Strona 50 z 51 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 504

Wątek: " Wolę minusy życia na diecie, niż minusy życia gubasa

  1. #491
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hej Misiu

    co u Ciebie, cos sie nie pokazujesz, ani tutaj, ani u nas..

    o co chodzi?

  2. #492
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Misiek, co jest? dlaczego się nie pokazujesz?
    chyba raz na jakiś czas znajdziesz 5 minut, żeby napisać, co u Ciebie, co?
    chociażby u siebie na wątku!

    ale już!

    bo buziaka nie dostaniesz

  3. #493
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    cześć dziewczyny
    u mnie źle, bardzo źle, dopadło mnie big jojo, przekroczyłam 80 kg (82)
    Jestem w dołku , załamana, przepracowana nie mam na nic siły.
    Od trzech tygodni trzymam się diety
    rano jem dwie parówki
    w pracy serek wiejski normalny
    po pracy warzywa na patelnie albo jakieś miesko
    piję mnóstwo wody mineralnej, herbaty czerwonej i zielonej
    wieczorem jem kanapkę.
    Tak wygląda mój jadłospis a waga stoi jak zaklęta albo nawet potrafi sie podnieśc.
    Nie wiem o co chodzi.
    Porażka...mam dość.
    Wyglądam fatalnie, czuję się jeszcze gorzej...wstyd mi ,,,,,że sie znowu tak zaniedbałam.
    Próbuje jakoś sobie radzić, ale juz nie daję rady.
    Agassi od Ciebie pewnie dostane opiernicz , bo się użalam, mialam nic nie pisac ale dłużej też juz nie mogę w sobie tego tłumić. Mój facet ma dośc mojego ciągłego gadania o diecie, nie widać żadnych efektów.
    Nie oczekuje od Was rady , po prostu musiałam się wygadać,
    pozdrawiam



  4. #494
    Kitola Guest

    Domyślnie

    jak dobrze misiu ze wróciłaś
    niemądry pomysł tak znikać z forum
    zawsze tak sie konczy, ja tez tak zaliczyłam kiedyś jojo
    ale cieszę się, zę dietujesz, zobaczyz niedługo będą efekty.

    Może po prostu wróc do SB ??

    pozddrawiam i trzymam kciuki
    uda sie na pewno

  5. #495
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    misiu :* nawet nie zauważyłam, że coś napisałaś
    kurde, niedobrze z tym jojo, ale przecież nie będę krzyczała! zresztą Ty zawsze się mądrze odchudzałaś, więc nie mam podstaw, żeby krzyczeć :P
    mam tylko nadzieję, że sobie jakoś to poukładasz, wrócisz na dietę (no widzę, że już wróciłaś), a waga zacznie znów spadać

    powiedz, jak to się stało, że przytyłaś?
    jakieś napady? jedzenie na noc? czy jak? w sumie ważne jest to, żeby sobie uświadomić co i jak

    powodzenia Kochana i wpadaj częściej :*

  6. #496
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Hej dziewczyny)
    U mnie trochę lepiej, jeżeli chodzi o samopoczucie, ale waga wciąż ta sama. Miałam remont w domku, malowanie konkretniej i teraz jest czysto i ślicznie w salonie ( dwa kolorki ,morela i biały tak na przemian....super to wygląda!!!!!)

    kitola fakt, przyznaję , że źle zrobiłam znikając z forum, choć nie tak całkiem z mojej winy.
    Agassi czemu przytyłam ?? Przede wszystkim zmiana miejsca zamieszkania i inna kuchnia. W Belgii jadłam zupełnie inaczej, a tutaj jednak nie moglam się powstrzymać od naszej Tradycyjnej Kuchni, choć i tak zwracałam uwagę na dietetyczny sposób ich przygotowania. Oprócz tego siedzący tryb w pracy, a niestety od siedzenia tyłek rośnie!!!!!
    A ostatnie moje podejrzenie muszę zbadać i skonsultować z lekarzem (
    Mimo tego ,że dziennie nie przekraczałam 1500 kcal to bardzo szybko przytyłam. Dobrze ,że waga teraz się zatrzymała, nabrałam nowych sił do odchudzania. Pragnę tylko żebym już nie przekroczyła tych 82 kg. Smutne, ale prawdziwe.

    Pozdrawiam)))



  7. #497
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kurde, trudno mi uwierzyć, żebyś przytyła na 15oo może rzeczywiście powinnaś iść się przebadać, bo chyba jest coś nie tak w taki razie
    myślisz, że coś z tarczycą może być?

    mam nadzieję, że teraz już będzie łatwiej i waga pójdzie w dół nie martw się i nie poddawaj przypadkiem!
    a jaki plan dietetyczny na najbliższe dni? SB czy coś nowego?

    i fajnie Ci z tym remontem ja na razie nic nie planuję zmieniać u mnie (no przydałoby się posprzątać ) ale lubię takie "akcje"

    buziak :*

  8. #498
    Kitola Guest

    Domyślnie

    cześć Misia

    mi też cieżĸo uweirzyć, że na 1500 mogłaś tyle przytyć
    normalnie to sie chudnie jedząc tyle kalorii

    Agassio ma rację, idz do lekarza, zrób kompleksowe badania i wyklucz bądź wylecz choróbsko

    ciekawa jestem tego salonu twojego, fajnie brzmi takie połączenie kolorów, może zrób zdjęcie i wklej nam

    pozdrawiam i trzymam kciuki

  9. #499
    Pulchra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    12

    Domyślnie

    A ja grubne jak wchodze na 1000kcal.... Seryjnie! 3 dni i sie kilogram potrafi nazbierać. Ja już wychodze z diety i chce zwiększać ilośc kalorii bo musze dojść do 1500kcal ale nic z tego mi niewychodzi... Zawsze kiedy przekraczam 1000kcal zaczynam równomiernie przybierać na wadze.

  10. #500
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny
    Mi również trudno w to uwierzyć, ale jak widać wszystko mozliwe. Jadłam wszystko i może to był błąd, pomimo kontroli kaloryczności.
    Teraz próbuję nie przekraczać tysiaka, ale pilnuję tego co jem. SB odpada, zawiodlam się na niej.
    Pulchra nie wiem co Tobie doradzić, chyba jedynie cierpliwość .
    Ja zaliczyłam ogromne jojo.
    W czerwcu ważyłam jeszcze 67 kg a dzisiaj już 82
    Ja po prostu już wiecznie muszę być na diecie, ładnie się to nazywa, zmiana nawyków żywieniowych....jasne. Dieta do końca życia.


    Dzisiaj zjadłam:
    6:00 dwie parówki na ciepło + 2 wasy 206 kcal
    10:00 serek wiejski + 4 wasy 340 kcal
    12:00 jabłko 140 kcal
    15:00 pół pomidora + 3 parówki drobiowe 250 kcal
    18:00 jabłko 75 kcal
    razem około: 1011 kcal

    Pozdrawiam



Strona 50 z 51 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •