Wątek: >>>płaski brzuszek i nogi jak Maria Sharapova<&l

dzieki juem mam nadzieje ze na dobre w koncu bede konsekwetna
Wrocilam sobie z nocki, mokra jak kura ide zaraz pod prysznic i spacccc
sniadanko juz wszaamałam , bułke ciemna z dzemem i serkiem ( druga połowka) i winogronko z ogrodka
i usmiecham sie kolega mi dzis powiedzial w pracy ze mam sie usmiechac bo wtedy ładniejsza jestem. Lepiej ogolnie nie smutac sie bo szkoda zycia co nie ? no i nerwow Wiec mimo paskudnej pogody i przeciwnosci usmiecham sie
i od razu nabiera sie ochoty na odchudzanie a ja mam duza chrapke na szczupła figurke

Buziaczki :-*

i bajdzio dobzie miłych snów ci życzę

hihi to sie wszystkie uśmiechamy
mi tez ktoś kiedyś powiedział,ze mam łądny uśmiech
wiec tez sie usmiechamy
ja jkeszcze bez śniadanka :]
najpierw ćwiczonka
zaraz sie do tego wezme...

Haj haj
kurcze co za dzien dietetyczny po snadanku poszłam spac pozniej szefowa obudzila bo mnie potrzebuje na zakładzie, no i szybko machłam 2 chochle zupki jarzynowej i wybyłam na rowerku a w pracy tylko soczek light, a teraz jak przyszłam wpałaszowałam nektaryne i jednego chabra

i tak sie bujam myslami biegac czy gimnastykowac sie? ale dawnno nie biegałam wiec to pierwwsze chyba

jutro sie zwaze ciekawe ile gramow poszło hehehe

Jakbym si.ę głębiej zastanowiła to u mnie ten dzień do dietetycznych się nie zaliczył, ale Malinsia obiecuję uroczyście poprawę. Ćwiczyłam sobie 2 godzinki z tego jestem zadowolona tylko ciekawa jestem czy ja po tych wygibasach zdołam jutro wstać. Idę się kąpać i lulu.

PISZ MI TU BO JESTEM CIEKAWA ILE CI ZLECIAłO TYCH GRAMIKóW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ciao ciao bejbe!
kurcze ale pozno wstałam ...cos po 11 no ale szłam spac cos przed 2
ale wstałam i sie zwazyłam i pokazało 93,8

Wogóle zczaiłam fajne miejsce i pore na bieganie boisko szkolne i nanjlepeij tak po 22 tam isc bo tak wczesnie to sa tam jeszcze jakies ludziki nawet nie wiedzialam jak tak szybko leci czas, moze dlatego ze muzyki słuchałam
a jak wrociłam myslalam ze miesien czterogłowy mi wyleci ponad godzinke biegałam i czułam sie ok bo przynajmniej nikt nie gapił sie na mnie jak na wariatke i nie komentował

na sniadanko zjadłam kaszke na mleku i nektarynke a teeraz popijam herbatke

Dobra posprzatam troche bo bajzel tutaj mam
Buziaczki:-*

malinsia
tak późno biegasz?
a właśnie co ile sie wązysz?
kurcze wszystkie biegacie to moze i ja zaczne

"wszystko co dobre jest nielegalne,niemoralne,albo powoduje tycie." xD
no właśnie to nie feir !!

Mania ja nie mam jak biegać Pozatym nawet jakbym zrobiła coś z córcią to sąsiedzi patrzyliby na mnie jak na kosmitkę...

Malinsia gratuluje tych kilosków W takim tempie to napewno będziesz dżaga na sylwestra. Cieszy mnie to bardzo. Prawie dwa kiloski no no .... Mam nadzieję że dalej będzie tak szło

No to moge podsumowac dzionek dzisiejszy
na obiad zjadłam sałatke jarzynowa z kroma chleba i 2 chabry i podobnie na kolacje, w miedzyczasie winogronka ale mało bo duzo kalorii maja
Ruch za godzinke wybywam na bieganie

Miałam dzien podejmowania jakis zyciowych decyzji
np. studia, cały czas mowilam ze tak ide n anie ale papierów nie złozyłam, ale dzis zaczełam juz kompletowac i w przyszłym tygodniu jade złozyc na dodatek wpisowe jest gratisowe, nie mozna sama praca zyc.
Zaczne robic cos dla siebie, bo to idiotyzm pracowac i pracowac i wszystko robic dla kogos. Bede teraz egoistka -Schudne chce sie wykształcic i robic co mi sie zywnie podoba i niewazne co powiedza inni Wariatka to ja zawsze byłam

Mania08, ja waze sie co tydzien bo codzienne wazenie doprowadziło mnie by do flustracji.
a czemu biegam tak pozno? bo wtedy mało jest ludzikow a jak pojde na boisko to juz wogole, bo kilka dni temu byłam biegac to jakis kolo miał taka mine drwiaca i na dodatek komentował moj styl biegania a ja nie lubie jak ktos mi sie wtraca w cos czego nie rozumie

juem,ha! noo jasne na sylwestra bedzie ze mnie juz taka lasencja ze nic tylko slinke oblizywac hihi dzieki za priva:-*

pozdro