Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 57

Wątek: Dieta Cambridge 2 tygodnie

  1. #11
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, ja byłam kilka razy na dC - zawsze ze świetnym rezultatem, zapraszam na pierwsze stronki mojego wątku, zaczyna się właśnie od dC

    W tej chwili jest bardzo rozbudowany, ale moja 'przygoda' z forum zaczęła się wraz z rozpoczęciem diety Cambridge - był to mój 4. raz z tą dietką :P :P

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    dzis dzien piaty
    kupie wreszcie centymetr i sie pomierze - nie beda wymiary jak na poczatku, ale zawsze inne niz na koncu, wiec i tak bede miala frajde

    rano cwiczylam ok godziny - w domu - na steperze i z hantlami

    wypilam koktail cambrdge i kawe z mlekiem

    nie wiem czy cos juz spadlo, ale na pewno czuje sie mniej "napompowana"
    ramiona i brzuch mam wrazenie troche lepsze, i twarz - ja jestem grucha, wiec wiadomo - "gora" szybciej spada na tej +/- cambridge jeszcze 12 dni, wiec jestem w 1/4 drogi :P

    Kasia - weszlam na Twoj watek - wow gratuluje niezla walka i godna podziwu wytrwalosc

    ja tez uwielbiam cwiczyc, cwicze przez caly rok i duzo
    jesc tez uwielbiam - nawet jak zdrowe rzeczy, to tez duzo, wiec nie chudne
    znaczy bez mocnego uderzenia nie chudne, bo teraz schudne jak nic

    chce odkopac spod tluszczu efekty moich treningow - niech chociaz przez wiosne i lato bedzie widac ladne miesnie, bo ze zima wrzucam kilka kilogramow - tak jest od dawien dawna i juz sie z tym pogodzilam jak sie cwiczy i zdrowo je, to te nadprogramowe kilogramy rozkladaja sie przynajmniej rowno i wygladaja w miare ok

    zajefajna - pewnie, ze wracaj do diety, udana daje satysfakcje nie do opisana

    sabrinna - wpisz w wyszukiwarce dieta cambridge, wyskocza Ci linki
    te koktaile to sa takie gotowe, kupuje sie pudelko z 21 koktailami - na tydzien, po 3 dziennie, u konsultantki - namiary na konsultantki tez sa w internecie

    mozna stosowac wersje "laczona" - koktail rano i wieczorem, a obiad normalny
    te ja stosuje, bo mam nieduzo do zrzucenia, wiec nie czuje potrzeby, zeby nadmiernie sie katowac

    koktaile sa smaczne
    sniadaniowe o smaku wanilii kakao cappuccino
    obiadowe to zupy - pomidorowa, warzywna, grzybowa, zurek, kurczak z grzybami
    sa tez jakies batoniki, ale batonikow nie kupilam, wiec nie wiem, czy dobre

    i ile sie chudnie tez nie wiem prawde mowiac
    ja ja stosuje "na poczatek", zeby troche schudnac, skurczyc zoladek i przyzwyczaic organizm do mniejszych porcji, mniejszej ilosci kalorii i niepodjadania
    a dalej bede walczyc treningami i normalnym zdrowym jedzeniem

    ile sie chudnie zalezy pewnie od wagi startowej
    im wyzsza tym wiecej

    trzymam za Was kciuki
    i walcze dalej :P

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    po obiedzie - fura mrozonych warzyw z jajkiem + pol jablka
    jeszcze jeden koktail dzis mi sie nalezy

    ale jest fajnie, bo wczoraj czulam sie troche slabo i glodna

    a dzis (tfu tfu) czuje sie dobrze i najedzona
    mimo ze rano cwiczylam

    oby tak dalej!

  4. #14
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Oliveira
    sa tez jakies batoniki, ale batonikow nie kupilam, wiec nie wiem, czy dobre
    Batony są świetne! jak tylko weszły na polski rynek, to włączyłam je do dietki, jak byłam na dC oczywiście :P

    Są jeszcze napoje w kartoniku ze słomką, super - nieocenione w pracy na przykład :P

    Kiedyś były jeszcze specjalne ciasteczka dC, takie keksiki - super, ale chyba się zbyt dobrze w Polsce nie sprzedawały i je wycofali a szkoda, bo było to świetnie urozmaicenie.

    Kiedy pierwszy raz byłam na dC - w 2000 roku, schudłam z 70 kg na 56 kg, ale przeszłam cały cykl: 21 dni ścisłej, potem 14 dni mieszanej, potem 800 kcal, potem 1000 kcal.
    Wtedy było mało smaków i nie było żadnych batonów ani napojów ze słomką, więc było trudniej.

    Teraz kiedy są batony - dC to kaszka z mlekiem

    Nigdy też nie miałam jo-jo, utyłam wprawdzie po jakimś czasie, ale tylko i wyłącznie przez niekontrolowane obżarstwo

    Potem byłam jeszcze 3 razy na dC, ale nie na pełnych cyklach, tylko jako wprowadzenie do dietki 1000 kcal

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    ja dzis dzien 6

    wczoraj bylo dobrze
    rano cwiczylam godzine
    potem koktail cambridge i kawa
    na obiad fura mrozonych warzyw jajko i pol jablka
    wieczorem koktail cambridge
    no a potem... pojechalam na aerobik
    i troche mi slabo bylo jak wrocilam, wiec poznym wieczorem zjadlam jeszcze tunczyka w sosie wlasnym z polowa baklazana i pomidorem - ale ani to tlusz ani wegle, wiec dobrze

    dzis nie cwicze za to walcze dalej!

    Kasia - no ja juz batonow i soczkow nie dokupie, wiec sie nie przekonam poki co
    przetrwalas 21 dni na scislej? - niesamowite!
    ja mam wlasnie zamiar po skonczeniu tej byc na takim okolo 1000
    1000 "warzywno - chudobialkowym" + jakis owoc codziennie, a nie tysiacu "zjem batona i cos za 500"
    i przez jakis czas nie jesc produktow macznych - pieczywa makaronu itd, bo od tego pewnie od razu bym przytyla

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    rano koktail kakaowy - moj ulubiony chyba i kawa z mlekiem 0,5 %
    teraz na obiad baklazan z papryka uduszone w sosie pomidorowym, z mozzarella i szynka parmenska + jablko dzis postanowilam sobie podogadzac :P
    jak juz ma byc 1 posilek, to niech przynajmniej bedzie pycha :P
    no i przede mna jeszcze jeden koktail pewnie kolo 20 i juz

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    no i juz po wieczornym koktailu
    teraz az do zasniecia goraca herbata
    czuje sie juz odrobine mniejsza i bardzo to przyjemne

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    no i extra
    dzien siodmy, dzisiaj minie tydzien znaczy

    musze przemyslec rozlozenie obiadu na dwa mniejsze posilki
    bo wczoraj byl obiad po 15, wieczorny koktail o 19 i jak sie kladlam spac o 1, myslalam, ze mnie skreci z glodu
    wiec 19 za wczesnie jak na moje pozne chodzenie spac

    a dzis juz po kawie z mlekiem i kakaowym koktailu sniadaniowym
    (zostaly mi juz same waniliowe - szkoda, bo kakaowy pycha

    no i schudlam, juz cos widze
    twarz mi sie zrobila taka malutka
    boczki spadly, zostala tylko ta przednia czesc oponki
    ramiona tez lepsze, choc wciaz "apetyczne"

    jeszcze kilka dni z koktailami i przechodze na normalne chude jedzenie
    wieczorem bede sie pilnowac, no i mam nadzieje, ze osiagne wymarzony wyglad
    bez jojo wstretnego

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    w poludnie mala salatka warzywna z jajem i serem feta + jablko

    kolo 18 bedzie dietetyczny obiad

    a wieczorem pocwicze troche

    uff jutro zaczynam drugi tydzien

    jutro tez sie zwaze, bo bede w fitness klubie rano, a tam jest waga

    zwaze sie po sniadaniu, nie na czczo, ale zawsze bedzie pojecie o wyobrazeniu :P

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    obiad byl o 19 w koncu - szpinak + pomidory + szynka parmenska
    i cwiczylam z pol godziny - 20 min steper i rece hantelkami

    jutro sie waze i na aerobik

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •