Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 57

Wątek: Dieta Cambridge 2 tygodnie

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Po sniadaniu

    Tradycyjnie kawa z mlekiem 0,5% i koktail cambridge - tym razem waniliowy
    Ale ale dolozylam do niego 5 malych lyzeczek platkow owsianych
    Jade niedlugo na aerobik, a dosc mam mroczkow przed oczami w trakcie

    No i sie zwaze dzis, bo tam jest waga
    A nastepny raz sie zwaze za tydzien w piatek, bo wtedy bede na fitnessie rano, a rano sie trza wazyc

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    cambridge + platki owsiane + kawa z mlekiem 0,5 na sniadanie

    baklazan + papryka + mozzarelli pol + sos pomidorowy + jablko na obiad o 17

    i jeszcze wieczorem male cos, jak tunczyk z pomidorem albo zupa cambridge
    albo nic, jak nie bede glodna

    bylo wazenie
    minus 2 kilo
    ale teraz waze tyle, na ilu sie zwykle konczy moje odchudzanie + na poczatku najszybciej kilosy spadaja
    wiec decydujace bedzie wazenie za tydzien
    jesli za tydzien bedzie mniej niz dzis - tak o kilogram chociaz, to znaczy, ze sie dieta sprawdza i wszystko idzie ku lepszemu
    a jak nic, wracam na cambridge glodowe

    aerobik byl tez dzis, a na aerobik na rowerze, wiec byl jakby aerobik i rower
    aerobik bedzie tez w sobote
    a jutro cwiczenia w domu

    cwiczenia sa najfajniejsze z tego calego odchudzania

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    moj dzien zaczal sie rewelacyjnie - troche ponad 1,5 godz cwiczen w domu:
    40 minut stepper
    8 minut tylek z filmiku
    dalej nogi i rece z hantelkami
    i streching
    extra
    jutro na aerobik
    a teraz na sniadanie - bo cwiczylam przed sniadaniem! :P
    bedzie jajecznica z 2 jaj z 2 pomidorami, bez tluszczu oczywiscie + kawa z mlekiem 0,5%

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Podsumowujac pierwszy dzien nie na cambridge i jednoczesnie dziewiaty dzien diety:

    Rano 1,5 godz cwiczen.
    A jedzenie:
    sniadanie - jajecznica z 2 jajek + 2 pomidory + kawa z mlekiem
    obiad - cukinia + 2 pomidory + 0,5 mozzarelli uduszone w sosie pomidorowym + jablko
    kolacja - 7 listkow salaty + 2 pomidory + kawalek ogorka + szynka parmenska 30g +/-
    czyli dzien pod znakiem pomidorow :P
    kolejno o 12, 16 i 20.00

    jutro rano aerobik, wiec beda platki owsiane z jogurtem na sniadanie - jak aerobik, to i wegle musza byc, cobym tam nie padla trupem

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    a w ogole czuje sie troche schudnieta, ale wciaz mam walek z przodu brzucha
    (a jestem gruszka nadmienie, wiec brzuch powinien byc plasciusienki)
    i w ogole wciaz mam takie rozne rzeczy do poprawienia
    ale osiagnac figure idealna to chyba ciezko

  6. #26
    Niunka78 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    London
    Posty
    34

    Domyślnie

    Podziwiam Cie Oliwko
    ja jestem na poczatku drogi dopiero
    walcze z wlasna slaboscia, czasem i kilogramami


  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    trzymam za Ciebie kciuki!
    jak bedziesz bardzo chciala, to dasz rade!
    poczatek jest najgorszy, pozniej jest lepiej

    ja dzis:
    5 lyzeczek platkow owsianych z jogurtem nat + kawa z mlekiem 0,5%

    potem poltorej godziny cwiczen - step aerobik hardcorowy i 40 min roweru

    cukinia + papryka + sos pomidorowy + pol mozzarelli + jablko, a zaraz kawa z mlekiem 0,5%

    no i jeszcze kolacja
    bedzie pewnie szpinak (taki w sosie smietanowym) z pomidorem i 30g sera camembert, bo wczoraj kupilam i juz nie moge sie go doczekac :P

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    no i juz byl szpinak z pomidorem i serem Camembert - sera wyszlo 60 g, bo to 30 wygladalo smiesznie niepozornie

    i to na tyle dzis
    jeszcze tylko hektolitry goracej herbaty mi pozostaly, oszukujacej zoladek
    gdyby mnie skrecalo, salate z warzywami moge jeszcze wciagnac, ale licze, ze nie bedzie mnie skrecac :P

    moja nowa rutyna "pocambridge'owa" jest taka, ze jem jeden owoc dziennie i platki owsiane rano (w te dni, kiedy cwicze, takto niekoniecznie, jajecznica tez dobre sniadanie)
    - i to tyle z wegli, owoc (a w zasadzie jablko) jem do obiadu, taka atrakcja w polowie dnia

    a na obiad i kolacje warzywa + bialko, czyli warzywa + chude miecho albo warzywa + jakis ser - serow ci na swiecie dostatek, wiec nawet to nie nudne

    no i kombinuje, zeby bylo kolo tysiaca
    i wieczorem nie jem

    jeszcze tydzien tak pociagne
    potem beda produkty te same, ale troche wiecej - wakacje planuje, wiec nie bede sobie wygotowywac, ale bede zamawiac w zarlodajniach wszelakich posilki bialkowo warzywne & przygotowywane bez tluszczu - ok 10 dni, po powrocie sie zwaze i zobacze jakie tego skutki

    i w zaleznosci od skutkow, opracuje new routine :P

    a w ogole, sobie i Wam na zachete, dzis 10 dzien diety i jestem juz widocznie szczuplejsza :P ale to nie koniec, zeby nie bylo

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    spiesze doniesc, ze bylo jeszcze 5 listkow salaty, pomidor, kawalek ogorka i troche tunczyka w sosie wlasnym - skrecalo mnie jednak, a mam jeszcze sporo roboty
    od salaty mam nadzieje kg mi nie wroca
    a tunczyk w sosie wlasnym to czyste bialko bez tluszczu i wegli, wiec mysle, ze sie spali

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    dzien jedenasty!!!

    sniadanie: jajecznica z 2 jajek + pomidor + kawalek ogorka i salata + kawa z mlekiem

    jeszcze obiad i kolacja - bialkowo - warzywne rzecz jasna

    no i dzis nie cwicze

    dzis regeneracja :P

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •