Strona 32 z 69 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 684

Wątek: cel: 53 kg

  1. #311
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    na śniadanie dwie bułki z szynką i pomidorem, gorzka herbata
    następnie 90 minut basenu
    teraz jem jogurcik
    mam zamiar jeszcze wieczorkiem wskoczyć na rower, ale nie wiem co z tego będzie, bo mocno czuję nogi (myślałam, że na basenie mi odpadną ), a poza tym tyłek mnie boli
    ale wieczorem się pewnie zmobilizuję - przecież nie mogę sobie odpuszczać już w pierwszym tygodniu!
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  2. #312
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    No pełna mobilizacja Też bym tak chciała

  3. #313
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    no nie gadaj kamitaniko - faktem świadczącym, że jesteś w pełni zmobilizowana jest to, ze nie poddajesz się - zaczęłyśmy mniej więcej w tym samym czasie, ale ja odpadłam po drodze, a Ty ciągle przesz do przodu mam nadzieję, że będę z Ciebie brała przykład
    a ja zaraz chyba wskoczę na rowerek
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  4. #314
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    i z rozpędu zrobiłam 72 minuty na rowerku, ale też 35 km jak wczoraj - widocznie dziś jechałam troszkę wolniej, ale i tak jestem z siebie dumna
    oprócz tego co napisałam wcześniej, jadłam jeszcze chińską zupkę pomidorową (taką miałam na nią ochotę!!!), 200 g fasolki po bretońsku, do tego bułka, i pół słoiczka gerbera dla dzieci , plus banan
    ależ ja mam cielsko! codziennie teraz smaruję się balsamami antycellulitisowymi i...jejku, ależ ja mam tego swojego "ciałka"
    ok, teraz lecę spać, bo rano wykłady
    do jutra
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  5. #315
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    uff, dopiero wróciłam do domu, jestem nieziemsko zmęczona i zła...nie znoszę ekonomii, nie wiem co będzie z egzaminami, a na dodatek nie zaliczyłam wejściówki z hiszpańskiego (cholerne ser i estar! )...
    ...ale zawsze trzeba widzieć dobre strony - z ekonomii załatwiam sobie korki, z hiszpańskiego mam koło w przyszłym tygodniu i babka powiedziała, że jak dobrze napiszę, to wszystko zostanie mi wybaczone
    siły na razie nie mam na ćwiczenia, ale zbiorę się za jakąś godzinę na rowerek (dziś nic innego!)
    nie chodzę na ten aerobik, bo za drogo jednak dla mnie; jeśli nie znajdę nic tańszego, to od przyszłego tygodnia postaram się wprowadzić jakieś ćwiczenia na te moje nieszczęsne pośladki, biodra, tyłek i boczki...może niedużo, ale żeby zawsze coś było
    do zobaczenia
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  6. #316
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    tak mi się wkręcił rowerek, że przejechałam dziś 50 km (w 100 minut )
    a tak poza tym:
    śniadanie: bułka z szynką i pomidorkiem, gorzka herbata,
    podwieczorek (?): bułka z jajkiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem
    obiad: nieśmiertelna fasolka po bretońsku
    kolacja: płatki fitness z mlekiem
    no i oczywiście duuuużo wody

    PS. tak dałam czadu z rowerkiem, że teraz i łapki i nóżki mi się trzęsą
    miałam iść dziś chociaż na trochę na solarium, bo jak zwykle jestem przeraźliwie blada, ale nie wyszło - w zamian położyłam sobie maseczkę na twarz
    jeszcze będę szczupła i piękna (piękna w sumie już jestem ale zaczęłam o siebie naprawdę dbać )
    ogółem mówiąc, jestem bardzo zadowolona z moich dotychczasowych poczynań
    do słodyczy mnie nie ciągnie, ale w sobotę trochę nagrzeszę jako, że w niedzielę mam urodziny, zapraszam w sobotę koleżanki na piwko, i sama pewnie też troszeczkę wypiję ale za to nie będę się obżerać tortem, bo tutaj go nie będzie i tak pewnie większość spalę na imprezie, która czeka nas po piwkowaniu
    tak więc ogólnie mam nadzieję, że pierwszy tydzień dietki minie mi wzorowo (a o tym przekonamy się w poniedziałek )
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  7. #317
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    został mi ok. miesiąc do przerwy świątecznej = powrót do domu = wielkie ważenie...
    ...chciałabym zgubić chociaż te 4 kilo, byłoby super
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  8. #318
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    80 minut na rowerku na czczo, wieczorem pewnie coś jeszcze zrobię
    wiem, że nie powinnam, ale nie mogłam się oprzeć i przymierzyłam spodnie...
    ...całkiem ładnie przechodzą mi przez uda (wcześniej ciężko byłoby mi je naciągnąć ), i mogę w nich siadać jakbym sie uparła, mogłabym w nich chodzić, ale chciałabym jeszcze ciut stracić z brzucha, bo spodnie mi go tak ściskają, i już nie mogłabym nosić bluzek zbyt przylegających do ciała, bo brzydko by to wyglądało ale i tak jestem zadowolona, że po niecałym tygodniu nieźle w nich wyglądam, a gdyby udało mi się jeszcze do sylwestra stracić trochę z brzucha, to mogłabym się w nich zaprezentować
    rozmiar UK 14 (czyli polskie 42), do 8 (36) mi trochę daleko, ale dam radę chociaż myślę, że w 10 też bym ładnie wyglądała
    teraz nic, tylko za brzuszysko się zabrać

    dopisek:
    żebym jeszcze miała taką motywację do nauki...


    chyba dodam do rowerka codziennie ośmiominutówki na brzuch i ramiona, bo sądzę, że nóżki wyrobią mi się od rowerka. co o tym sądzicie?
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  9. #319
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    kolejne 60 minut jazdy na rowerku i 40 minut wszystkich ośmiominutówek, fajna sprawa z nimi, tak mi się spodobały, że będę je robić codziennie, wszystkie
    trochę mnie ten pan denerwował, szczególnie na abs-ach (ćwiczenia na brzuch), gdzie robiłam dłuższe przerwy niż on, który jeszcze raźno pokrzykiwał "nice and easy"...o, zgrozo...
    śniadanie: bułka z szynką i pomidorem, gorzka herbata
    podwieczorek: banan
    obiad: a jak, fasolka po bretońsku z bułką
    i jeszcze zupka chińska wiem, że to niezdrowe i żadnych wartości odżywczych nie ma, ale taką miałam ochotę!
    i 1,5 l wody mineralnej niegazowanej...musiałam dziś zakupić kolejną zgrzewkę, bo kończy mi się w zastraszającym tempie ale to dobrze, przynajmniej po tych wszystkich ćwiczeniach skóra nie straci na elastyczności (tak gdzieś słyszałam i uparcie się tego trzymam )
    Koleżanka powiedziała mi dziś, że zazdrości mi samozaparcia. Cóż, cieszę się z tych słów, ale w głębi duszy tkwi oczywiście ten niepokój. Przecież to dopiero pierwszy tydzień, nie wiadomo co będzie dalej. Dobrze, że nie mam wagi tutaj, bo wiem z doświadczenia, że może działać równie mocno motywująco, co zniechęcająco. Dlatego gdy za miesiąc się zważę, chciałabym widzieć już jakieś poważne efekty, 3 - 4 kg na pewno by mnie zadowoliły...
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

  10. #320
    czekoladoholiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2011
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    14

    Domyślnie

    80 minut jazdy na rowerku
    40 minut gimnastyki
    śniadanie: bułka z szynką i pomidorem, gorzka herbata,
    podwieczorek: jogurt truskawkowy,
    obiad: będzie....fasolka po bretońsku z bułką
    1,5 l wody mineralnej niegazowanej
    no i dziś zgodnie z zapowiedzią grzeszę piwkiem
    Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
    Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka

Strona 32 z 69 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •