ja jeszcze tak daleko nie jestem ale wole sałatkę kopot nie ma witamin to wygotowane owoce wole sałatke
ja jeszcze tak daleko nie jestem ale wole sałatkę kopot nie ma witamin to wygotowane owoce wole sałatke
już po lunchu nie mam szynki dlatego zjadłam owoc z obiadu i 2/3 szklanki jogurtu naturalnego czuje się takaaa pełna
sunnydaaay a samopoczucie dobrze troszke osłabiona jestem, ale to nic ogólnie to idzie mi chyba dobrze, a jak u Ciebie? to już drugi dzień ;]
sunnydaaay jaka masz wersje tej diety?
bo ja dzis znalazlam taka
1 i 8 DZIEN(480kcal)
SNIADANIE:
kubek czarnej kawy z kostka cukru
OBIAD:
2 jajka na twardo, szklanka gotowanego szpinaku i duży pomidor
KOLACJA:
BEFSZTYK WOLOWY(200g), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem cytrynowym
2 i 9 DZIEN (720kcal)
SNIADANIE:
kubek czarnej kawy z kostka cukru
OBIAD:
befsztyk wolowy(200g), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem cytrynowym do smaku, duży świeży owoc, np: duże jabłko lub grejpfrut
KOLACJA:
5 plastrów chudej szynki np:drobiowej,2 szklanki jogurtu naturalnego
3 i 10 DZIEN (410kcal)
SNIADANIE:
kubek kawy z kostka cukru
OBIAD:
szklanka gotowanego szpinaku, duży pomidor, świeży owoc np: kiwi
KOLACJA:
2 jajka na twardo, 5 plastrów chudej szynki, 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny.
4 i 11 DZIEN (515 kcal)
SNIADANIE:
kubek kawy z kostka cukru
OBIAD:
2 jajka na twardo, 1/2 kostki twarogu(100g), duża marchew
KOLACJA:
2 szklanki jogurtu naturalnego, pół szklanki kompotu z owoców-(bez cukru go gotujemy, owoce zjadamy)
5 i 12 DZIEN (490kcal)
SNIADANIE:
duża starta marchew z sokiem z cytryny
OBIAD:
duża porcja(300g) gotowanej ryby ( najlepiej dorsz lub pstrąg). Rybę można tez usmażyć bez tłuszczu
KOLACJA:
befsztyk wolowy (200g), 5 liści sałaty, 9 "różyczek" gotowanych brokułów
no i polowa albo juz ostatni dzień za nami
6 i 13 DZIEN (900 kcal)
SNIADANIE:
kubek kawy z kostka cukru, grzanka
OBIAD:
gotowany mały kurczak bez skorki (700g), 5 dużych liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny
KOLACJA:
2 jajka na twardo, duża marchew
DZIEN 7 ( 190 KCAL)
SNIADANIE:
kubek czarnej nie słodzonej kawy( 300ml)
OBIAD:
KAWALEK GOTOWANEGO CHUDEGO MIESA( 100G), SWIEZY OWOC NP. SREDNIA GRUSZKA
KOLACJA/
NIC
i mam jeszcze taką :
DZIEŃ 1, 8
Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru
Lunch: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor
Obiad:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną
DZIEŃ 2, 9
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Lunch:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną
Obiad:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
DZIEŃ 3, 10
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka
Lunch: gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor
Obiad:1 plaster szynki, 2gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną
DZIEŃ 4, 11
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru,
Lunch: tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny
Obiad: sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego
DZIEŃ 5, 12
Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną
Lunch: duża chuda ryba-
Obiad:1 befsztyk sałata i brokuły
DZIEŃ 6, 13
Śniadanie: kubek czarnej kawy, kostka cukru (zamiast cukru mleko)
Lunch: kurczak, sałata z olejem i cytryną
Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka
DZIEŃ 7
Śniadanie: kubek herbaty bez cukru
Lunch: kawałek chudego grilowanego mięsa
Obiad: NIC
ja jestem na wersji pierwszej samopoczucie boskie czuje sie taka pełna a jeszcze mieszkanie posprzątałam
drugi dzionek zaliczony nie zjadłam szyneczki bo nie miałam czuje sie fantastycznie oby tak dalej
sunnydaaay, a jak sobie radzisz z tymi befsztykami? Dobre to w ogóle jest?
Powodzenia!
ja jem pierś z kurczaka
są zamienniki dietkiCo i jak mozna zastapic w czasie diety:
Szpinak=brokul =szparagi
Salata=kapusta=fasolka
Albo kawa z mlekiem albo z cukrem ( w mleku tez jest cukier- laktoza)
Pomidory=papryka
Zamiast kawy=kofex,guarana (nie herbata-rano musimy dostarczyc organizmowi kofeiny- az do obiadu spala nasze dzien wczesniej zjedzonekalorie!!)
Zamiast jajek=omlet (jednak dla kobiet bez żółtek- nadmiar estrogenu w nich zawarty nie pomaga pozbyc sie sadelka z kobiecych partii- tylka i nog)
Kompot=duzy owoc
Wow, to z takimi zamiennikami to można spróbować, bo ja to zbyt wybredna jestem na takie wynalazki
Mocno głodna jesteś? Da się żyć? Może i ja bym spróbowała? Wkurza mnie, że ta waga mi stoi już prawie od miesiąca
ja czuje sie rewelacyjnie, za mną 2 dzień na plusie i nawet jem mniej niż w menu
Zakładki