Witam we wtorkowy, świąteczny poranek.

Peru to brzmi super.Trochę Ci zazdroszczę.Ale z drugiej strony ja mam już rodzine i chyba bym nie pojechała.Żebym była samotna to co innego.

Sigara dietka idzie Ci super.Jak ja zacznę to będę podglądać co jadłaś bo czasami już nie wiedziałam co zrobić.

U mnie dzisiaj waga pokazała +1 kg ale strażnika na razie nie zmieniam bo to po wczorajszym obżarstwie.I chyba powinno dosyć szybko spaść.