Wątek: Klub wsparcia 30-tek

Drogie trzydziestki!
Chciałabym zacząć wątek - poradnik, do którego zapraszam serdecznie Panie w okolicy lat trzydziestu (inne chętne także mile widziane).
Chodzi mi o takie forum, w którym byłyby rady dotyczące zarówno odchudzania jak i pozostałyh aspektów w/w wieku.
zatem:
zgłoście się 30-dziestki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ewa

Hej

Zgłaszam swoja obecność. Do trzydziestki brakuje mi jeszcze 3 latek ale mam nadzieję, że to nie jest problem. Pozdrawiam Anka

Kobietki w tym przedziale wiekowym, musza sie o wiele bardziej "nagimnastykowac" zeby zrzucic wage od tych, ktore maja dziesiec lat mniej. Dlatego daje znak, ze jestem. Nie preferuje zadnej przynaleznosci do organizacji ani klubow, ale w obcnej sytuacji (walka z tluszczem, ha ha ha chetnie znajde sie w grupie wsparcia.
Pozdrawiam

ja też jako 34
Waszka

Zglaszam ogromną ochottę. Mam rowniutko 30 lat i tyle samo nadwagi
Asia

Niezły pomysł!
Mam 30 lat ,i około 10 kg do zrzucenia.
Bardzo chętnie zapisze się do takiego klubu.
Pozdrawiam Asia

Coraz nas więcej
Ciesze się, że nie jestem tu sama, chocoiaż narazie najstarsza.... do zrzucenia już tylko 7 kg
Waszka

Waszka
Z Twojego listu w watku "Montignac" wyczytalam, ze konczysz 13-stke. Bylam pewna, ze jest to Twoj wiek i blisko bylam zeby Ci odpisac w odpowiedzi krotki liscik. Dopiero pozniej zauwazylam, ze jest to jakis rodzaj diety.
Teraz widze, ze jestesmy w jednym klubie. Ja w tym roku bede konczyc 34 lata, wiec... jestesmy prawie rowiesniczki.

Ja od pewnego czasu mialam ochote skrzyknac dziewczyny troche starsze i te ktore naprawde maja do zrzucenia, a nie nastolatki odchudzajace sie z kosci na osci. Jest nas teraz juz pare i co dalej?)
Pozdrawiam mocno

Witajcie miłe 30-tki i nie tylko ) ! Pozwólcie, że i ja sie dołączę, chociaż nie mam dużo do zrzucenia, gdzieś ok.6,7 kg, ale jakos ciężko mi to zrobić... Mam skończone 30 lat, zmieniłam pewne nawyki żywieniowe, prawie nie jem słodyczy. Chętnie sie przyłączę, żeby wspólnie nam te kiloski leciały w dół )) . Moja waga 63,5 kg przy 170cm, ale co z tego, jak od pasa w dół wyglądam hmmm...nieszczególnie. Ale wierzę, że jak sie weźmiemy porządnie do roboty, to zaczniemy chudnąć. Czego Wam i sobie życzę ))*
hav

Cześć Wam wszystkim, jestem Monika i bardzo, bardzo chciałabym się przyłączyć do waszej grupki. Mam 28 lat -synka 5 miesiecznego i po ciaży 10 kilo nadwagi.
Dziś jest 4 dzień mojej-13 ale jak narazie tylko 2 kg mniej i waga ani rusz, przed godzina wróciłam z aquaaerobicu..i zmobilizowałam się do napisania tych kilku słów-przyjmiecie mnie jeszcze?-
i....poradzicie co robić kiedy waga..Ani!!!!rusz w dół mimo ćwiczeń i drakońskiej diety?

Pozdrowienia