dzisiaj jescze sobie wypije rosołek na kolacje i bedzie 1000 kcal. ladnie
3 czerwone herbaty za mna, wieczorem bedzie jescze jedna na popicie tabletki i tak oto minela niedziela
dzisiaj jescze sobie wypije rosołek na kolacje i bedzie 1000 kcal. ladnie
3 czerwone herbaty za mna, wieczorem bedzie jescze jedna na popicie tabletki i tak oto minela niedziela
Witam Koczkodan
Sobotą się nie martw, że sie odchudzamy to nie oznacza że nie możemy sie piwka czy winka napić
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
niedziela bardzo ładnie, a sobota... było minęło po co się martwić tym co było i nie wróci
powodzenia dzisiaj
Koczkodan, no wiesz zawsze jest jakaś wymówka - a to nie bo rodzice a to coś tam... Zawsze łatwiej z wykręcaniem się a tak to nie ma :P Miłego poniedziałku!!!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
dopiero co wrocilam z uczelni, wiec nie mialam czasu na dietkowe dania i bylo niedietkowo jezeli chodzi o jakosc, no ale limit kcal jest ok.
zjadlam:
-platki z mlekiem - 300 kcal
- princessa mleczna maxi - 270 kcal
- kurczak burger - 300 kcal
- maslanka brzoskwiniowa - 200 kcal
czyli 1070 kcal :P
nie wiem czy jutro jechac do domu czy w srode..jak zostane to przynajmniej mam pewna dietke, a w domu jak to w domu..same wiecie..
a do soboty musze przeciez schudnac!!
z drugiej strony juz nie bylam 2 tyg w domu itroche mi teskno..ehh nie wiem co mam robic, doradzcie!
Koczkodan jedz do domu, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
A tez możesz w domu dietkować
pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
chyba tak zrobie a nie chyba tylko na pewno, juz sie spakowalam
tylko sie boje, no bo ostatni weekend co tam bylam mowil sam za siebie jak w domu idzie moja dietka :P a do soboty NIE MOGE NAWALIC!!
musicie trzymac za mnie kciuki! po pierwsze zebym nie zawalila diety, po drugie..no ta wyczekiwana sobota. Zebym w ten dzien wygladala po prostu super zeby wszystkim dech zaparlo a szczegolnie jednemu panu :P Zebym dlugo ten dzien pozytywnie wspominala takze badzcie ze mna duchem wieczorem 3 listopada
po trzecie - wreszcie wejde na wage i zobacze jak sprawa stoi wiec za to tez musicie trzymac oj biedne wasze kciuki!
nie bede miec dostepu do forum raczej, takze odezwe sie w pon albo najdalej w przyszly wtorek i wyspowiadam sie ze wszystkiego
zycze wam udanych wszystkich siwetych! trzymajcie sie cieplutko :*
Koczkodan życzę powodzenia w domu i żeby temu facetowi dech zaparło w sobotę 3-go
Buzka
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
No to w takim razie juz dzis kciuki zaciskam i trzymam do soboty
Aha, ale wczorajsze menu mi sie nie podoba, w limicie no ale...
trzymaj sie dzielnie, w domu trudno dietkowac, ale jestem pewna ze sobie poradzisz!!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
No to w takim razie juz dzis kciuki zaciskam i trzymam do soboty
Aha, ale wczorajsze menu mi sie nie podoba, w limicie no ale...
trzymaj sie dzielnie, w domu trudno dietkowac, ale jestem pewna ze sobie poradzisz!!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki