Moja droga Likam, to może po prostu odrobinę zmień podejście? Nie myśl o schudnięciu, tylko o tym, żeby się lepiej poczuć, nabrać sprawności. Więcej ruchu - rower, może siłownia (jestem chętna, żeby się zapisać, możemy pójść razem ), no i rozsądne jedzenie, zdrowe, bez obżerania się.

Na ten moment niech to wystarczy, to przecież bardzo dużo.A może z czasem Twoje podejście się zmieni?

Pozdrawiam!