Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 114

Wątek: Poczatek zmagań:)5 kilogramów w tydzień?Podsumowanie..

  1. #31
    Nariss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Można się przyłączyć? Dziś gotuje zupę i od jutra zaczynam .. Mam nadzieje na utrate 3 kilogramów. Musze tylko powalczyć z moim drugim 'ja', które każe mi pożerac ciacha... ale uda sie!

  2. #32
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    suuuuuper..Cieszymy sie bardzo,ze do Nas dolączasz Nariss..bedzie nam wszystkim razniej w dietkowaniu..ja juz opedzlowalam dwa talerze "cudownej zupki"..juz nie moge sie doczekac efektów..wlasnie jem jabłuszko..na godzinke 15sta..2 talerze zupy,jedna kawa,2 mandarynki,dwa jablka no i wod...kurcze nie wypilam jeszcze ani jednej figury zaraz lece parzyc..pozdrawiam..do pozniej..[/url]

  3. #33
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ivoneczka mi tez smakuje b.zupka..dobrze,ze napisalas ze tak malo jesz tych owocow to tez sie opanuje..wieczorkiem jak wroce tez zjem jeszcze trzeci talerz zupki a moze nawet jeszcze
    przed wyjsciem zjem jeden..im wiecej sie jej je tym wiecej kilogramow zlatuje..takze nie oszczedzajmy i tak trzeba bedzie dogotowac,bo ja juz widze ze do przyszlego tygodnia to ona mi nie wystarczy..buzka :*dla wszystkich forumowiczek

  4. #34
    jeniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    3

    Domyślnie

    NO mi dietka rowniez dzisiaj ruszyla zajadam wlasnie owoceFajnie ze juz jest nas wiecej pozdrowionka

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Hej koleżanki Kapuścianki

    Po powrocie do domku zjadłam cały taki naprawdę duży talerz zupy, była pyszna, wiecie co, ja wsypałam naprawde dużo pieprzu jest taka pikantniutka, ze szok!!!

    Jeślli chodzi o mnie to ja po południu owoców już nie jem, jak już wspominałąm - węglowodany - a to przecież cukry. Potanowiłam sobie, że innych owoców jak ananasy i grapefriuty (świetne spalacze tłuszczu) i jabłek (kopalnia błonnika) nie będę jadła. Uwielbiam mandarynki (w tym roku są pyyyszne) ale chyba za słodkie do dietkowania...

    Piłam dziś bardzo dużo wody i w związku z tym ciągle biegałam na siusiu
    Już chce mi się jutrzejszego dnia jakie warzywka będziecie jadły?? Ja napewno brokuły - podobno świetnie działają na spalanie tłuszczu, do tego na 100% czerwona papryka , którą uwielbiam, ogórki, pewnie kapusta kwaszona (aż mi ślinka poleciałą), hm... a może strzele sobie jakąłs zdrowiutką suróweczke... podpowiedzcie mi prosze jakie warzywka jutro wcinacie
    Dziś się jeszcze nie waże...

    Pozdowionka i do juterka!!!!

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny!!! Jak Wam idzie ???

    Pozdrawiam!!!

  7. #37
    kinius33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobranoc! Miłych snów !

  8. #38
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Koleżanki Kapuścianki bardzo mi sie spodobala ta nazwa..ja wlasnie zjadam talerzyk zupki.Zjadlam dzisiaj troszke za duzo owocow..3 jablka,3 mandarynki..Na jutro planuje z pekinskiej,ogórków,papryki i pomidorow zrobic surowke..moze jeszcze tak jak pisalas Ivoneczka26 kapustka kiszona.za brokulami po kopenhaskiej nie przepadam..myslalam tez o ugotowaniu marchewki..brak pomyslow..

  9. #39
    jeniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej kapuscianki mi rowniez ta nazwa sie podobaJa jutro planuje marcheweczke, pomidorka oczywiscie kapuste kiszona , ni i moze troche brokuł .TRzymam za was kciki razem zawsze razniejPOzdrowionka DOBRANOC (oby nam sie kapusta nie śniła):P:P

  10. #40
    Nariss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej !
    Dzis pierwszy dzionek... uf.. ugotowalam wczoraj caaaly wielki kociol zupy, cuzlam sie jak czarownica nad tym wielkim garem

    Na sniadanko owoce.. sadze, ze pewnie jablka, na podwieczorek kiwi albo pomaranczko, a w miedzyczasie zupa.. mam w planie zjesc 3 miseczki, chociaz nie powiem, zeby mi jakos rewelacyjnie wyszla.. no ale co zrobic, jesc trzeba

    Mam tylko nadzieje, ze jutro na widok zupy nie bede miala mysli samobojczych

    Trzymam kciuki dziewczyny za te nasze 5 kg Albo chociaz za 3

    Obiecalam sobie , ze jak bede wazyc 65 kg to kupie 501 bo na wieksze to szkoda kasy ... taka motywacja mala..

Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •