Wątek: cel: 53 kg

Trzymamy kciuki!

halo? i jak tam Złociutka?

witaj, jak tam ważenie, pewnie będzie duuużo mniej
nie miałam czasu w tygodniu aby zbaczyć co u ciebie słychać, ale widzę, że całkiem nieżle, a tej jeden snickers to nie grzech, oby nie powtarzał się często wiem coś o tym bo sama czasem zawalam w ten sposób wychodzenie z nałogu slodyczy
pozdr. i czekam na relację

hej, przepraszam, że tak późno
od rana dziś na nogach, rano fryzjer, później odwiedziny w starej szkole i w ogóle udany dzień, za to dieta to kompletne dno (dziś parę ptasich mleczek i piwo )
oj serio wystartuję znów tak na porządnie jak wrócę do Poznania, tu czyha na mnie duuuużo pokus ale staram się im nie za bardzo dawać
schudłam trochę (szczerze mówiąc, myślałam, że więcej schudnę wagowo, ale pocieszam się, że to mięśnie mi ciążą ;D), ale wszyscy mówią, że wizualnie jest ogromna różnica - i dobrze
ja tak krótko dzisiaj, ale komputer stoi w pokoju gościnnym, w którym obecnie zamieszkuje wujek, więc muszę się zmywać, bo wujek przygotowuje się do snu
pozdrawiam
PS. ale za to zarówno rano, jak i wieczorem waga wskazuje tyle samo 73.3 (no, wieczorem podskakuje do 73.5)

Gratulaski Czeko! Na pewno Ci się uda! Czasem już tak jest, że nam coś idzie wolno - mi też dziś waga stanęła jak zaczarowana. Ale za to potem zrobi ziuuuuuuu!
A ważne jak my się czujemy i że wizualnie jest lepiej!

super masz wage. juz prawie pierwszy etap za Tobą!! jak ja bym chciala tyle wazyc.

to razem po swietach juz wracamy do porzadnej diety!!
ja tez po Wigilli chce sie trzymac, coby na sylwka nie miec olbrzymiego brzuszyska.

hej dziewczynki
u mnie ok wszystko (oprócz diety )
przymierzałam dziś stare spodnie w 3 pary mieszczę się bez problemu, a w kolejnych 2 zmieszczę się przy wadze ok. 68, a przy 65 będę wyglądać świetnie
motywująco - kuszące

no ja tez mam jedna pare fajnych spodni, w które bede sie miescic przy wadze 72.

fajnie ze sie miescisz w te 3 pary. super!!

też się cieszę i wierzę, że Ty w swoje już niedługo też się zmieścisz


Z dźwiękiem dzwonów melodyjnych,
Wraz z opłatkiem wigilijnym,
W dzień Bożego Narodzenia,
Ślę serdeczne te życzenia
Zdrowia, szczęścia, powodzenia
I w Nowym Roku marzeń spełnienia

witam sedecznie, fajnie, że mieścisz się w spodnie, bo ja mam kilka fajnych par, ale wejdę w nie za jakiś 5 -7kg, narazie mam takie jedne, do ktorych brakuje mi ok 2 kg, bo nawet mogę w nich usiąść bez obawy, że coś trzaśnie, ale jeszcze nie czuję się w nich komfortowo
na dłuższą pogawędkę wpadnę w czwartek, bo teraz muszę wracać "na łono rodziny"

a tak wogóle to życzę marzeń, o które warto walczyć, radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć