Strona 13 z 25 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 248

Wątek: w połowie drogi do celu (:

  1. #121
    cordelia Guest

    Domyślnie

    nareszcie miałam czas porządnie policzyć kalorie: 975 jestem z siebie dumna, bo już dawno nie było dnia, kiedy nie przekroczyłam 1000kcal.
    sporo tez spalilam chodząc po centrum handlowym, zmywając i wieszając to przeklęte pranie. no i oczywiście podczas gimnastyki. ale i tak nie mogę się pozbyć myśli typu: "co z tego skoro wejdę na wagę za 2 tygodnie i znowu będzie 67kg" :/ to kwestia pesymistycznej części mojej natury. no ale cóż...

    chyba na stałe przerzucę się na pieczywo wasa... w kromce jest tylko 30kcal i mam w domu w zapasie 3 opakowania poza tym fajnie smakuje bez masła.

    pierwszy dzień wytrzymałam bez problemu, to jutro też będzie ok

  2. #122
    Guest

    Domyślnie

    cordelia, byłam dziś w supermarkecie i Nivea Good-bye Cellulite, nie było. No cóż, no to kupiłam te moje Dove...
    Skąd takie negatywne nastawienie?. Świetnie Ci idzie i jak tak dale pójdzie to na 100% za dwa tyg. nie będzie znowu 67 kg .
    Trzymam kciuki!

  3. #123
    Pulpecjaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cordelia czemu jesteś taką pesymistką??
    Za 2 tygodnie będzie na pewno mniej niż 67 kg.

    Gratulacje, z powodu zmieszczenia się w limicie - tak trzymać :P

  4. #124
    Guest

    Domyślnie

    Hello
    Gratuluję udanego dnia. Ładnie, ładnie z tymi kaloriami. Udało się i to na feriach. No poptarz jak się chce to wszystko można I jestem pewna, że jak tak dalej pójdzie to za dwa tygodnie będzie 2 kilo mniej na wadze. Zobaczysz. Tylko troszkę optymizmu wciel w to swoje odchudzanie a będzie łatwiej

    Pieczywo Wasa jest fajne. Dawno go nie jadłam. Tylko nie bardzo nadaje się na kanapki, żeby zabrać na uczelnię. Ale i z tym można sobie poradzić. Ale naprawdę jest super, smaczne, lekkie, mało kalorii, zdrowe bo pełnoziarniste Same zalety. Zmień chleb na dobre

    Cordelio a co to za egzaminy? Podziwiam za wczesne wstawanie na feriach. Moje są krótkie, więc korzystam póki mogę i śpię do oporu

  5. #125
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Metinka mówisz, ze nie było? kurcze byłam wczoraj w Realu i zapomnialam zobaczyc na dziale kosmetycznym. ale zgodnie z tym, co czytałam to cena 29,99zł była w Tesco, wiec kiedys tam z ciekawosci pojade. a co do nastawienia, to ja tak zawsze mam od zawsze jestem pesymistką z objawami realizmu chociaż ostatnio z przewagą realizmu

    Pulpecjaa - dzięki tak to niestety ze mną jest... nie uwierze dopóki się nie przekonam na własne oczy

    Newa, bo ja mam chyba włąsnie łatwiej z dietą wtedy, kiedy nie ma szkoły... szkoła mnie totalnie rozstraja może troszke optymizmu serio mi się przyda, ale to dosyć trudno będzie. a z pieczywem Wasa to dokladnie tak jak mówisz ;D ja do szkoly i tak sniadania nie biore, ale w domu chyba serio się przerzucę na stałe... a jeśli chodzi o egzaminy to zdaję w sesji wiosennej FCE nie wiem za bardzo po co, ale zakładam, że kiedyś się przyda. zdaję teraz bo to ostatnia okazja przed kursem na prawo jazdy i klasą maturalną

    dzisiejszy dzień zaczęłam takim samym śniadankiem co wczoraj ;D w ogóle mam ostatnio totalną fazę na miód. dobrze, że łyżeczka ma tylko 23 kcal mam też w planach ćwiczenia.. sporo ich jest, więc to dosyć długo potrwa (; chyba sobie ten weekend daruję... tzn. chodzi o angielski i lektury. w ogóle ciągle mi się wydaje, ze jutro na 7:10 do szkoły

  6. #126
    Guest

    Domyślnie

    Hej Cordelia

    Jak tam dietka dzisiaj? Wszystko zgodnie z planem?

  7. #127
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Mycha no nie całkiem... bo przekroczyłam limit na dziś o dwie kromki pieczywa Wasa z miodem i miseczkę płatków Cornflakes z mlekiem 0%. ale nie martwi mnie to specjalnie.

    poćwiczyłam dzisiaj dosyć sporo, prawie godzine troche z tym jedzeniem nie poszlo, ale lepsze to, co zjadlam niz kawalki czeklady.

    zastanawiam się czy nie przerzucic się od jutra na SB... tak przynajmniej na tydzien.. nie wiem. zastanowie sie

  8. #128
    Guest

    Domyślnie

    cordelia, nie przejmuj się. Jutro nowy dzień, poza tym nie nagrzeszyłaś tak bardzo, gdybyś wiedziała co ja wczoraj zjadłam , chociaż nie ma się czym chwalić. Zobaczymy co jutro waga pokaże...
    Brawa za ćwiczenia, a co do SB- nie wiem, nie miałam z nią doświadczenia, słyszałam tylko, że są po niej efekty... , ale ja i tak wolę tysiaczka .

  9. #129
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Metinka po SB są efekty, jestem tego żywym dowodem tzn. -10,5kg w 4 miesiace chyba. ale trudno strasznie mi do niej wrocic, bo niektore rzeczy sie przejadły... wszystko przez to, ze wydlużylam strasznie 1 faze. ale teraz planuję wytrzymac te 14 dni tylko, a potem przejsc do 2 fazy w polaczeniu z 1000kcal. fajnie by bylo zrzucic te 4-6kg w 2 tygodnie jak to piszą w ksiazce za pierwszym razem serio tyle zrzucilam... ale teraz to przejscie z jednej diety do drugiej, wiec moze nie byc tak fajnie

    narazie jestem po jajecznicowym śniadaniu... w planach mam za niedlugo 20 orzeszkow ziemnych i jakis brokułowo-kalafiorowo-kurczakowy obiad. jedyne, czego nie bede mogła przezyc to galaretki bez cukru - są OBRZYDLIWE! wiec albo nie bede ich jadla wcale albo po prostu zrobię normalną galaretke. no i dzisiaj chyba ćwiczenie, tak jak wczoraj
    muszę się zabrać za angielski dzisiaj ostro i zacząć czytać którąś lekture...

  10. #130
    Guest

    Domyślnie

    Cordelia, o jakich galaretkach mówisz? Coś mnie ominęło W ogóle podziwiem Cię za Twój zapał do nauki - maturke masz w tym roku? Ja tak, ale jeszcze prawie nic nie powtarzam...

Strona 13 z 25 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •