Wątek: Mam dosyć grubasa w lustrze! Schudnę! :-)

rurki sa nawet dobre ale ja to nie przepadam za takimi slodyczami... dla mnie ogolnie slodycze nie sa problemem, zjem i owszem ale umiem bez nich zyc i nigdy nie patrza na mnie i nie wolaja mnie zebym je zjadla :P ja wole owoce zdecydowanie zwlaszcza winogron albo nektarynki arbuz tez moze byc chcociaz ostatnio mi sie przejadl strasznie

Aywell jogi to ja jeszcze nie praktykowałam może znajdę linki do filmiku jakiegoś i może uda mi się kiedyś ściągnąć. Tak zachęcająco piszesz. napewno na jędrność skóry dobrze działa. A mi na tym zależy.

ale codziennie czytam te instrukcje

nie chę być natrętna ale jakie????

Sama chyba znalazłam z książki prawda??? Zakupionej na allegro....

Aywell ja mam całkiem inną książkę i zastanawiam się czy ona jest dobra, bo opisujesz jakieś różne ćwiczenia o których nie mam pojęcia, u mnie jest tylko 6 ćwiczeń na każdy dzień które zmieniają się co tydzień, na razie nie mam nic innego to będę ćwiczyć co mam,
jaki jest tytuł twojej książki i autor?

Cześć złotka!
Ja mam dzis mieszna uczucia co do mojego dnia. Z jednej strony super, bo mnóstwo cwiczylam, ale... zjadłam ciasteczko. Mama przybniosla z cukierni i zjadłam. Ale zaraz potem wskoczyłam na rowerek i przejechalam 120 minut (=1200 Kcal), wiec spalilam nawet czterokrotność takiego ciastka, ale i tak mi z tym nie za dobrze. Choć z drugiej strony, gdybym go nie zjadla, to nie mialabym mobnilizacji na dwie godziny, tylko pewnie na 40 minut Za to nie jadłam dziś ani okruszka czekolady, ani nic innego, żadnych śmieci.
Jutro też tyle zamierzam przejechać.

W ogole krystalizuje mi się wszytsko.
Joge najlepiej mi ćwiczyc rano, nie lubie tego robic wieczorem. Rowerkuje mi się natomiast najlepiej wieczorem. Basen i normalny rower - bez różnicy. Więc juz wiem jak sovbie bedę to rozkladać, jak mi się rok akademicki rozpocznie.

Camelka83 Zazroszczę Ci z tymi słodyczami. Ja przepadam za słodkosciami i strasznie mi ciężko ich nie jeść. Jednak odkąd zaczęłam wszystko zapisywać, to latwiej mi się powstrzymać, bo widzę, że to jednak mi szkodzi. Umiem się juz opanować. Np. dzis mialam dwa ciasteczka, ale zjadłam jedno tylko i to najmniejsze . Jem też magnez, wiec już za mną nie wołaja "zjedz mnie", jak to ładnie opisałaś. Ja tak naprawdę wiem, ze ten glód na słodycze wynika z braku różnych mikroelementów. Odkąd zdrowiej sie odżywiam, jakos mnie tak nie ciagnie. Myslę, ze bedzie coraz lepiej.

juem ja mam filmik z ostatniego Shape'a, ale jest dla mnie za trudny. W ogóle w filmikach robią za szybko i za malo dokladnie tłumaczą. Ja muszę przeczytać pięć razy, dokladnie obejrzeć zdjęcia, zrobic tak samo, porownać, jeszcze raz przeczytać i wtedy mi to wychodzi - dlatego wolę ksiażeczki
Instrukcje w ksiażeczce - jak wykonywać ćwiczenie, czego unikać, jakich błędów nie robic, jakie są przeciwwskazania, na co zwrócić szczególną uwagę.

Inezzo i juem mam starą ksiażkę, autorstwa Maliny Michalskiej "HATHAJOGA DLA WSZYSTKICH" i Wam ją szczerze polecam. To kobieta, ktora praktycznie zaszczepila ten sport w Polsce. Ksiażka jest napisana bardzo starannie, cwiczenia są dokladnie opisane, są zdjecia. Przy kazdym cwiczeniu jest jego nazwa, historia nazwy i samego cwicznia, jakaś ciekawostka , no i dzialanie, przeciwwskazania, wykonanie, zdjecia.

Ja mam ksiażkę należącą jeszcze do mojego Taty, bo ona jest z 72 roku, ale widzialam takie na Allegro bardzo dużo ich i to za jakieś smieszne kwoty - 2 zł czy coś w tym stylu. Pewnie dlatego, ze bardziej kusi ksiazka z chudnieciem w tytule i wydana w roku 2006 Ale ja bym jej nie zamieniła na żadną inną.

Uff, idę się kąpać, jestem mokruteńka po tym rowerku Niedługo moja pupka i uda będą boskie

Podsumowanie dnia.

Plan zrealizowałam.
Pożarłam mało, bo 1 092,85 Kcal
Spalilam bardzo duzo: 1 492,00 Kcal

i jakoś nie jestem głodna. Teraz sie uczę. Potem do Was zajrzę dziewczynki.

Gratulacje- a ciasteczkiem sie nie przejmuj.. ja dzis pochłonełam lody
A niska to Ty nie jestes- mam tylko 4 cm więcej od ciebie, a wazę grubo ponad 10 kg wiecej.. Bez porównania, nawet jesli mam mocna budowe ciała...

Aywell dziś ćwiczyłam jogę rano było o tyle lepiej że wszyscy myśleli że śpię i nikt nie właził do pokoju, nie cierpię gdy ktoś włazi jak ćwiczę, a jogę to szczególnie, niestety jak budowali ten dom to wstawili drzwi bez kluczy koszmar, nie można mieć spokoju bo ciągle ktoś włazi, ale ogólnie to nie ćwiczyło mi się z rana za dobrze wolę później, ale joga jest na razie ok jak dla mnie

hej :*
gratuluję jazdy na rowerku
duzo się ruszasz.. fajnei
buziaczki sle

Aywell czy to możliwe że po 4 dniach jogi wydaje mi się że moje ciało zaczyna się zmieniać?

a tak poza tym to po tej jodze- w aktualnym zestawie są bardziej ćwiczenia na brzuch i rozciąganie nóg- mam trochę zakwasy

ale bardzo mi się to podoba i chyba będę to ćwiczyć, nie mówię na 100% bo ja na ogół mam słomiany zapał do wszystkiego