Sama jestem ciekawa ile to ja mam tego tłuszczu w sobie...

Będę czekać na notkę, jak to jest z Tobą.
Trzymam kciuki, żeby to było mniej niż myślisz

Ja jakiś czas temu wygrzebałam gdzieś ze starej szafy w piwnicy swoją spódniczkę (na pasku, nie na gumie dla jasności), którą nosiłam w 8 klasie szkoły podstawowej i jakież było moje zdziwienie... ta spódniczka była zaduża na mnie upsss, ale radocha była

Miłego wieczoru i spokojnego snu
B.