Strona 5 z 42 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 413

Wątek: Od jutra ponownie dieta SB kto zemna ??

  1. #41
    Awatar freda75
    freda75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Mieszka w
    Böblingen- Stuttgart
    Posty
    78

    Domyślnie

    Witam w Sobotnie popoludnie

    Kolejny dzien dietki (juz 6 ) i tak na dzis :

    sniadanie: kromka pelnoziarnistego chleba (zabroniony w fazieI ale mialam lenia i niechcialo mi sie nic innego robic - spale na rowerku ) + plasterek szynki gotowanej
    II sniadanie: orzeszki
    obiad: zapiekanka z kurczaka i kalafioru (przepis ze strony ktora wczesniej podalam)
    kolacja: (jak bede miala glod) to jogurt naturalny

    alize20: mam nadzieje ze trzymsz sie na tej swojej 13-tce mimo grzeszkow

    Ok ja teraz uciekam na rower i pozniej obiader przygotowac
    Kolejny start 12.11.2013 79,00kg


  2. #42
    babssy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Mieszka w
    Hamburg
    Posty
    22

    Domyślnie

    siemka fredziulek
    czemu nie zagladasz do mnie?

    u mnie narazie ok tylko jak pomysle o swietach to...boje sie zeby nie bylo tak jak rok temu,przez swieta przytylam i juz mnie tu nikt nie widzial na forum wiem ze swieta dopiero za dwa miesiace,ale zleci jak nic,zobaczycie.u nas juz wszystkie *******ki i ozdoby swiateczne sa w kazdym sklepie,zreszta juz od dobrych dwuch tygodni dlatego juz o nich mysle..zrobie plan co bede jadla w siweta,bo rok temu bylismy u mojej mamy, nie chcialam jej zrobic przykrosci i jadlam wszytsko,poniewaz wiedzialam jak bardzo sie starala przygotowujac te smakolyki swiateczne.tym razem powymyslam,wypada mi bo wszystko bede robic sama,mam nadzieje ze mi sie uda...

  3. #43
    kaczuszka1is1deat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze schrzaniłam
    Zjadłam zupe z makoronem.. ehh nieświadomie... piwo jedno wypiłam ehh jestem stracona chyba czy jest sęs kontynułować?

  4. #44
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny, szósty dzień zaliczony pomyślnie.

    alize20 ja poprzednio schudłam trzy kilo. Teraz jeszcze nie wiem, dzień ważenia wyznaczyłam sobie na poniedziałek. Mam nadzieję, że będę miała się czym pochwalić.
    Jaka to dieta 13. Czytam, że Ty na niej jesteś, a nie mam kompletnie o niej pojęcia.

    freda75 to fajnie, że wstrzeliłyśmy się z dniami , będzie nam raźniej. Ja przepisy czerpię z wątku Przepisy SB, tam jest tego sporo. Jak nie chce mi się kombinować robię rosołek z piersi kurczaka .

    Mój dzisiejszy jadłospis:
    śniadanie - pomidor i trzy grube plasterki ogórka.
    II śniadanie - 20 orzeszków pistacjowych
    obiad - pieczony pstrąg z sałatką z kapusty pekińskiej
    kolacja - 4 plasterki sera żółtego niskotłuszczowego.

    W sumie to dziś niewiele zjadłam, nie chciało mi się jakoś.

    35 min. na rowerku stacjonarnym zaliczone.

    babssy dla mnie święta to też ciężki czas. Zobaczymy jak przebrnę przez nie w tym roku.

  5. #45
    sommeil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm..
    Śniadanie: omlecik
    Obiad: troszkę filecika z kurczaka z odrobiną kalafiora...
    Podwieczorek: warzywa duszone
    Kolacja: "kanapki" z papryki, z Toscą light.
    W międzyczasie kawa (oczywiście!) i ogórek kiszony I kostka gorzkiej czekolady
    Do tego przemierzałam miasto w szybkim marszu przez jakies 2 godziny.
    Zobaczymy, jak to dalej będzie...

  6. #46
    Awatar freda75
    freda75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Mieszka w
    Böblingen- Stuttgart
    Posty
    78

    Domyślnie

    Witam po przerwie

    No i przyznaje ie bez bicia ze troszke nagrzeszlyma dzis moze wiecej niz troszke ale jutro to wszystko spale na rowerze (taka mam nadzieje)

    babssy: postaram sie poprawic a co do Swita to ja to dopiero mam stracha moi rodzice mieszkaja 7 km od tesciow i zawsze jest tak ze najpierw kolacja z tesciami a pozniej u mamy w sumie 2 kolacje Wigilijne fakt ze zawsze na nich dziubie po kasku jedzenia ale jednak to sporo jak na diete narazie niemysle jak to bedzie bo bym sie zdolowala


    kaczuszka: niezalamuj sie swiat sie niezwalil z tych grzeszkow i jasne ze jest sens ciagnac dalej ... napewno od tego makaronu i piwa odrazu nieprzytylas rob dalej jak w diecie a napewno bedzie dobrze

    marudzka: czekamy w poniedzialek na informacje co wskazala waga napewno bedziesz miala sie czym pochwalic

    sommeil: no menu wzorcowe byle tak dalej powodzenia

    Ja dzis niepisze co zjadlam bo bylo w menu pare zakazanych rzeczy z Fazy I niestety zawsze tak mam ze przed "kobiecymi dniami" ciagnie mnie do zakazanych rzeczy no a dzis ten wlasnie dzien

    Od jutra znowu dyscyplina i kontrolowanie co sie je , obiecuje

    Buzaki
    Kolejny start 12.11.2013 79,00kg


  7. #47
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Witam wieczorkiem, zaraz zmykam do żelazka.

    U mnie dziś tak:

    śniadanie - pół makreli z wczorajszą surówką

    II śniadanie - serek wiejski light

    obiad - gołąbek wg przepisu z SB

    kolacja - kabanos z pomidorem.

    35 min. na rowerku. Jedyny grzech to 3 kawy z chudym mlekiem, ale to chyba bardzo nie zaszkodzi.

    Freda boję się trochę tego jutrzejszego ważenia, jeśli waga spadła mało znów się zrażę. Ciekawość bierze jednak górę .
    Widzę, że ostatnio coś grzeszysz, ale przynajmniej masz dobre usprawiedliwienie .

    sommeil menu książkowe, super.

  8. #48
    Awatar freda75
    freda75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Mieszka w
    Böblingen- Stuttgart
    Posty
    78

    Domyślnie

    marudzka: oj wiem wiem ze tych grzeszkow ostatnio jest ale walcze z tym sadze ze i tak moje menu zmienilo sie i to bardzo w porownaniu do czasu sprzed diety

    Ale ciesze sie ze Ty trzymasz sie dzielnie (no te kawy) i byle tak dalej
    Kolejny start 12.11.2013 79,00kg


  9. #49
    sommeil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję, dziękuję serdecznie, uczę się od Was

    Dziewczyny, proponuję zrobić globalne WINK jeśli o kawę idzie Ja też nią grzeszę, od dnia pierwszego - oczywiście tylko słodzik i mleko odtłuszczone lub wcale. A mama idzie na ugodę i będzie mi szykować rybkę lub kurczaka Albo swój bigos całkiem dietetyczny
    Aaaa, papryka z odtłuszczonym serkiem smakuje mi wyśmienicie, normalnie się uzależnię
    Problem mój to nie tylko jedzenie w pewnych dniach miesiąca (tzw. odkurzacz ), ale i fakt, że gdy jest zimno, nie mam zupełnie ochoty na takie zimne warzywa z lodówki... A jeśli np. o chleb idzie - to nie tęsknię za smakiem, ale... konsystencją Bo jak tak chrupię i chrupie całymi dniami...
    Dziś:
    Śniadanie: omlet ze szczypiorkiem
    Potem: Warzywa duszone
    Obiad: kurczak + warzywa
    Potem: nieco ryby...
    Kolacja: papryka z Toscą, oczywiście I szczypiorek! mam dzis fazę na szczypiorek... Hehe
    Grzech: malutkie cappucino...

    Buziaki dla Was!

    PS.Na razie się nie ważę, bo się raczej podłamię, gdzieś za ponad tydzień może... Moja waga drga baaaaaardzo opornie....

  10. #50
    marudzka Guest

    Domyślnie

    Witam w poniedziałek.

    U mnie dziś na razie: jajko na twardo z pomidorem, kawałek kabanosa, jedna kawa.
    30 min. n rowerze.

    Zważyłam się, mam 2,3 kg mniej. HURA. Od razu suwaczek mi się bardziej podoba .
    Następne ważenie za tydzień.

    Sommeil ja to nie jestem jakimś wielkim smakoszem kawy, zwykle wpijałam jedną filiżankę, góra dwie. Na tej diecie jednak mam na nią ochotę, to chyba kwestia zmiany smaku, zawsze to coś innego . Ja piją rozpuszczalną z odtłuszczonym mlekiem. Fajnie, że mama poszła Ci na rękę.

    Freda jak dziś u Ciebie??

Strona 5 z 42 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •