Strona 12 z 21 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 206

Wątek: RUSZAM GRUBĄ D...!!!KONIEC Z GŁUPIM JEDZENIEM!!!

  1. #111
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Joan wpadłam sie przywitać :P super że trzymasz dietkę ja tez mam mały lasek a raczej park koło bloku i często tam chodzimy na spacerki ale las to co innego :P :P :P ja też trzymam dietkę a przynajmniej się staram bo nerwowo u mnie ostatnio pozdrawiam papapa :P :P :P

  2. #112
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Optymistko
    - fajnie, że jesteś..a co do chłopaka...no to rzeczywiście sprawa dośc dziwna....ale na pewno jakoś się ułoży
    Magi - u mnie też nerwowo się wczoraj zrobiło, bo ze zdrówkiem mi się nieco pochrzaniło...aż wylądowałm na ostrym dyżurze. Mam problem z ciśnieniem w oku...no i się wczoraj zrobiło baaardzo nieciekawie. Dziś już troche lepiej

    A z dietką w miare spoko...choć wczoraj najadłąm sie późnym wieczorem
    Dziś Ok...choć zaliczyłam loda i obiadek w restauracji chińskiej zaraz siadam na stacjonara i to spale BUZIAKI

  3. #113
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słonko no to własciwie nieciekawie i życzę zdrówka :P ja mam też rodzinke w szpitalu a właściwie w najblizszym czasie połowa wyladuje na łóżku szpitalnym bo sie posypali i jakies operacje i różne tam ale opisałam to u siebie na wątku chcesz to zajrzyj trzymaj się i bedzie dobrze

  4. #114
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczynki

    Kolejny dzień z dietkowaniem za mną. Dziś całkiem ładnie - ok 1100 kcak plus minus 100 (nie wiem ile oleju mój Luby wlał do warzyw na patelnie bo robił na obiad )
    Czeka mnie jeszcze godzinka na rowerku...a w pracy...no cóż ciężko pracować w nowym miejscu jak coś dolega - boli mnie to oko, a tam cały czas przed kompem...ale jakos sobie radze MUSZE Modle się tylko, żeby mi to przeszło, bo naprawde kiepski czas na chorowanie
    Pogoda się dziś na pomorzu troszke zepsuła...tzn. jesienie się troszke zrobiło....raz padał deszcz a raz świeciło słońce......ale nieważne...napiszscie co u was? Jak dietkowanie, samopoczucie etc. Pozderawiam, paaaaaa

  5. #115
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Joan :P u mnie też jesiennie ale pieknie słoneczko cieplutko byłam na spacerku z Krzyniem w parku już jest pełno jesiennych liści kolorowo i pieknie zbieralismy kasztany :P odpoczęłam sobie troszku i wzmocniłam psychikę :P wekendzik więc sobie odpocznę i poodwiedzam rodzinke pojadę do babci zobaczę co u niej i do ciotki bo wyszła ze szpitala
    No i przestanę jeść słodycze bo ostatnio to moja zmora ale dzisiaj już sie nie skusiłam na szczęście
    Kuruj oczko i go nie przemęczaj pozdrawiam :P :P :P

  6. #116
    Optymistkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Joannnn...no to pewnie się nieźle wystraszyłaś przez to oczko. Mam nadzieje, że teraz już nic Ci nie dolega i, że dobrze się czujesz.
    Ja się zafarbowałam przedwczoraj na "jasny kasztan" i tak jakos średnio mi w tym kolorze, większośc ludzi sądzi, że lepiej mi w blond. I co teraz Poczekam chyba z miesiąc i rzuce na to pasemka jakieś takie średni blond. A jesli chodzi o dietę, to wciąz nie za ciekawie, nie przekraczam 1870 ( mojego limitu by nie grubnąc), ale rewelacyjnie nie jest. Po prostu nie potrafię i juz powoli zaczyna brakowac mi sił na to odchudzanie...

  7. #117
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Optymistko....jeżeli Ci brakuje sił, to po prostu na razie sobie odpuść odchudzanie...ale staraj sie jeść tak, by nie tyć. Nie można się do diety zmuszać. ALe mam nadzieje, że Twój brak zapału jest chwilowy i wkrótce nabierzesz sł i chęci do odchudzanka. Najważniejsze byś nie traciła dobrego nastrooju...a co do włosków...to mi sie mój braz już zmył...i mam takie nijakie włosy
    Magi - no staram się oka nie przemęczać..tzn. rzadko nawet na forum zaglądam, bo w pracy mam komputera dość...a u nas dziś była burza...a teraz wyszło słonko. Wczoraj tez pospacerowałam po lesie...zrelaksowałam się i nabrałąm sił na ten ciężki tydzień

    A...no i co do dietki.....w niedziele ważyłam 65.6 kg...jak dojdzie do 65 to zmienie na tickerku...ale ucieszyłam się że chodz te pół kilo jest mniej Zawsze to mały sukcesik...
    No i daje to motywacje do dalszego chudnięcia

    No i powiem Wam jeszcze, że troche tęsknie za moim domkiem...ale już pomalutku zaczynam się przyzwyczajać do nowego miejsca...no i do nowej pracy.

    Ide policzyć ile kcal dziś zjadłam...ostanio jadam tak ok 1200....i jest OK, nie jestem głodna a czuje się lekko

    Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!!!

  8. #118
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej joaannnn

    ciesze sie ze Ci dobrze idzie
    u mnie kiepsko i to bardzo ehhhh......

  9. #119
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!!!!
    Mario - co się dzieje? Dlaczego porażka?? Przepraszam, ale ostanio nie śledze Twojego wątku gdyz jestem dość zajęta...nowa praca..sama rozumiesz. Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys..trzymam kciuki...przecież tak pieknie Ci szło

    U mnie dzis Ok. Wprawdziwe sksuiłam się na kawałek ptasiego mleczka w pracy ...ale zmieściłam sie w limicie - zjadłam ok. 1250 kcal plus 50 minut rowerkowania. Myśle, że wpadłam w wir dietki...czuje sie z nią dobrze, lekko....a dzięki temu, że dużo pracuję nie mam czasu zbyt duzo jeść. Jutro wybieram sie pierwszy raz od dawna na basen.

    Pozdrowionka.

  10. #120
    Optymistkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj mimo, że zjadłam troszke cukiereczków bez nich zyć nie umiem i chyba nie chcę to skończyło sie na 1370 czyli ok. Czytałyście tą dietę 1500 kcal? Podobno mozna schudnąc 1 kg tygodniowo, ciekawe czy to realne, ale chyba tak, bo jak kiedyś jadłam 1700 , tylko, że nie jadłam kolacji i schudłam 2 kg w 3 tygodnie gdzieś Ostatnio mam dziwne zawroty głowy, kilkanaście dziennie, nie wiem od czego, po prostu sobie siedzę i nagle obraz mi się zamazuje ale po kilk asekundach wraca do normy...dlatego daruje sobie ostrą dietę, będę pilnować, bo 1500 nie przekraczać. Co Wy o tym myślicie?

Strona 12 z 21 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •