-
hejcia,
dzieki za wizytke. dopiero teraz odpisuje, bo nie bylo mnie przez pare dni.
ale juz wrocilam na dobre. do swojego kalendazyka dopisuje codziennie wizyty za forum
P.S. No ja mam takie klasy, ze w kazdej jest po 5 osob z problemami, wiec tez nie jest rozowo. Ale mam nadzieje ze jakos te dzieciaki rozruszam jezykowo.
-
Buziak wtorkowy Mustikka:*
Ja też zmieniłam sobie tickerka.... ale kurde w drugą stronę
-
witam Moje Kochane :****
wczoraj sie ważyłam (nie wiem po co) i wyszło 59 już mi się płakać chciało, dziś też wlazłam na wagę (wiem, wiem, nie wolno tak), ale było 58 i już mi lepiej od soboty ciężko mówić o jakiejś diecie, bo to napierw wyprawa do pubu ze znajomymi , w neidzielę obiadek u babci z deserem , w poneidziałek obiad w SPHIXie , a wczoraj R. zapomniał zrobić zakupy i na obiad były parówki z chlebem dzisiaj spróbuję coś inaczej zjeść, bo przecież tłuszcz mi się wylewa bokami, prozdami i tyłami, nie może tak być muszę być piękna na weselu (co prawda nei moim, zle zawsze). Zjedzie sie cała rodzina R. a nie wszyscy jeszcze mnie znają i znowu będę mnie oglądać na wszystkie strony...echhh....dobrze, że większosć jednak już znam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zostawię sobie mały zapas kalorii na parapetówę....
tak poza tym to mam praktyki-jestem nimi wykończona....dwoję się i troję (a nawet czworzę) a oni i tak nic nie kumają....echhhh....utwoerdza mnie to w przekonaniu, że po skończeniu studiów NIE BĘDĘ NAUCZYCIELKĄ
-
czołem mustikka!
Co ty doła łapiesz!Głowa do góry!!!!!Mi tez raz waga spada raz rosnie(mma nadzieje ze juz nie wzrosnie bo peknę).....
a cos to za praktyki bo nie kumam???
-
rolini praktyki takie w szkole...tzw. praktyki pedagogiczne....echhh....niestety dzisiejsza młodzież uczy się tylko angielskiego, a francuski olewają, przez co ja się wkurza, bo w klasie maturalnej nie umieją odmienić czasownika BYĆ w czasie teraźniejszym
do dzisiejszych grzechów trzeba doliczyć 0.5l coca coli, na szczęście light a to dopiero grzeszenia początke, bo o 17.00 na parapetówę.....
-
Jak ja bym chciala wazyc jak Ty. A ty piszesz ze 58 to za duzo.....
Kochana jests super laska i tyle
-
wracam.....skruszona, spasiona, z tickerkiem przesuniętym w górę a nie w dół....wracam również z pierścionkiem zaręczynowim i ustaloną datą ślubu :P motywacja więc większa.... nie chcę zadnej drastycznej diety, bo mi wypadają włosy i paznokcie są w stanie opłakanym....chce po prostu schudnąć na stałe, a nie znowu marwtić się jojem biegnę się przywitać z wami i niestety wracam do książek (SESJA)
na koniec tylko publicznie się wychłostam podając swoje wymiary
waga 62 kg
biust 97 cm
pod biustem 82 cm
pępek 84 cm
biodra 94 cm
udo 55 cm
łydka 36 cm
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki