Wątek: 3miesięczny program "piękniejsza na wiosnę"- 9str.

hejo Bardzo mi się minka uśmiechneła jak was u siebie zobaczyłam

Baszek to fajnie , że mamy tyle wspólnego
Jak było na 18stce? Wybawiłaś się? Powiedz mi kiedy masz studnióweczkę? Jak pod koniec stycznia to myslę że dasz sobie radę zgubic te 6-7kg Powodzenia.

molka91 z tego co się domyślam to jesteś nastolatką
więc proszę Cię jedynie o rozwagę i ostrożność Nie chciałabym , żebys się
zabardzo rozgalopowała... No już koniec z moimi wykładami ;p
ps: Ile masz wzrostu? Bo widzę, że z wagą wcale u Ciebie nie jest żle trzymaj się

Joasiu przyznam sie bez bicia, że wczoraj
nie zrobiłam A6W Z Kubą byliśmy prawie cały dzień poza domem i wróciliśmy po 23. Byłam taka padnieta, ze nie miałam na nic siły..ale dziś się sumiennie przyłożę i lecę dalej ;p ps: widze na Twopim koncie kolejny kilogram mniej brawo

klakier20 18tka była niestety na siedząco i bardziej przypominała proszoną kolację, echh... ale za to jedzonko mogę zaliczyć do niskokalorycznych (najwyraźniej nietylko ja byłam na tej imprezie na diecie ).Przyznam,że oczekiwałam klasycznej imprezy, więc primo przyszłam nieodpowiednio ubrana, secundo, chyba zaraz wyruszę na długaśny spacer, bo mnie niewykorzystana wczoraj energia rozsadza Dzisiaj w ramach pokuty ( bo w limicie to się wczoraj nie zmieściłam, ni huhu :P ) dzień na zupce jarzynowej i wieczorem wypad do knajpy (keine piwo! :P ).
Studniówkę mam 20 stycznia (równo za 7 tygodni) i jeśli okres świąteczno-sylwestrowy spędzę rozsądnie, to powinno się udać. Właśnie - macie jakąś strategię na ten czas? :P
Molka91 ponawiam pytanie o wzrost, bo wagę masz naprawdę niezłą.

Baszek 7 tygodni to sporo czasu.
Wystarczy, żebyś chudła 1kg tygodniowo, była sumienna i pilnowała się
w najtrudniejszym czasie 24.12 - 01.01.
Co do mojej strategii to:
Jedniodniowa dieta jabłkowo-marchwiowa a na święta
zjeść to co mi smakuje ale w mniejszych porcjach niż zwykle,
nie jeść duzo ciast i innych słodkości - no i to bybyło na tyle
Zdam relacje czy poskutkowało w odpowiednim czasie

Och te święta. Niby tak wspaniała rzecz a my wszystkie drżymy na samą myśl o nich
Ale damy radę, damy radę, DAMY RADĘ!!!!!!!
Bo przecież czym jets ciacho wobec pięknej figury????

Heh...zmierzyłam się dzisiaj...wyszło na to,że po tygodniu walki nie ubył mi żaden cm :/ podłamało mnie to trochę i dlatego dziś będzie jakieś 1500 kcal... poza tym zmierzę się jutro jeszcze raz : wczoraj jadłam dużo zupy,która dość słona jest i może mi trochę wody zatrzymało...sama już nie wiem,co o tym sądzić. Nie miałam większych wpadek w czasie tego tygodnia, najwięcej kcal było 1800 co nie powinno zahamować odchudzania :/
No cóż, w każdym razie walczę dalej

Anisko pewnie, ze damy radę
Kto jak nie my?!

Baszek powiedz mi droga jak u Ciebie z ruchem?
Jakiś basenik, aerobik, tance lub ćwiczonka w domku są?
Pocieszę się: w ciągu tygodnia zmniejszenia dostarczanych kalorii
nie spadnie Ci cm tu i ówdzie.
Jednorazowo 1800kcal to nic wielkiego ale pamietaj,
żeby postarać się jednak trzymać tych 1200kcal.
ps: nie załamuj się prędzej czy poźniej przy konsekwecji
trzymania się dietki zobaczysz rezultaty

Heh.. Klakierku Ja się ciężko zastanawiam, czy dziś wieczorem robić tę 6. Strasznie mi się nie chce.. 12 powtórzeń, a to przecież jest taie nuuuuudne.. Wr.. zagryziemy zęby i jeszcze trochę wytrzymamy??? ))

Joasiu zaciskamy mocno ząbki i chociaż te 8 dni
jeszcze wytrzyamamy Ok Mnie tez się już nudzi A6W
ale dobra muzyka zawsze pomaga mi ją przetrwać

smutno mi moja waga jest beee..już od 8 dni nie chce pokazać mi mniej nawet 0,5kg.
Ciekawi mnie dlaczego..bo dietke trzymam 1000-1200kcal,
aerobik 3 razy w tygodniu i codziennie A6W tez robię.
Mam nadzieję, ze niedługo to minie...

Witam !!!
Ja tez bardzo chetnie bym sie do was dołączyła ? Mogę wpadać czasami ?
ja jestem na stronce teraz ja chce schudnąć - zapraszam też tam bo jest super wsparcie
Jakie diety stosujecie dziewczynki ? Może coś podpatrze od was