Strona 3 z 25 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 248

Wątek: w połowie drogi do celu (:

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Tak, takie chude "grube" koleżanki są najgorsze. Jak mi taki szkielet opowiada o tym, że jest gruba to ja sobie wtedy myślę: "Kobieto, co ja mam Ci powiedzieć? 10kg więcej ważę, więc o czym ty do mnie rozmawiasz?" Myślę, że takie laski chcą po prostu z własnej próżności usłyszeć jakie to one są piękne i szczupłe. Radzę nie przejmować się nimi.

    Cordelia - ja jestem po 1szym dniu A6W dzisiaj drugi. Boję się, że znowu nie wytrzymam. Najdłużej wytrzymałam dwa tygodnie - ale efekt był Nadal jak napnę mięśnie to czuję to co się przez tamte 2 tyg. wyrzeźbiło Dlatego ćwicz i nie poddawaj się, bo warto!

  2. #22
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Madziiii no to widzę, że masz tak samo jak ja i dokładnie takie samo wrażenie miałam słuchając ich wczoraj... wiedzą jakie są szczupłe i wysokie. to jest takie... przykre z ich strony. a nas nigdy nie zrozumieją. takie szczęście ludzi wiecznie szupłych...
    rozumiemy się tylko tutaj

    diety dzień 4, a6w dzień 3.
    ochota na słodycze: brak.
    ochota na białe pieczywo (czy tam inną skrobię): brak.

    to chyba dobrze w ogóle mnie wczoraj pierwszy raz w życiu mięśnie brzucha bolały zawsze jak juz mnie cos bolało albo jak miałam zakwasy to wszędzie tylko nie na brzuchu ale to chyba znaczy, ze te cwiczenia serio cos dają.
    od jutra piję SlimFigurę. zastanawiam się tez nad przejściem na I fazę SB za jakiś czas, jak już waga trochę spadnie i wejdzie w tę pierwszą faze stagnacji. to chyba dobry pomysł

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    cordelia, jedynym rozwiązaniem na takie laski jest ignorowanie ich bezsensownych wywodów, ja już się tego nauczyłam=P.
    Dokładnie: "Rozumiemy się tylko tutaj"=]. Dobrze,ze jest to forum, naprawdę...=).

    Cytat Zamieszczone przez cordelia
    diety dzień 4, a6w dzień 3.
    ochota na słodycze: brak.
    ochota na białe pieczywo (czy tam inną skrobię): brak.

    to chyba dobrze w ogóle mnie wczoraj pierwszy raz w życiu mięśnie brzucha bolały zawsze jak juz mnie cos bolało albo jak miałam zakwasy to wszędzie tylko nie na brzuchu ale to chyba znaczy, ze te cwiczenia serio cos dają.
    od jutra piję SlimFigurę. zastanawiam się tez nad przejściem na I fazę SB za jakiś czas, jak już waga trochę spadnie i wejdzie w tę pierwszą faze stagnacji. to chyba dobry pomysł
    "Chyba dobrze"? To świetnie!=P. Cieszę się, że dobrze Ci idzie.
    A co do zakwasów na brzuchu: to może się wydawać dziwne, ale ja lubię to uczucie, wiem wtedy, że naprawdę ćwiczenia które wykonywałam działają=D.
    Dieta SB? Podobno daje wspaniałe efekty i wszyscy ją zachwalają. Jeśli jesteś w stanie zastosować się do zasad tej dietki to jak najbardziej dobry pomysł!=). Ja niestety nie potrafię być na takiej diecie gdzie mi coś karzą, narzucają...

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Ja tak samo jak Madzia nie umiem być na diecie gdzie mam narzucoce co mogę a co nie mogę. Zastanawiałam się właśnie na SB, ale zdecydowałam się powtórnie na tysiaczka, bo przynajmniej byłam pewna, że wytrzymam na nim dłużej niż na SB. Ale jeśli, Cordelia uważasz, że dasz radę to jak najbardziej próbuj ponoć jest naprawdę świetna. Tak w ogóle to zauważyłaś jakieś zmiany w związku z A6W? Ja ostatnio właśnie już koło 4 dnia widziałam - był bardziej napięty

  5. #25
    cordelia Guest

    Domyślnie

    MychaNa Diecie - po wczorajszej a6w dzisiaj rano wydawało mi się, ze brzuch mam jakiś taki bardziej napięty. ale wolę poczekać na większe efekty zaraz się zabiorę za ćwiczenie, póki działają tabletki przeciwbólowe... podczas okresu nie powinno się ćwiczyć, ale cóz. przeżyję a Tobie tez zyczę wytrwałosci

    Madziiii - dieta SB naprawdę daje świetne efekty... sama na niej już zrzuciłam ponad 10kg. problemem jest to, ze będąc na niej niektóre potrawy mi się przejadły. dlatego już kilka razy na nią wracałam i si nie udawało... ale samo odstawienie całkowicie chleba, ryżu i makaronu oraz owoców bardzo wiele daje. no nie wiem... zobaczymy

    zaraz się zabieram na a6w, bo jak apap i no-spa przestaną działać to będzie kiepsko. w ogóle to wydaje mi się, ze do tej pory mam na dzisiaj jakieś 500kcal dopiero a nie chce mi się jesc... cos trzeba będzie z tym zrobic.

  6. #26
    cordelia Guest

    Domyślnie

    hah, musiałam szukac mojego wątku gdzieś daleeeeeko na trzeciej stronie

    no to 3 dzień a6w zaliczony. już w sumie trochę łatwiej to idzie, ale to chyba rpzez to, ze dzisiaj było tyle samo serii co wczoraj.
    dieta też nieźle, tylko serio muszę te soki odstawić. lepiej będzie jak zjem jakiś normalny owoc w ciągu dnia.
    tak ogólnie to muszę sobie trochę odpocząć w ten weekend. dzisiaj jest też ostatni dzień pierwszego semestru i chyba musze to wszystko odespać tak porządnie i naładować akumulator.

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    Hehe, cordelia, ja dziś spałam jakieś 15h=P.
    A co do soków, to moja pani od biologii mówi, że lepiej jeść świeże owoce niż nawet pić świeże soki. Bo jak zrobisz sobie np. sok z jednego pomarańcza to Ci nie wystarczy, musisz zrobić z 5 pomarańczy, a jak zjesz pomarańcz to się najesz (powiedzmy=P). A takie soki ze sklepów zwykłe mają dużo cukru, dużo kalorii i w ogóle, nie warto na nie traicić cennych kalorii, które mogłabyś zjeść w postaci np. owoców=).

  8. #28
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Madziiii - no wiem, wiem... ale już nie mam w domu żadnego soku, bo wczoraj wypiłam ostatni. poza tym od dzisiaj piję SlimFigurę, więc będzie +3 szklanki herbatki więcej. i tak moim sukcesem jest odstawienie słodzika i picie gorzkiej kawy i herbaty... to bylo u mnie w zasadzie niemozliwe jeszcze 2 tygodnie temu

    otóż muszę się wszem i wobec POCHWALIĆ iż pierwszy kilogram ubył! po prostu ciekawość mnie zżerała totalnie i postanowiłam się dzisiaj zwazyc, zeby wyrównać ważenie na soboty. i jest 69kg i po centymetrze mniej w pasie i w talii! i w dodatku mam dzisiaj 2 dzień okresu... więc teoretycznie nie powinno nic ubyć. ale nieważne
    centymetry ewidentnie po a6w ubywają.
    BMI to 25,34 czyli już granica... od razu mnie to jeszcze bardziej pozytywnie nastraja nic tylko trzymać tak dalej

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    No Cordelia gratuluję! Jak widać efekty to aż się bardziej chce odchudzać. Zobaczysz zaraz będzie następny kilogram, później następny i tak aż do celu A i brzuszek już niedługo będzie świetnie wyglądał

  10. #30
    cordelia Guest

    Domyślnie

    MychaNaDiecie - ja się właśnie zastanawiam co by tu zrobić żeby ćwiczyły też nogi i ręce. a zwłaszcza przedramiona, bo z nimi mam największy problem (tzn. najbardziej nielubiana przeze mnie część mojego ciała ). narazie będę się starała dociągnąć a6w jak najdłuzej... a pozniej moze stepper i ciężarki. tyle, ze ten stepper tak potwornie skrzypiii

Strona 3 z 25 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •