Wątek: do lipca 10 kg. Kto sie dołączy?

Hej.
MMAC całkowicie sie z Tobą zgadzam. Ale widze że masz imponujące wyniki w odchudzaniu Ile jestes juz na diecie i jak sie odchudzasz?
Ja dzis jakos przeżyłam, nie jedzac za wiele... cały dzień na uczelni byłam i jak wróciłam to nawet nie miałam siły reka ruszac zeby cos zjeść. Toteż zjadłam troche zeby nie rozpychac żołądka. Swoją droga ciekawe jak bedzie jutro. Najtrudniej było mi dzis odmówic sobie batonika... Wiem wiem to żałosne Mam 21 lat a nie potrafie sobie batonika odmówic

A jak Wam idzie dzisiaj dietkowanie??

witam, moja dieta dziś niespecjalna; mam bardzo niski poziom cukru i jak nie jem regularnie to zdarza mi się doprowadzić do takiego stanu, że poziom glukozy spada mi zabyt mocno i zaczynają mi się m.in. trząść ręce; dziś niestety tak było i ukochana Madzia co zrobiła oczywiście zjadła batonika ale to tylko żeby szybko podnieść poziom cukru, nic więcej

Hej.
No dzisiaj moje odchudzanie nawet jakos idzie, wprawdzie zjadłam normalny obiad, ale musiałam bo jutro mam egzamin i na głodnego sie nic juz nie poucze. Ale za to po egzaminie juz sie bede bardziej pilnowac. Kolacyjki dziś nie zjem wiec napewno spale to co zjadlam. Postanowiłam tez że na skakance bede skakac, no a6w zaczełam przed wczoraj. W lipcu jade nad morze bo tam bede pracowac przez pewien czas, wiec musze jechac szczuplutka, a jesli nie szczuplutka to przynajmniej szczuplejsza Kiedys ważyłamnawet 63- 59 kilo i czułam sie wspaniale. ZNOWU TAK CHCE! I tym razem napewno sie nie poddan. Dzisiaj nawet kupiłąm sobie krem wyszczuplająco- ujędrniający na brzuch, uda Może to coś da i troch eujędrni skóre.


MSzulz taki batonik to sie nawet nie liczy że go zjadłaś. A jak Ci dzisiaj dietka idzie?
pozdrawiam

itam, wlaśnie sprawdzilam ile dziś zjadłam kalorii i wychodzi mi na jakieś 1100 więc chyba nie jest źle, ale skusilam się na trochę zapiekanki makaronowej, która była coprawda na obiad, ale podbiła mi ilość kalorii, wlaśnie mam zamiar wsiąść na rower i troszkę pedalować. Mam nadzieję, że pogoda utrzyma się do weekendu, bo już tęsknię za "normalnym" rowerkiem. Pozdrawiam i trzymaj się na tym egzaminie

MSzulz widze że pięknie sie trzymasz dietki. Ja zjadlam wczoraj troche wiecej, musiałam miec siłe żeby sie uczyć. MSzulz napisz cos wiecej o sobie, ile masz lat, ile ważysz, jakiego jestes wzrostu, bo może wcale nie musisz sie odchudzac Ja wczoraj pierwszy raz zastosowałam krem wyszczuplający, pije dużo czerwonej herbaty i zastanawiam się nad zakupieniem jakis tabletek ziołowych na odchudzanie, ale tylko jednego opakowania na sam poczatek żeby zwalczyc głód. Może stosowałyście kiedys coś takiego? Ja raz mialam takie tabletki, ale potem zawsze było mi szkoda na nie pieniędzy.

Dobra ide sie uczyc, o 17 mam tego exama to jeszcze zdąże coś powtórzyć. 3mcie się

Witam wszystkie Panie.
Ja tez nie wiem ile to juz razy zaczynałam i zawsze kończyło sie totalnym fiaskiem. I jak zwykle co roku wiosna i trzeba sie rozbierac to mnie dopiero bierze na odchudzanie. Nie mam już pojecia jak się za to zabrać. Ok dieta 1000-1200 kal do tego ruch. Trzeba w to włożyć tyle pracy i czasu a mnie niestety go brakuje. Dziecko, praca studia i chroniczny brak funduszy . Sama nie wiem co wybrac czy siłownia czy basen, jakie produkty wybierać czego unikać a co można jeść ile wlezię, jak odzwyczaić się od podjadania, jak jeść regularnie, jak się motywować nie mam koncepcji i prosze o pomoc w tych sprawach.
Odchudzanie to niestety zmiana stylu życia już praktycznie do jego końca, jeśli się żyje 26 lat napiętnowana tym żę "masz za dużo" to ciężko się przestawić i diametralnie wszystko zmienić ech...
Drogie Dziewczęta mam nadzieję że będe na tyle zmotywowana aby zwalić na poczatek chociaż ta 10 z 85 bryknać na 75 ...marzenia które chyba czas urzeczywistnić bo im będe starsza tym bedzie gorzej się mobilizować i ciężej zrzucać.
Pozdrawiam i życze sukcesów.
Będe zagladać

Czeri 11 kilo ubyło mi od konca listopada. W miedzy czasie byly przerwy tj wyjazd do babci i objadanie sie w swieta. Nie cwicze i jedyne co robie to jestem na tysiaczku. Zapraszam na moj watek

nicoletia86 wspaniały wynik osiągnełaś!!! Sama bym tak chciała... Żadnego sportu nie uprawiałas? Ja bym chciala ale nie mam za bardzo na to czasu. Szkoła i dodatkowe zajecia duzo czasu zabierają.

Dzisiaj dietka tak średnio mi szła, bo miałam egzamin i zjadłam normalnie zeby miec sile myślec. Ale nie jadłam nic niedozolonego to loozik Jutro kolejny dzien i mój chłopak namawia mnie zebym spagetti mu zrobiła, ale chyba jednak nie bede robic.

agarafka musze przyznac, ze mam podobne problemy co Ty z odchudzaniem. Brak czasu, pieniędzy na jakies dobre rzeczy i zdrowe i na sport, ale przecież nie damy się takim małym przeszkodom i uda nam się schudnąć Masz racje że trzevba styl życia zmienić i uda nam się to nieprawdaż

DAMY RADE Będziemy szczupłe

czeri ja tez studiuje i dodatkowo dojezdzam. Wieczorami mam korepetycje wiec nie mam czasu na cwiczenia. Moze i wolniej to wszystko trwa, chociaz nie ukrywam, ze chcialabym sobie brzuszek wyrzezbic

Witam kochani, u mnie dziś dietka tak sobie chyba nie najgorzej ale jadłam tak różne rzeczy, połowy nie zapisałam więc nie mam możliwości sprawdzić ile to było kcl.
Czeri pytłaś o coś więcej o mnie, więc odchudzam się od kiedy pamiętam, chociaż jak sobie przypomnę, że w wieku lat nastu robiłam problem z wagi 62-63 kg przy wzroście 165 (który mam niestety do chwili obecnej) to śmiać mi się chce; teraz niestety mam aż ok 74 kg aż wstyd, że tak dużo ważę , ale mam taką wagę mniej więcej od kilku lat choć zdarza mi się także schudnąć, ale to maks do 70 kg i dalej nic. Figurę mam typowo "gruszkową" tzn. w talii mam ok 74 cm, a w biodrach ok 104 więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądam (w biuście mam ok 85). Poza biodrami problemem dla mnie są także moje uda, niestety jedno moje "udko" mierzy ok 67 cm. Aha i latek mam już niestety prawie 30 Ale dość już o mnie mam nadzieję, że przy waszym wsparciu tym razem mi się uda. Pozdrooffki