Ja postanowiłam w weekend oczyścić organizm z toksyn.. Jutro będe jadła same zupy, a potem normalnie wracam do diety, bo nie można wyniszczać organizmu.. Tylko 4 kilogramy zostały do mojego minimalnego sukcesu, a 6 - 7 do maksymalnego. bedzie goodDziś bałam się, ze nie dotrwam w diecie, ale jakoś poszło ładnie i zjadłam 1250 kcal. I poskakałam też na skakance, tym męczącym pożeraczu tłuszczu
miłego wieczorku..
Zakładki