Strona 11 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 206

Wątek: RUSZAM GRUBĄ D...!!!KONIEC Z GŁUPIM JEDZENIEM!!!

  1. #101
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Joan :P :P :P bardzo się cieszę że już jesteś :P i z tego co piszesz to jesteś w tym nowym miejscu szczęśliwa a to jest najważniejsze :P :P :P cieszę się :P
    U mnie też już lepiej troszku mniej stresów same radości jak na razie :P :P :P mały juz zdrowy babcia w2yszła ze szpitala wszystko sie układa
    Dietka też wróciła do normy
    A waga super sprawa tylko nie waż się za często

    Optymistko smutno mi jak to czytam tak nie mozna musisz koniecznie z nim porozmawiać i powiedzieć mu jak się czujesz jak on ma więcej kaski to powiniem raz na jakiś czas cie zaprosić i zapłacić za ciebie np kino czy jakaś knajpka :P
    On nie może cię tak traktować że czujesz się gorsza to bez sensu gdzie w tym miłość przecież miłość to dzielenie się ze sobą wszystkim wspieranie i pomaganie a nie takie coś biedulko napisz co tam w końcu się wyjaśniło może sobbie wszystko przemyslał i usmiechnij się życie jest takie piekne :P :P :P buziaczki tzrymaj się :P

    Joan a gdzie teraz pracujesz no i jak ci się układa w tej pracy, jak ludzie buziaczki

  2. #102
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magi pracuje od 3 dni w Gdyni w dużej firmie, siedze przy komputerku i takie tam robie różne zestawienia i inne pierdoły. Troche żmudne, ale się ciesze, że jest praca!! A ludzie sa bardzo fajni, głównie młodzi więc mi pomagają bo jeszcze jestem troche zielona Troche mnie to stresuje, że nie podołam, ale staram się myśleć pozytywnie, że sie szybko zaaklimatyzuje
    Też się ciesze, że u Ciebie się układa....dobrze czytać takie rzeczy, to od razu uśmiech an buzi sie pojawia ....no bo faktycznie...życie przecież jest takie krótkie...a zarazem bywa piękne więc tymi "gorszymi" jego stronami nie warto się przejmować. Tylko walczyć konsekwentnie każdego dnia....jejku...ale sie rozfilozofowałam, haha

    Dietka dziś super - ok. 1100 kcal mniej więcej. Tylko troche kiepsko sie dzis czuje fizycznie i nie wiem czy dam rade pojeździć na rowerku. Chyba sobie odpuszcze. W końcu tyle się po sklepach nabiegałam, że jestem usprawiedliwiona prawda???

    Gorące pozdrowionka

  3. #103
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w niedzielny poranek!!!!
    Jakoś nie mogłam spać więc juz od rana tak się kręce po mieszkanku...no i już skusiło mnie żeby wejsc na forum To jest jak nałóg Ale chyba dobry nałóg bo nie zapominam że jestem na diecie Mój Luby jeszcze śpi, ja zjadłam jogurt light i czekam aż wstanie żebyśmy mogli zjeść wspólnie niedzielne śniadanko. W tygodniu mało co sie widzimy, bo pracujemu w róznych godzniach na ogół i tak się właśnie rozmijamy.....ALe piekna niedziela się dziś zapowiada więc chyba sobie dzis razem poleniu****emy...trzeba korzystać z tych pieknych, słonecznych dni. W zasięgu wzroku mam las - tzn. widze go z balkonu...piekny jest..ale wstyd się przyznać, że jeszcze nie miałam czasu po nim pospacerować. Może dzis nadrobię zaległości
    Życze Wam Kochane udanej niedzieli - i pod względem dietkowym i pod każdym innym.....

  4. #104
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny

    Niedziela mija mi spokojnie..jestem już po lekkiej kolacji.. wyszło w sumie ok 1250 kcal plus godzina na stajonarze i godzina szybkiego marszu po lesie....głównie pod górkę
    Zaczynam się stesować, że weekend się powoli kończy i jutro początek ciężkiego tygodnia w pracy LAe jakos to będzie...musi być.Prawda????

    A co u Was??? Czemu nikt do mnie nie pisze?? Czuje się osamotniona!!!!

  5. #105
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje Drogie - załamałam sie...mam 157 cm wzrostu, a zawsze mi wychodziło 160 cm...czyżbym sie kurczyła......CHYBA TE 3 CM POSZŁY W SZERZ DO JASNEJ CIAsnej!!! to teraz mam do zrzucenia z 3 - 4 kilo więcje...o rany!!!!

  6. #106
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Joannnnnn!

    Widzę, że nowy wątek - nowe odchudzanko - nowe pozytywne nastawienie!!!

    Będę trzymała kciuki i postaram się wpadać jak najczęściej się da (chociaż, to wcale nie oznacza, niestety, że często... )!!! Powodzenia!!! :P

    Taraz nie mam czasu przeczytać całych 11 stron, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie to nadrobię Ale po pobieżnym przejrzeniu widzę, że spore zmiany w Twoim zyciu nastapiły... przeprowadzka?

    Trzymaj sie cieplutko w ten piękny słoneczny dzień!!!

  7. #107
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Joan nie przejmuj się tym że okazało się że jesteś niższa. Schudnij do takiej wagi, przy jakiej będzie ci się podobało twoje ciało i już.

  8. #108
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Joan :P

    No i jak Ci minął kolejny dzionek w nowej pracy podoba Ci sie tam widzę ale to dobrze :P to jest najważniejsze :P a w lasku byłas na spacerku

    Ja też już po pracy ciężko bo zawsze w poniedziałek dużo pracy biurowej dietka tak sobie bo wczoraj i dzisiaj ciasto mniam mniam nie mogłam sobie odmówić :P a tak to super humorek dopisuje i to jest chyba najważniejsze :P :P :P

    Pozdrawiam :P

  9. #109
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    dzięki za odwiedzinki.


    U mnie dziś dzień bardzo pracowity, ale dietkuję dzielnie. Zjadłam ok 1250 kcal....no i zamierzam godzinke popedałować jak troche odpocznę, bo całkiem niedawno wróciłam.
    Magi - na spacerku w lesie wczoraj byłam - było super...naprawdę mam piękny las pod samym nosem a w pracy jest fajnie, ale dopiero się wdrażam w to co robie, w związku z czym nie jest łatwo
    erix - miło, że wróciłaś. Zapraszam do odwiedzania mego wątku...a w moim życiu zaszły rzeczywiście olbrzymie zmainy - ale jedno się nie zmieniło - nadal chce schudnąć Anczyskovelzimna - faktycznie...trzeba się pogodzić ze swoim wzrostem i dążyć do tego aby się sobie podobać....na wagę mamy wpływ...natomiast na wzrost nie...wię nie ma co rozpaczać

    Pozdrawiam serdecznie...i lece bo padam

  10. #110
    Optymistkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cze dziewczyny!!!! Nie było mnie tu troszkę, bo codziennie przesiaduję na uczlni załatwiając wpisy (hehe wiem ze troche późno ale wszyscy u Nas tak mają, było duzo zamieszania wcześniej). Dzięki za wsparcie i wypowiedzi w sprawie moich problemów miłosnych. Otóż sprawa nie jest taka prosta, bo gdyby On nie kochał to byłoby inaczej...ale On jest słodki, troskliwy, zawsze mi ustępuje, jest kochany, ale nie rozumiem jego zachowania, bo mimo tego, że ma duzo pieniążków, to nie zaprosił mnie jeszcze nigdzie tak typowo a jesteśmy razem 15 miesięcy, może z 4 razy zapłacił za pizze ale za piwo, sok czy herbate to płace sobie sama. Nie wiem czy po prostu jestem jakaś zachłanna, czy też mam prawo czuc się troszke zaniedbywana...
    Dietetycznie całkiem dobrze, wczoraj 1260 kcal. Wodziałam fajną farbę do włosó - "jasny kasztan" L'oreala i chyba sobie kupię, tylko, że do moich włosów, które są prze łopatki za to cienkie, potrzeba chyba 2 takie czyli jakies 50 zł...no ale będę brunetką

Strona 11 z 21 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •