-
od razu po pobudce pobiegłam do łazienki zważyć się. Niestety schudłam tylko 1 kg
trochę mi smutno z tego powodu, ale nie daję za wygraną. W końcu to już coś
dziś wycisnę z siebie ten gniew i rozczarowanie ćwicząc
za jakąś godzinkę wsiadam na rowerek i daję czadu
pozdrawiam
[/list]
-
kurcze, koleżanka na literę B mnie dopadła znów....;(
myślałam, że z tym koniec...
nie, no koniec...to chwilowa utrata kontroli...
zjadłam 3 lody na patyku czekoladowe i dwie kanapki z żółtym serem, popiłam dwiema szklankami herbaty i.... wyrzygałam...
nie wiem co się stało, że tak zrobiłam
chyba chodzi o tę dietę...w sumie to schgudłam tylko 1 kg
nienawidzę się za sprzymierzanie z koleżanką B- nigdy więcej!!!!!!!!
-
ja już po śniadanku...nikt do mnie nie wpada?;(
*bułeczka pełnoziarnista
*2 łyżki paprykarza szczecińskiego
*zielona herbata
*nektarynka
niebawem zabieram się za ćwiczonka---> rowerek + "ja chcę mieć takie pośladki" + "ja chcę mieć takie ciało" + brzuszki 4 rodzaje + hantle (by w końcu zrobić pompkę) + przysiady z hantlami (na moje grube uda)
dziś stanęłam na wadze- ubyło mi jeszcze 0,3 kg--> to w jeden dzień!!!
mam silniejszą motywację
-
ojojoj...coś słabiutko nikt nie pisze
no cóż, ja to zrobię.
do konca dnia zjadlłam jeszcze pierś kurczaka duszoą z warzywami (miesznka meksykańska), a na kolację: 3 łyżki ryżu z pół szklanki mleka i cynamonem.
jeżeli chodzi o ćwiczonka---> rowerek w sumie 700 kcal spalonych i te ćwiczenia od Tamielee Webb
Jestem niecierpliwa-chcę efektów!
-
hej Oliska!
Wpadłam do Ciebie bo Nappy też ostatnio mniej pisze.
Do końca roku mam zamiar schudnąc 10kg - narazie zleciały 3
Ehh..ale to dopiero początek mojej dietki a na poczatku zawsze spada
ok.2-3kg, gorzej jest póżniej czyli tygodniowo 0,5-0,7 kg.
Trzeba wreszcie ćwiczyć może będzie spadać troszeczkę więcej.
Och, leniuch ze mnie musi ktoś nade mna stać, żebym się wreszcie wzieła za siebie.
Mam nadzieję, że któraś z was mnie przypilnukje ;p
Może Ty Oliska? - licze na wsparcie.
pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciuki, żeby nam się udało. pa ;*
-
Gratuluje pierwszych efektów- u mnie też juz są No to laski- jak chcecie motywacji to
DO CWICZEŃ JAZDA I ZDROWO SIE ODZYWIAĆ
Trzymam kciuki za efekty
-
Trisdom również gratuluje pierwszych efektów
Co do "dietki" a raczej zdrowego odżywiania to u mnie - jak najlepiej.
Powiem nawet, że ostatnio jem coraz mniej kalorii...
na samym początku było 1100-1200 a teraz zeszłam do 900-1000.
Jem chrupki chlebek - mniam, serki do smarowania i dużo ryb,
czasami jakaś chudsza wędlinka i ser żółty albo biały.
W ciągu dnia owoce, troszkę warzyw i jogurciki naturalne bądż owocowe
o obniżonej zawartości tł. z otrębami lub musli.
Gorzej z ruchem Jak narazie były to zazwyczaj codzienne spacery
1-1,5h. Ale dzisiejszy dzień zaczełam od 100 brzuszków
Oliska20 naprawdę się nie przejmuj, że spadł dopiero 1kg.
Czytałam cały Twój topic i widzę, że duuużo ćwiczysz. Założe się,
że lepiej wyglądasz niż przed podjęciem próby zrzucenia kilogramów.
Jak będziesz tak dalej trzymać to za jakieś dwa miesiące będzie
z Ciebie sexy laska, jak nie wczesniej
Najważniejsze to trwać w swoich postanowieniach i nie poddawać się
Będzie coraz lepiej dziewuszki
-
hej
Ja mam dzis drugi dzień mycia okien w moim rodzinnym, ogromnym domu- dzięki temu ruszam sie te dodatkowe 3 godziny, ale wczoraj ptrzez to pozwoliłam sobie na ciepłą kolacje.. duza cieplą kolacje.. Ale i tak sie zmieściłam w 1500 kcal- nizej nie chce schodzic, bo wtedy sie kiepsko czuje. Trzymam za Was kciuki i miłego dzionka
-
Wczoraj wieczorkiem tzn.ok.19 zgrzeszyłam...
dwoma bułeczkami z serkiem pleśniowy i kawą z łyżeczką cukru...
ale mój jadłospis nie przekroczył 1100kcal
Wczorajszą nockę spędziłam w pracy na inwenteryzacji (ojj wszystko dziś boli)
i musiałam coś zjeść przed wyjściem i wypić kawkę bo padłabym tam.
Rano stanełam na wagę a ona ani drgnie - nawet na milimetr.
Jutro szykuje się "impreza" rodzinna ;/ Jak ja tego nie lubię,
zwłaszcza gdy próbuję zrzucić conieco...
ten stół zastawiony rozmaitościami a pod każda postacią
kryją się dodatkowe kalorie i tłuszcze..
ehh..ale jakoś trzeba będzie przez to przebrnąć.
Trzymajcie kciuki pa
-
Dziewczyny co z wami??? Czemu nie piszecie.. ;(
Chyba nie zostawicie mnie samej...???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki