Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 175

Wątek: DO DZIEŁA - CZEŚĆ III

  1. #21
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: NIEDZIELOWO

    A ja byłam niegrzeczna.... To znaczy jedzeniowo byłam grzeczna (obiad: mały kawałek zapiekanki, kolacja łyżka sałatki warzywnej) ale słodyczowo byłam nie grzeczna... ojjj... strasznie...
    Mam na sumieniu: 6 cukierków czekoladowych + 3 krówki + 3 pączki ((( Kalorii nie liczę, bo się załamię. Byłam z mamą i miśkiem na zakupach i ... klapa! Zresztą nie wiem czy jem to od tak bo mi się chce czy raczej ze stresu... ((
    Jutro odpokutuję. W lodówce same chude jogurciki, owoce, serki. I ćwiczenia jutro już pewne (dziś nie było warunków )
    Dobranoc
    Ch.

  2. #22
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: NIEDZIELOWO

    A ja byłam niegrzeczna.... To znaczy jedzeniowo byłam grzeczna (obiad: mały kawałek zapiekanki, kolacja łyżka sałatki warzywnej) ale słodyczowo byłam nie grzeczna... ojjj... strasznie...
    Mam na sumieniu: 6 cukierków czekoladowych + 3 krówki + 3 pączki ((( Kalorii nie liczę, bo się załamię. Byłam z mamą i miśkiem na zakupach i ... klapa! Zresztą nie wiem czy jem to od tak bo mi się chce czy raczej ze stresu... ((
    Jutro odpokutuję. W lodówce same chude jogurciki, owoce, serki. I ćwiczenia jutro już pewne (dziś nie było warunków )
    Dobranoc
    Ch.

  3. #23
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Po niedzielowo ...

    7 rano byłam na nogach. Za oknem świeciło ładniutkie słoneczko i wszytko byłoby pięknie, żeby nie to że zaliczałam dziś niezaliczony egazm. Ale ... jest dobrze ))
    Jutro znów egzam kolos, ale... siakoś będzie
    Miałam dziś odpokutować, ale póki co kiepsko mi to idzie.
    Sniadanko: jogurt jabłkowo-cynamonowy (200kcal)
    II śniadanko: resztki wczorajszej zapiekanki (ok.400?!)

    dodatek: 2 cukierki czekoladowe i ... krówka

    Mykam się uczyć, później wyrwę się na ćwiczonka.
    Do końca dnia jem już tylko warzywka (w lodówce czeka jeszcze opakowanie po13stkowego szpinaku ;P)
    Ch.


  4. #24
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie LeNiWiEc SiĘ LeNi...

    Dopiero 13.00 a ja już mam 1000kcal na liczniku No i weź tu się w garść... Buuuuuu.....
    Po raz drugi zachaczyłam dziś o ... resztki zapiekanki więc ... ((((((
    Zrobiłam sobie za to michę sałatki owocowej (grejpfrut+banan+jabłko+2 mandarynki+kilka truskawek ze słoika)- ok. 380kcal
    To musi wystarczyć do końca dnia! Trudno, bedzie około 1500, ale przynajmniej lekko, bo owocowo
    Idę się uczyć... Jakoś się nie mogę wziąść...
    Ehhh...
    Leniwiec Chaney

  5. #25
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie LeNiWiEc SiĘ LeNi...

    Dopiero 13.00 a ja już mam 1000kcal na liczniku No i weź tu się w garść... Buuuuuu.....
    Po raz drugi zachaczyłam dziś o ... resztki zapiekanki więc ... ((((((
    Zrobiłam sobie za to michę sałatki owocowej (grejpfrut+banan+jabłko+2 mandarynki+kilka truskawek ze słoika)- ok. 380kcal
    To musi wystarczyć do końca dnia! Trudno, bedzie około 1500, ale przynajmniej lekko, bo owocowo
    Idę się uczyć... Jakoś się nie mogę wziąść...
    Ehhh...
    Leniwiec Chaney

  6. #26
    lkasiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    Maga, a ty zyjesz jeszcze???

  7. #27
    lkasiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: jestem

    No Maga wrocila, to teraz Chaney gdzies wsiąkła... a moze Chaney wsiąkła cała lodówke i nie może sie ruszyć???
    Ja dzisja nie zjadlam nic konkretnego....same przegryzki. Ale kalorii nie liczylam, bo pewnie i tak by wyszlo ponad 1000...
    jutro egzamin ustny.... bedzie fajnie... i piwko na pewno bedzie)) trzeba sie odstresowac po egzaminie))
    teraz ide wypoczac!
    Dobranoc Kochaniutkie!!!
    kasia

  8. #28
    lkasiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie jest lepiej

    biore sie w garsc!
    Wczoraj doszlam do wniosku, ze najlatwiej jest cos odpuścić a trudniej jest cos zmienic... nie bedzie latwo ale trzeba sie starac.

    mama odchudza sie ze mna, dzisiaj chciala nie jesc sniadania to jej zrobilam wyklad jak to organizm reaguje jesli dostarcza mu sie za malo posilkow i zapakowala sobie do pracy serek i 4 tektorki wasy. Jestem z siebie dumna, szkoda tylko, ze ja sie nie umie do tych moich madrych rad stosowac...
    kasia

  9. #29
    chaney jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ojj

    Niemal cały dzień nie miałam ani chwlil czasu żeby coś zjeść. Rano tradycyjnie jogurt z płatkami (od jutra będzie z otrębami- mój nowy nabytek- mniam! ), po powrocie duuuużo pierdół. Myślałam że spalę to na siłowni a tu dupa blada- kumpelka nie chciała iść, odłożyła siłownie na jutro. No to się wzięłam i zrobiłam sobie solidny aerobik.
    A brzuszek mam tak pełny że ... fuuujjj...
    Ch.

  10. #30
    lkasiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie zmiany

    zamierzam przerzucic sie na montiego
    jaka ksiazke kupic, bo chyba trzeba by troche teorii nałapac, zeby moc to stosowac w praktyce???
    kasia



Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •