witam serdecznie
jak zwykle to ze mną bywa, nie jestem tutaj pierwszy raz, nie pierwszy raz się odchudzam, nie pierwszy raz coś postanawiam i nie pierwszy raz się poddaję...
ale próbować zawsze warto, prawda? no więc zaczynam kolejny raz....
mam 23 lata i studiuję, tak więc mój tryb życia nie dość, ze jest siedzący, to jeszcze jem w biegu, między jednymi zajęciami, a drugimi....na uczelni spędzam 3/4 życia, resztę przesypiam ( i dlatego właśnie największym moim problemem jest to, ze nie moge sobie przygotowywać nic innego, oprócz kanapek-macie jakiś pomysł, co brać na uczelnię do jedzenia )
dzisiaj zjadłam:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i sama się dziwię, ze nie przekroczyłam 2000 kalorii
ale za to jeździłam 30 min na rowerku stacjonarnym, więc jakieś ułaskawienie proszę.....
mam nadzieję, że znajdzie się grono osób, z którymi mi się uda coś zrzucić....
wymiary:
161 cm wzrostu i 69 kg żywej wagi.....
Zakładki