-
no prosze
zostało CI tylko 5 kg
życze sukcesów
-
dzieki sandi tobie również życzę sukcesów i wszystkim kobitkom odchudzjącym się
-
witam!!
jak narazie to dzień mija spokojnie tylko te dwa lody jeden big milk to tam na opakowaniu pisze że ma 90 kcal to gid ale kupiłam sobie tez w kubeczku korala ten 4smakowy i własnie go zjadłam sobie oprócz tego 2 naleśniczki i zapieakaneczka rano jeszcze myśle że na kolacyjke może kawki sie napije i zjem kromeczke z pomidorkiem albo płatki na mleku. to tak jak patrzyłam na oko t o bede miałąz ok 1100 kcal może troszke więcej. tylko własnie nie wiem jak mam liczyć tą zapiekanke i te lody w kubku na str dietka to dałam w dzienniczku lody w kubku to maja jakieś120 kcal to mi się wydaje że za mało ale nie wiem nie znam się a zapiekanke liczyłam osobna bułka na , ketchup i pieczarki, także z tymi kcal może być więcej albo mniej oby było mniej albo tak jak wyliczyłam
dzisiaj taki cięzki dzień występy i wogóle i jakoś w biegu musiałam coś zjeść to chwyciłam w przerwie za zapiekanke no i tak jakoś wyszło
pozdrawiam
-
hej Milcia!
gratuluje mimo tych lodow i zapiekanki bo i tak trzymasz sie ok 1000kcal :>
mnie wychodzi nadal caly czas wiecej ale na razie sie nie przejmuje bo to dopiero poczatek odchudzania u mnie.poza tym i tak jem mniej bo jestem w pracy wiekszosc dnia i nie mam okazji do podjadania i zagladania caly czas do lodowki
wczoraj pooooozno wieczorem sie zlamalam i zjadalam 2 kromki bialego pieczywka z pasztecikiem hmmm no coz.
na nastepny raz zapanuje nad soba badziej.w koncu jest to w mojej mocy no nie???
gratuluje bo zostalo ci juz nie wiele w sumie a tyle juz osiagnelas.
troszeczke zazdroszcze ale wierze ze mi i innym laskom z forum sie uda i trzymam kciuki!!
pozdrowionka dla wszystkich!!
trzymajcie sie laski !!
do nastepnego
-
cze Mariza
hehe dzieki ale wiesz ja mam mało do zrzucenia bo mój balas to tylko 8 kg teraz już tylko 5 fajnie. w sumie to ja jem białe pieczywo bo nie lubie ciemnegojakoś mi nie podchodzi i tak dziwnie się po nim czuje więc nie uważam, za grzech zjedzeia dwóch kromek z pasztecikiem ulubionym no ale jk póżno to cóż z pustym zołądkiem tez sie nie da usnąć a przynajmniej mi jest ciężko.
ja dzisiaj zjadłam napoleonka ale to już ostatni raz od jutra chcem nie jeść słodkiego przynajmniej przez tydzień moż egóra tylko jogurt w sumie nie wiem czy to do słodkiego się zalicza, kupie beztłuszczowy owocowy i bedzie dobrze. Życze powodzenia i duzych sukcesów bussiaki
-
-
milcia
moim zdaniem jogurt nie zalicza sie do slodkiego.
poza tym ja nie wyobrazam sobie dnia chocby bez jednego zjedzonegp.
a najbardziej to uwielbiiam jogobelle wisniowa hmmhm pycha jest!!!
wiem ze lepiej by bylo jesc jogurt czysty naturalnybo walsciwie nie jest taki zly (np. Danone )ale wiecie jak jest.slodsze zawsze jest smaczniejsze,no nie??
a napoleonkiem sie nie przejmuj!!
ja mysle ze powinno sie od czasu do czasu pozwolic sobie na jakas niewielka slodycz bo inaczej jest sie potem na takim glodzie ze rzucasz sie i nie patrzysz na ilosc tylko chce sie najesc!!ja to znam niestety z doswiadczenia wlasnego i mysle ze niejedna z was tez.
probuje sobie wprowadzac jakies zamienniki na slodkie ale mam problem z iloscia bo jak zaczne to nie moge przestac no i tak to bywa..ups
caluski
-
witam
w sumie to ja też sobie chciałabym zmniejszyć np. ilość słodyczy bo kurcze tak patrząc to trochę chłonę tego badziewia :P badziewie ale dobre, nie hehe
ja też uwielbiam najbardziej jogurt wiśniowy z jogobelli mmm pychotka mogłabym go jeść i jesc ale dzisiaj akurat byłam w ,, duzym sklepie" i kupiłam sobie truskawkowy duzy zerotłuszczowy bez cukru no i elegancko tylko szkoda że nie było wiśniowego nie wiem iedowieźli czy cuś ale jogurcik ważne że jest
na śniadanie zjadłam dzisiaj sobie kromke bułki wrocawskiej z dżemem niskosłodzonym ok łyżeczki małej, kubeczek mleczka 2% potem bananek no i teraz obiadek---> bigosik z ziemniaczkami. kolavcje mam zakupioną :P otręby z jogurtem beztłuszczowym myśle że mi starczy może jesio skubne winogronka z ogródka bo jakoś mam taką ochote sobie dzisiaj zjeść go no i tak myśle że mi wyjdziemniej niż tysiaczek kcal to dobrze przynajmniej raz w tym końcxzącym się tygodniu. i tak jeszcz epojeżdże sobie na rowerku może wyciągnę mojego miska na rowery gzieś ale nie wiem czy temu leniwcowi bedzie się gdzieś chciało iść bo jakoś ćwiczyć mi się nie chce wole na rowerki skoczyć
no to życzę Tobie Mariza i Malutkiej sukcesówi wogóle wszystkim kobitkom na forum
pozdrowionk atrzymajcie tak dalej
-
kurde normalnie załamka zjadłam właśnie 6 rogaików jakie zrobiła moja mama z nutellą ja pierdziele ja chyba nigdy się nie pozbęde tych głupich 5 kilogramów no jakiegoś doła zaliczyłam i to takiego dużego że hoho nawet nie wiem co mam robić jestem taka zła na siebie za te rogaliki a nawet nie wiem ile mają kcal ale pewnie duzo kurcze co się ze mną dzieje przecież jest tyle osób które dają rade z wiekszą ilością kg a ja nie mogę
POMOCY
-
ej Mila!NIE ZAŁAMUJ SIE BO NIE MA PO CO!!!
wpadki sie zdazaja,normalne byle nie pozwalac sobie na nie za czesto!!
a druga rzecz zeby nie rezygnowac co sie czesto zdaza.sama doskonale to znam bo
czesto po takich upadkach sie zalamywalam i rezygnowalam.calkiem niepotrzebnie!!
wybierz sie na spacerek ,potancz sobie do ulubionej muzyki albo pojezdzij na rowerku:>
i glowa do gory!!!!!!!!!!!!!!!
na pewno Ci sie uda!!
trzymam kciuki za ciebie i pozdrawiam serdecznie!!!
pomysl ile juz osiagnelas i ze juz niewiele Ci zostalo!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki