-
Re: kuku
Nie mogę w to uwierzyć!Szkoła Uwodzenia to mój ulubiony film )))))) Ryana tez uwielbiam.Nie wiem czy wiesz,ale Reese Witherspoon,czyli ta co grała tą blondynkę jest teraz z normalnym życiu jego żoną i mają trzyletnią córeczkę.Są najładniejszą parą Hollywood i nie rozstają się w ogóle.Nawet gdy ona kręci jakiś nowy film to on i córka są na planie i się wspierają wszyscy.Ten film jest po prostu super,oglądałam go pierwszy raz kilka lat temu.Ale jest niesamowity i oglądałam już wiele razy ))))) A ja pożeram dzisiaj kiszoną kapustę.Nie wiedziałam że ma tylko 16 kalorii na 100 gram.Kupiłam kilogram.Pycha )Buziaki
-
Re: Ryyyan
Ja dzisiaj pooprawiam sobie humor innymi sposobami niż jedzenie:maseczka,balsamik,samoopalacz,itp. Napisałam u siebie na pościku.Ale dopiero 14:30.Mam nadzieję,że do wieczora wytrwam bez obżarstwa totalnego.
-
Re: zarcie
Nie chcę Cię smucić,ale jak gryziesz to ten cały aromacik to jest naczęściej ten pierwszy tłuszcz i cukier i on wchodzi do twojego organizmu ze śliną,a wypluwasz suchą masę,która tak bardzo nie jest kaloryczna,więc radzę tak nie robić,bo to dotatkowe kalorie.
Dzisiaj mamy nowy śliczny dzień,a ja się nawet nie zważę.Jutro może,albo pojutrze ) Buziaki!!!
-
Re: Re: zarcie
KURCZE nie ma nikogo na postach,dziewczyny gdzie zaginełyście wszystkie? :/
-
:))))
Cześć Ziutko!!!!!! Ale super Ci ostatnio idzie, ile teraz ważysz? Pewnie całkiem malutko )) A powiedz wyskoczyły Ci jakieś mięśnie od tej Cindy???? Bo mi strasznie szybko się rzeźbą dlatego wolę z nią często nie ćwiczyć nie chcę wyglądać jak Arnold Schwanzeneger
Pozdrówka
tygrysica
-
Re: :))))
Pwitanko) Ostatnio mi net siada i nie moge sie czesto wpisywac ( Ale ponadrabiam to mam nadzieje) Dietka nie idzie mi tak kolorowo jak myslalam... jak caly dzien siedze w domu to jedzonko strasznie kusi! Podjadlam dzis troche maslanki, jakiejs (tylko lyzke) surowki i zjadlam jajko gotowane z majonezem ligh tale za to nie zjem kolacji i ryby. Pocwiczylam sobie z Jane jeszcze zostal basenik i Cindy) Tygrysku mam malutkie miesnie tak mi sie przynajmniej wydaje... nigdy wczesniej nie cwiczylam tyle ale widze ze od kiedy zaczelam sie odchudzac (wrzesien) to moze i mi troszke sadelka z nog zeszlo...?? Bo z gory to na pewno ( i cycakow tez prawie nie widac, a kiedys byly takie duze ==> ...chlip..::..chlip..::...) ale to nic najwyzej se kupie wkladki i po sprawie ) Za to jestem baardzo zadowolona z ramion i barkow i dekoldu! Naprawde na nie zapracowalam, ale wiem, ze to schodzi na poczatku ( No coz, teraz powinien byc w kolejnosci bebenek i nozki, nio ale zobaczymy. Najwyzej bede nosic spodnie dlugie lub rybaczki a brzuszek bede zakrywac bo tak ogolnie przez ubrania to jestem szczupla ale bez ubranek, to jeszcze nie jestem szczesliwa...no ale uciekam juz sobie papa kobitki)
-
klopsianka
No to dzis zawalilam na calej linii!!! Ale co tam! Jakos sie ciesze i chyba se w ferie odpuszcze 1000 kcal bo to bez sensu jak siedze caly dzien w domu, nie to co jak caly dzien mnie w szkole nie ma i wtedy jem tylko to co sobie zapakuje rano! A rano zachowuje zdrowy rozsadek! A teraz chce sie troche pocieszyc z zycia) Oczywiscie na diecie rozdzielnej bede czyli bede oddzielac bialko od weglowodanow ale bede jadla nie liczac kalorii) A na powaznie zaczna od pojscia do szkolki. A najlepsze jest to ze sie nie przejmuje bo sie ciesze z dobrego humorku! Pocwiczylam juz 45 min z Cindy i zaraz jeszcze potancze albo poskacze na skakance) Zycze powodzonka wszystkim papapa))
-
Re: klopsianka
oho ...ziuteczka chce sobie odposcic dietke- no nie wiem czy to dobry pomysl ...pozniej bedzie Ci cioezko wrocic do poprzednich nawykow ...warto ? ...Moze po prostu zrezygnuj z liczenia kcal ...jedz w granicach 1500( tak na oko)...ale staraj sie jesc zdroowiutkie rzeczy.
Milego odpoczynku i nie siedz w domku!!!;]
Tusiaczek.
-
Re: Re: klopsianka
Nie mam juz sily. napisze tylko batonik 4 nalesniki wszystko co w reke wpadnie, zalamka..chlip chlip
-
bzzzzt
Ja juz nie moge, ciagle mi nie wychodzi! Przed chwila bylam u cioci i zjadlam tuzin slodyczy, pocwiczylam z Cindy 45 min, ale czuje ze to nic nie da... Wiem, ze musze traktowac cwiczenia oddzielnie, a jedzenie oddzielnie, nie ma tak, ze moge se zjesc duzo i potem pocwiczyc, u mnie to niestety nie ma takich...( Alez jak mam wyrzuty sumienia! Czuje ze jestem slaba i beznadziejna! Nie mam juz zadnej taktyki! Nie chce tej diety rozdzielnej bo nie chce mi sie uwazac na skladniki jakie biore i zaraz sprawdzac czy moge je polaczyc! Mam juz tego dosyc! tak marze o smuklej sylwetce, tak bym chciala podobac sie wreszcie chlopcom! A nawet chce byc szczupla dla siebie! Ale czuje ze nie dam rady! nie wiem na jaka mam przejsc diete i w ogole nic juz nie wiem!!! Musze to wszystko dzis przemyslec a jutro pojde pobiegac, wale to ze snieg! Mam go w nosie pojde pobiegac i zastanowie sie nad swoim zyciem i w ogole nad wszystkim!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki