-
Nio też tak myślę...tak tak, pieniądze ma oczywiście od rodziców. Często mówię, że nia mam na coś kasy, ale np jak się gdzieś spotykamy to On zawsze chce iśc coś jeść, bo np nie miał obiadu , a ja wiecznie z nim chodze tam i siam i patrzę jak On je. Z resztą takich sytuacji jest wiele. Wczoraj odbyliśmy dosyć poważna rozmowę na ten temat i kiedy powiedziałam mu wszystko spokojnie ale dosyć doasadnie, że się "męczę", to mało by się to nie skończyło na zerwaniu. W sumie nie moge oczekiwać, że On zrezygnuje ze wszystkich przyjemności przeze mnie. To sytuacja bez wyjścia...
-
Optymistko
nie przejmuj sie..... faceci juz tacy dziwni sa..... On wkoncu zrozumie...... tzrymaj sie
-
Witajcie moje Kochane!!!!!Już jestem Dziś założyli nam neta. Później napisze więcej bo ide teraz robic obiad....wlasnie wróciłam z pracy!!!!! od 3 dni mam parce i jestem baaardzo szczesliwa
aha...charlote - tak. mieszkam na sikorskiego
-
Optymistko...ja nie wiem jak ten Twój facet może Cie tak traktować!!!! To ohydne!!!Zebyś z powodu czegoś tak jak pieniądze musiała czuć się gorsza to skandal!! Taka wartościowa i pełna energii kobitka.....to smutne
Ale nie daj się. Chyba taki facet nie jest tego wart, żeby sie tak dołowała z jego powodu.
-
hej joaannnnnn
super ze juz jestes cieszymy sie razem z toba
-
no to wskakuje na rowerek bo czas ucieka...i pozniej jeszcze mi sie odechce
-
Właśnie zeszłam z rowerka. Bardzo się ciesze, że juz mam tego neta i moge tu sobie popisać bo jestem troche osamotniona...nowe miejsce, nowa praca...ale ogólnie to jest Ok. Nie mam jeszcze wagi, ale jak znajde jakąś niedrogą eletroniczna to sobie wkrótce kupie...bo mi sie marzy taka właśnie I może będzie już co ważyć, bo dietke trzymam...no i się nei obżeram.. Jakos mi ten chrom chyba pomaga, bo w ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy
W mieszkaniu mam totalny rozgardiasz...nie ammy jeszcze mebli. Tylko stół i krzesła Trzeba będzie się rozejrzeć za mebelkami, żeby to gdzieś poupychać wszystko
ale pomalutku jakoś się urządzimy. Najgorsze to, że w tygodniu nie ma kompletnie czasu....pozostaja wekendy.
No coż...już nie marudzę....przez weekend poczytam co tam u Was słychać. Pozdrawiam serdecznie, paa
-
joannnn
no ja tez sie ciesze ze znowu piszesz
skoro dietke trzymasz i cwiczysz, to jak kupisz wage, to napewno sprawi ci prezent i pokarze mniej
-
Witam Wszystkie Dziewczyny
Bardzo sie ciesze, ze Wam tak wszystko ladnie sie uklada, a Optymistka nasza z tym chlopcem... Ja nie bede sie lepiej wypowiadac, bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji ale odsylam Cie do Biblii, 1 Kor 13, 4-10. To o milosci..'milosc nie jest samolubna' (werset 5) Przeczytaj dokladnie i zamiast slowa MILOSC czytaj imie swojego chlopaka... Jak Ci nie bedzie pasowalo, to to nie jest warte zachodu Ty jestes najwazniejsza
milosc to przede wszystkim WOLNOSC.
A dietka i samopoczucie SUPER
Dzis juz sie lepiej poczulam i troszke pocwiczylam... Teraz 'szkolne rzeczy', ale jakos nie moge sie skupic, ciagle zagladam na www.dieta.pl :P
Uwielbiam Was, moje motywatorki
BUZIACZKI
Pozdrawiam,
-Kasia
-
Cześć Dziewczyny!!!!
U mnie dziś Ok, dietkuę całkiem przyzwoicie...jeszcze nie wiem ile zjadłam bo nie policzyłam Za to kupiłam sobie wagę...no i niestety na razie nic mniej nie pokazała,ale jestem pzred okresem więc pewnie po będzie mniej - na to liczę
Za to waga jest superowa, taka szklana, elektroniczna Bedzie mi sie ciężko powstrzymywać przed częstym ważeniem...ale następny raz dopiero za tydzień.
Jeszcze dziś nie rowerkowałam, ale biegaąłm kilka godzin po sklepach wiec pewnie już sporo spaliłam
tahti - super że Cie motywujemy, zaglądaj tu jak anjczęściej....to bedzie szło jak z płatka, widze, że chcemy osiągnąc podobna wagę. Napisz jak dietkujesz...
Pozdrawiam w sobotnie cieplutkie popołudnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki