Strona 11 z 15 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 148

Wątek: Ostatnia próba...

  1. #101
    Guest

    Domyślnie

    Już jestem po obiadku buraczki i mięsko...yyy, wołowe chyba .
    Dziś oprócz treningu rano nic jeszcze nie ćwiczyłam...
    Może wieczorem się za coś wezmę, albo jeszcze zaraz...chociaż, zaraz to mam w planach gdzieś wyjść .

    Paulik14, nie masz za co dziękować. W końcu jesteśmy tu, po to żeby się wzajemnie wspierać .
    Miłego dietkowania!

  2. #102
    Guest

    Domyślnie

    Zrobiłam 2x8 min i 145 brzuszków- tylko tyle zdążyłam przed wyjściem.
    Jak wrócę to zrobię jeszcze 8 min arms, bo tego właśnie nie zdążyłam.
    Lecę się szykować i spadam.
    Wpadnę wieczorkiem .

    Jak Wam mija dzionek? Dietkowo dobrze?- mam nadzieję, że tak .

  3. #103
    cordelia Guest

    Domyślnie

    no to ładnie się poruszałaś ;D oby tak dalej

    u mnie dietowo fajnie, bez wpadek i bez wodzenia na pokuszenie (czyt. slodycze)

  4. #104
    Cheryl16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Metinka, brawa dla ciebie za dzisiajszy dzień Tylko brać z ciebie przykład .

  5. #105
    Guest

    Domyślnie

    No to jestem .
    Jak wróciłam, pojeździłam jeszcze 30 minut na rowerku i zrobiłam obiecane 8 min arms .
    Jutro idę z siorką pierwszy raz do tego klubu fitness, na ABT. Idziemy na 11:30, co oznacza, że będę musiała wstać koło...9:00 - nie wiem jak to zrobię. Póki co, postanowiłam, że o 23:00 będę już leżeć grzecznie w łóżeczku .
    Od jutra mam zamiar stosować sie do mojego planu ćwiczeń, który jeszcze nie istenieje, ale niebawem go ułożę . Zacznie się szkoła, więc muszę mieć to wszystko poukładane.
    Jeśli chodzi o jedzenie na dziś, to zjadłam jeszcze na kolację serek wiejski. Zajdłam go bliżej 19:00 niż 18:00, no ale załóżmy, że idę spać o 23:00 to w sumie 4 h przed snem.

    cordelia, cieszę się, że u Ciebie bez wpadek, i przede wszystkim bez "wodzenia na pokuszenie" .
    Jak tak dalej pójdzie to już niedługo pierwsze kilogramy pójdą się bujać (jak to mówi Osmiorniczka )

    Cheryl16, miło Cię widzieć .
    Jak dietka?
    Aaaa, przykład ze mnie? Ja dopiero zaczynam, jest tu wiele innych dziewczyn, z których należy brać przykład .

  6. #106
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Metinka no mam nadzieję, że te kilogramy naprawdę pójdą "się bujać'
    ambitnie z tymi planami ćwiczeń... ja Ci powiem szczerze, że jak jest szkoła to mam z tym problem. zwłaszcza we wtorki - po 9 lekcjach jestem wykonczona. ale narazie o tym nie mysle
    życzę powodzenia!

  7. #107
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Metinko ja sie boje ze mnie przegonisz...i zostane w tyle
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  8. #108
    kinius33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry ! Jak niedziela mija?

  9. #109
    Guest

    Domyślnie

    O mamo!
    Ale dziś dałam czadu- wpadek niemiłosiernie dużo i ogólnie rzecz biorąc to...nawaliłam.
    Uznaję to za potyczkę, od jutra wszystko w normie, a nawet lepiej . Taki dzień jak dziś był mi potrzebny, nie mam nawet takich dużych wyrzutów sumienia. Jutro wejdę na wagę, zobaczę czy przytyłam bardzo dużo...
    Najważniejsze to się nie załamywać .
    Możecie na mnie krzyczeć, w sumie chyba mi się należy.
    Nie będę pisać co dziś zjadłam...za dużo tego .
    Nie no w sumie...nie rozpaczam.
    Byłam na ABT- uhhh...myślałam, że umrę, ale jestem bardzo zadowolona .

    cordelia, kilogramy na bank pójdą się bujać, z tego co widzę idzie Ci świetnie więc nie wiem czemu miałyby nie pójść się bujać .
    Nie wiem jak to będzie z tą szkoła ułożyłam taki rozkład ćwiczeń, że nie powinien mi przeszkadzać w nauce. Jakoś dam radę.

    Osmiorniczko, no nie wiem, po dzisiejszej wpadce, to raczej Cię nie przegonię. A poza tym, chyba nie chodzi o to żeby kogoś przegonić, czy pozostać w tyle. Ważne, że wszystkie dążymy do naszego celu i jesteśmy tu po to żeby się wspierać. Życzę Ci abyś jak najszybciej przede mną uciekła .

    kinius33, dziękuję, niedziela mija wyśmienice, mimo wielu, zbyt wielu wpadek . Ale jakiś dobry humorek mam...
    A jak u Ciebie?

    Co tam u Was dziewczyny słychać?

  10. #110
    Guest

    Domyślnie

    Metinka, nie przejmuj się Czasem wpadki to nic złego - nie można być cały czas na ścisłej diecie... Ja pofolgowałam sobie przez tydzień, przybył mi jakiś kilosek, może nawet ciut więcej, nie wiem dokładnie, ale jakoś nie rozpaczam z tego powodu - do końca tygodnia pewnie stracę to co przytyłam...

    Dietkuj sobie dalej a o wpadkach zapomnij, że były

Strona 11 z 15 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •