: DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI Very Happy Ja się dopiero uczę zmieniać siebie, a może nawet nie zmieniać, ale doprowadzić siebie do stanu używalności, próbuję siebie zrozumieć i swoje zachowanie. Fakt pomocna jest w tym mi Kasia, i inne dziewczyny z forum. Polecam wątek Mirielki, tam na pewno znajdziesz sposób na zrobienie z sobą porządku, bo na pewno nie jesteś głupia czy pusta. Musisz pomyśleć o paru rzeczach:
1. jaka chcesz być (czy masz osobę którą pod kątem charakteru podziwiasz)
2. czy akceptujesz swoje ewentualne nowe ja (czy się będziesz dobrze czuła będąc np bardziej asertywna)
3. jak to zrobić (tu już kasia ma duże doświadczenie )
i robić... tyle teoria, a praktyka, hm...zobaczymy
Ale przede wszystkim pomyśl które cechy charakteru są dobre i dlaczego, i nie myśl że charakter to twoja wina, bo to wina środowiska w którym żyjesz, wychowania rodziców, szkoły i wreszcie ludzi z którymi się stykasz, to oni wymogli na ciebie takie a nie inne zachowania, a teraz po prostu naucz się je kontrolować!

Bardzo madrze to napisałas ...mam cech takich ktore napewno musze zmienic ...musze w koncu dojrzec tylko nie wiem co musi stac zeby tak sie stalo-traktuje zycie dosc tak głupawkowo i dziecinnie po drugie trudno tak zmienic zdanie na swoj temat z dnia na dzien - mam nadzieje ze za jakis czas nie bede o sobie myslec ze jestem głupia i mało interesujaca dziewczyna-napewno bede Cie odwiedzac

juem, jak duzo cwiczysz napewno waga smignie w dół ... i nie boj sie przepraszam za ta reprymende ale zobaczw tabele kalorii dotyczace mielonego raz na jakis czas sobie mozna pozwolic ale widzialam ze to nie był raz dobra juz nic nie pisze bo mnie przez komputer zasztyletujesz

weroniczka90, yeahh ciesze sie ze pomogły, na mnie napewno podziałoby
schudniemy i nie ma opcji innej im dłuzej wytrzymuje tym lepiej sie czuje i wierze w to

Buziole :-*

Ja nie zabardzo przejmuję się jedzeniem jem to na co mam ochotę TYLKO NIE SŁODYCZE.
a ty za to kubusia pijesz on to tłuczy dopiero niby kalorii w sam raz a jednak ja to po nim puchłam tak samo jak moja siostra cioteczna....Miłych słów słoneczko...

i jak nie kochac tego forum... jak sa tu tak wspaniale osobki
pozdrawiam :*

Zamieszczone przez weroniczka90

i jak nie kochac tego forum... jak sa tu tak wspaniale osobki
pozdrawiam :*

Ty ty ty sama jesteś wspaniała wiesz..........??????????????????

OOO dzizysss kubus tuczy to go likwiduje z mego menu to najwyzej bede tymbarka pic
wszystkie jestesmy cudowne tylko musimy w to uwierzyc

a jak dzis sie dowartosciowałam wychodze z domu do sklepu a tu panowie robotnicy ktorzy robia na mojej ulicy kanalizacje mowia do mnie: " ale pani piekna" a drugi " to prawda" a ja czerwona jak burak poszłam w swoja droge ...taki malutki komplemencik a moze poprawic humorek

wczoraj cwiczyłam na tym moim nowym sprzecie , po 10 minutach juz pot ze mnie spływał ze szok, ale przecwiczylam 45 minut a dzis jade do tesco na jakiies zakupy, mam taki deficyt w kosmetykach i jedzonku dietkowym buuuu,

a na sniadanko zjadłam jajecznice i 2 chabry a przed obiadem winogronko a na obiadzkl planuje makaron razowy z buraczkami

Malinsia ja zjadłam dotychczas na śniadanie 2 parówki bez chlebka i obiad rosół z kluskami myślę że to wejdzie w 2 śniadanie i obiad noi do tego malusie mięsko. na kolację jeszcze nie wiem ale chyba te parówki bo u mamci tylko takie rzeczy serwują.

Co do robotników to prawdę powiedzieli i tego się trzymaj nawet jeśli nie schudniesz i tak masz grono wielbicieli. Ale walcz... walcz jakiem i ja walczę.

no to ja o śniadanku to ja mała parówke z połową kromki chleba
aa co to tych komplementów
taaak ja też zaraz jestem czerowna jak burak
a ostatnio często tak mówią hihi
a ostatnio to sie aż przestarszyłam
ale nie bede was zanudzać (