Wątek: Ostatnia próba...

No witam... widze, ze juz sporo schudłaś Gratuluje! Pamietaj, zeby zawsze byc dobrej myśli

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

-------------------------

Zajrzyj:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090

Paulik14, cieszę się, że wpadłaś.
No, nie wiem czy tak sporo, ale to na pewno jakiś sukces Mały bo mały, ale jest...
Staram się być dobrej myśli, ale czasem to jest trudniejsze niż mogłoby się wydawać .

Metinko gartuluje...super...w ciagu 7 dni 2,5 kiloska to bardzo ładny wynik..

Ufff, właśnie jestem po 30 min. jazdy na rowerku- zlałam się potem jak nigdy, ale chociaż wiem, że coś zrobiłam pożytecznego .
Właśnie jem II śniadnie jabłko, na obiad mam w planach rybkę...smażoną , ale chyba aż tak bardzo nie grzeszę, prawda? Gotowanej nie przełknę, a podobno ryby zdrowe są , no i do tego sałatka jakaś dietetyczna .

Osmiorniczko, dziękuję, Tobie na pewno też waga niedługo poleci w dół i nadejdzie czas aby zacząć drugi etap .

Hej, Metinko!

Fajnie, żeś się zmachała

Ja też smażę rybę, ale wiem, że lepiej byłoby upiec w folii... Tylko za leniwa jestem, ale mam mocne postanowienie to zmienić.

Miłego popołudnia

No no, piątek, to wszystkie rybki jemy . Ja tma jem gotowaną ( pangę) jest tak pyszna że nie mogłam sobie jej odmówić . Metinko gratuluje, już 2,5 kg Super Oby tak dalej, to naprawde świetny wynik

O boże, ale zimnooo! Normalnie zamarzłam prawie .
Do obiadu jeszcze wypiłam sok marchewkowy a na kolację kefir Piątnica 0%- normalnie w 400 ml ma tylko 100 kcal .
Nie wiem, ile kalorii zjadłam, ale raczej nie ponad tysiak, więc spoko...
Ojejku, zostały mi dwa dni ferii- to straszne .

anczoks, ja tam smażę rybę, tzn. moja mama smaży i tego nie zmienię bo inaczej rybki nie lubię. To chyba nie aż taki wielki grzech, zwłaszcza, że ryby smażonej nie jem codziennie .

Cheryl16, gotowana ryba? Bleee, nie przełknę! .
Dzięki za gratulacje, ale to niestety dopiero początek, albo stety...już sama nie wiem .

Cześć Metinka!
No ja też gratuluje tych zrzuconych kilosków
Oby tak dalej i miłego dietkowania życzę. Pozdrowionka

3x8 min i 145 brzuszków- zrobione!
Idę się kąpać i się kładę bo jakoś tak nic mi sie nie chce .
Kolejny dzień zaliczony. Równe 7 dni za mną- bez wpadek (no, może ten CORNY, ale w limicie, więc spoko). Oby tak do końca!

zajefajna, cieszę się, że wpadłaś.
Wpadaj tak często jak chcesz. Im więcej nas, tym lepiej.
Dzięki za gratulacje! No i ja też Ci gratuluję, zostało Ci jeszcze tylko 5 kg!
Na jakiej jesteś dietce?

Metinka, świetnie Ci idzie! pożycz mi trochę swojej motywacji ja wlasnie zaczynam ferie i mam nadzieję, ze jedzenie z nudów nie bedzie problemem, bo zwykle to bylo najgorsze.
w kazdym razie gratuluje tez tych 2,5kg. trzymaj tak dalej! ;D