-
Hejcia Moamma! Dzieki za motywujace wpisy u mnie) Ja tez waze sie zawsze rano Chociaz przyznam ze w ciagu dnia korci mnie zobaczyc ile waze (boje sie ze juz przytylam) i waze sie nawet kilka razy dziennie... ;/ Ale postanowilam sobie ze teraz bede wazyla sie tylko w soboty. U mnie dzis podobnie jak u Ciebie... Tzn jak robilam obiadek to troche podjadalam.. Tak w ogole moze to glupio zabrzmi ale jestem z siebie strasznie dumna, bo nie robie nigdy obiadow, w calym moim zyciu zrobilam moze z 10 razy. Hieh. A dzis chcialam byc kochana coreczka, bo mama byla zmeczona. Oprocz tej malej wpadki w kuchni to dietka idzie mi calkiem dobrze.
-
maslanka na obiad to zdecydowanie za malo...i nie wmawiaj mi , ze to jest tysiaczek :P musisz jesc wiecej bo popsujesz sobie przemiane materi
-
Elektraaa miło, że do mnie zajrzałaś A za te wpisy nie ma co dziękować przecież musimy się wzajemnie wspierać Na obiadek robiłam pizze mojemu bratu a jak bolało, że nie mogłam jej zjeść Ja na początku ważyłam się codziennie po kilka razy i odradzam bo to mnie na przykład trochę dołowało
Pozdrawiam i samych sukcesów życzę
-
Nicoletio wiem, że to nie jest dobry pomysł bo obiad powinien być gorący ale niestety to co wypisałam jest tysiączek (dokładnie 959kcal nie doliczając co podjadałam a podjadałam trochę serka trochę smażonych pieczarek) a maślanka była owocowa z Milko (75kcal na 100ml) całe pół litra wydudniłam
Pozdrawiam
-
No chyba ze tak. ale staraj sie jesc cieple posilki, lepiej dla organizmu
-
Moje kochane dziewczęta ! sie komuś pochwalić Miałyście rację z tym ważeniem co tydzień Dzisiaj staję na wagę a tam 75,5 kg (na strażniku jest 76, bo nie można wpisywać dziesiętnych)!! wreszcie się coś ruszyło! i to dzięki Wam, Waszem wsparciu. Dzięki za to, że jesteście teraz wierzę, że do wakacji będę wreszcie szczupła
Pozdrawiam
-
Widzisz jak ekstra teraz jak widzisz, ze sie ruszylo to masz wieksza motywacje...oby tak dalej a do czerwca bedzies laska
-
Tak nicoletio mam super motywację teraz. Dzięki za wsparcie Co tam u Was?? Dzisiaj mój dzień wyglądal tak:
Śniadanie: tradycyjnie maślanka z otrębami
II Śniadanie: kromka chlebka Wasa graham z serkiem wiejskim, łyk maślanki, pomarańczka
Obiad: zupa ziemniaczana gorący kbek z torebki (wiem, że niezdrowe ale nie chciało mi się nic innego robić), 2 wafle 3 zboża z twarogiem ze szczypiorkiem<mniam>
Podwieczorek: jeszcze nie wiem może puszka groszku konserwowego (zobacze ile mi kcal wyjdzie:
Kolacja: też się zastanawiam ale jak nie przekroczę i mi starczy na kolacje to pewnie kanapki takie jak na obiad
Pozdrawiam
-
No to świetnie, że kg lecą w dół, pewnie jesteś przeszczęśliwa Ja właśnie zjadłam obiadek pod postacią brokuła (cała paczka!) i jajka...DObre było, ale to tyle na dziś jedzonka, a wcześniej zjadłam 2 jabłka i grejfruta. Wiem, że mało kcal, ale z moich ruchem na dziś to wystarczy
-
Courtn3y i to jeszcze jak szczęśliwa JA też jak sobie to wszystko podliczyłam to jakoś mało wyszło ale tak sobie kolację zaplanowałam, że wyszło z 956kcal, więcej nie dałam rady i tak jestem juz pełna. A jak Ci idzie? Kiloski lecą??
Buźka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki