ja tez wole widziec jakies rezultaty jak najszybciej, ale teraz uzbroilam sie w cierpliwosc, bo juz nie chce nigdy jojo miec i moge teraz chudnac wolno, byle skutecznie
ja tez wole widziec jakies rezultaty jak najszybciej, ale teraz uzbroilam sie w cierpliwosc, bo juz nie chce nigdy jojo miec i moge teraz chudnac wolno, byle skutecznie
Marie, ja też wole je widzieć jak najszybciej... jestem taka neicierpliwa i niest. szybko sie poddaje dlatego chce się skupić na małych sukcesach np. wczoraj zjadłam filet z kurczaka, tyle ze bez ryzu noi duzo surówki
miłego dnia
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Cześć dziewcznynki. Mialam ostatnio urwanie głowy i nie miałam czasu tu pisać.
Niestety w niedzielę nie poćwiczyłam
zjadłam 1 315,70
spalilam (siedząc 8 godzin nad nauką i tłumaczeniami - licze to jako "lekką pracę biurową", bo nie wiem jako co ) 1120
W poniedziałek
zjadłam strasznie duzo, nie wiem jak to się stało 1 631 pewnie dlatego, że mi internet nie dzialal i nie wpisywalam na bieżąco kalorii i stracilam kontrolę, ale to i tak lepiej niz przed odchudzaniem, moze też troche dlatego, ze bylam bardzo zestresowana wczoraj, sama neiwiem, ale nie mogę dopuścić do takiej sytucaji ponownie. Kupię dziś ten ananas, bo błonnik na mnie kompletnie nie działa.
spaliłam 1300
jeździlam do późna na rowerku, ponad dwie godziny
Dzis mam znowu urwanie głowy, ale potem idę na baseniek, to się zrelaksuję.
juem ja też bym wolała kilo tygodniowo. Ale tojest dla mnie straszny stres tak naprawde. Bo mi zależy, a jednak jak waga ruszy pół kilo tylko to trochę przykro, a jak zjem za dużo (tak jak wczoraj i nawet przedwczoraj), to się strasznie źle czuję psychicznie.
milusna witam Cię ciepło. Zaglądaj czasem, na pewno Ci się uda.
Inezza kup sobie najpiękniejszy, jaki zobaczysz (bez względu na cenę) wiesz jak to motywuje? Ja kupilam jakiś czas temu za małe spodnie, lniane czerwone, no piękne i dochudlam do nich. Cale lato w nich chodziłam. A teraz są ciut za duze już Ale kostium długo będzie dobry, bo sie rozciąga.
czurek Dzieki za miłe słowo Ja też nie lubiłam cwiczyc, wśród moich koleżanek słynę z tego, ale odkąd ćwiczę (juz trzeci tydzień bedzie), to to polubiłam, w ogole czuję sie młodziej, czuję sie, jakby mi ktoś zawiasy naoliwił, nie jestem wiecznie spiąca, nie zamienię juz nowego życia spowrotem na stare. Moje nowe życie jest dużo lepsze, nawetjak się troche postresuje, to nic. Przecież za jakiś czas dobije do 50, a potem bede to utrzymywać. Będę sie ruszać. Bo to fajne tak naprawdę jest.
Jenny88 dobrze, jak napiszą takie cos oficjalnie, bo jak się samej widzi tylko pół kilo, to się mozna zaląmać, a tak, to chociaz wiadomo, ze wszystko jest ok i głupiego jojka, ani zwisającej skóry ani rozstępów nie bedzie
MarieAntonine ja dokłądnie tak samo. Czemu tenasze cialka są takie dziwne... czemu to wszystko musi być takie trudne Ale chociaz cierpliwosć poćwiczę sobie.
Dziewczynki, zajrzę do Was wieczorkiem, bo muszę zaraz zmykać.
nic nie jest łatwe, ale ... damy rade
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Aywell u mnie jest dokładnie to samo jak nie chudnę to mi przykro ale ja nie robię dużo w tym kierunku. dwa - trzy dni postu reszta laba. A tak niestety się nie osiągnie extra efektów.
Jenny napewno damy wystarczy popaptrzeć na to ile już osób osiągnęło sukces
MarieAntonine ja też mam nadzieję ż już nigdy nie będę gruba
Inezza ja mam kostim ale kupiony przed ciążą i muszę z przykrością stwierdzić że nie leży na mnie jak dawniej i już chyba nigdy nie będzie chyba że wytne skóre brzucha i wszyje ją w środek piersi
czurek ze mną jest inaczej ja lubię sport tylko nie mam na niego czasu wybieram pory nocne kiedy córcia śpi ale niestety w tych godzinach jestem zmęczona i nie zawsze mogę się zmobilizować...
ciezkie to nasze zycie a te kg tak wolno spadaja
a moja waga stoi już od dawna
juem masz rozstępy po ciąży? bo moja siostra ma straszne, czy jest możliwe uniknąć tego, pytam tak na zapas, kiedyś ta rada będzie mi potrzebna, słyszałam że wystarczy zwykła oliwka dla niemowląt ale nie wiem czy to prawda
Jej, ale mam teraz zajęć. W ogóle nie mam czasu do Was zaglądać Dziewczynki, wybaczcie mi. Już jutro poprawie się jutro na pewno.
Zjadłam dziś 982,55 Kcal
spalilam ćwiczonkami 960,00 Kcal
Bylam na basenie, ale nie mam pojecia ile przepłynełam, bo nie liczyłam. Sądzę, ze ok 20 basenów + kilka rundek w sztucznej rzeczce
Chcialam jeszcze porowerkować, ale nie dałam już rady. Jogi też już nie dam rady, ale chociaż ćwiczenia oddechowe zrobie - na szczęście to można ćwiczyc w łóżeczku... a jak miło sie przy nich zasypia, są takie rozluźniające.... Muszę sie nauczyc cwiczyć przy braku czasu, bo co to bedzie jak mi się studia zaczna. Teraz mam czas, zeby sie nauczyc godzic. Bo nie mam zamiaryu zrezygnować z ruchu, za bardzo mi sie to podoba. A jak sie teraz naucze, to już potem nie będzie problemu.
Boli mnie prawe kolano, ale nie wiem dlaczego.
No i nie obżarłam sie dzisiaj, z czego się bardzo cieszę. Cos mi sie zdaje, że się chyba z moim Misiem nie zobaczę przez tydzień. Mam nadzieje, ze uda mi sie zrzucic jednak wiecej niz pół kilo i że bedzie mógl coś zauważyć
oj juem ale to tak ne można Rozumiem Cie dobrze, bo ja sie tak zbieralam i zbieralam i g* z tego wychodziło. Dopiero jak się naprawdę zebralam, to się pojawiły efekty. Nie mozesz robic sobie laby. Ja nie robię laby, a jak już mnie skręca, to jem kosteczkę gorzkiej czkolady (neicałe 30 kcal), pomaga i już sie nie chce wiecej. Tylko nie kupuj nadziewanej, zwykla gorzka musi być. Ale laba jest zła, bo Ty sobie jojo robisz. Dwa dni głodówki + 3 dni laby = najprostsza droga do utycia Przepraszam, że tak Ci nagadalam, ale nie chcę, żebys potem żałowała, chcę, zeby udało Ci się schudnąć. A kostium na peno jeszcze się przyda. Wiesz, w miesiąc to efektów nie bedzie, ale rok-dwa cwiczeń i będziesz miała piękna sylwetkę: i brzuch i piersi, jestem pewna, ze to się da naprawic.
Wiesz, ja nie mam dziecka i nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale może udałoby Ci sie dwa czy trzy razy w tygodniu zostawić córeczke z kimś na dwie godzinki i moglabyś sobie wtedy poćwiczyc, pobiegać, popływać. To na pewno dobrze by zrobiło i Tobie (wypoczynek + czas tylko dla Ciebie) i dla Córci, która by się cieszyla, ze ma śliczą i zadbaną mamę.
MarieAntonine no ciężkie, ciężkie. A będzie tylko gorzej
Inezza mi się to wydaje prawdopodobne. Tzn sądzę, ze natłuszczanie skóry uelastycznia ja i może tak nie pęka jak rośnie brzuch, ale to tylko moje spekulacje. Tak naprawdę najlepiej spytać dermatologa.
Dobranoc Dziewczynki, pozdrawiam Was i idę spać, jutro znowu cieżki dzień, ale jutro znajdę czas na rowerek. I jogę Tak zachecam Inezzę, a sama jakoś sie wyłamalam dzis i wczoraj Ale jutro już będę lepsza.
Juem my też osiągniemy sukces
Aywell - pamiętaj, ze to dla siebie między innymi się odchudzasz, dla Misa przy okazji ;0
buźki
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Aywell tak nie wolno mnie zachęcasz a sama nie ćwiczysz, to nie ładnie musisz się poprawić
a ja zaczęłam dziś drugi zestaw z mojej książki jest fajnie tylko nie mogę jakoś załapać tego oddechu, podobno jest ważny w jodze
mnie tez boli kolano, to może być z ćwiczeń, bo kiedyś mnie nie bolało, a jak zaczęłam skakać, to mnie najpierw bolała kostka a teraz kolano, dlatego skaczę tylko 3 razy w tygodniu
Zakładki