Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

Witam srodowo
Dopiero co wstalam i zjadlam sniadanko (fitelle bananowa z mleczkiem) ale to moj ostatni dzien lenistwa bo jutro trzeba dreptac do szkoly bo musze isc na kolko z matmy i biologii (olimpiada )

Inezza dzieki kiedy super to super a gdy zawalam to na calego
no ale na razie jest super i nei ma opcji zeby bylo inaczej prawda?

kruufka dziekuje i nawzajem

pseutonim widze ze agassi juz mnie wyreczyla w tlumaczeniu o co mi chodzilo z tym "bedac na diecie" ^^
a apropos jeszcze obiadow to moja mama nie pracuje i zawsze nawet gdyby sie walilo i palilo to jest obiad :P na czas
a co do okresu to bylam ponownie u ginekologa9wczesniej bralam luteine ale nic nie pomogla) i p.doktor stwierdzila ze trzeba poczekac az wroci sam bo nie chce mnie faszerowac hormonami a na usg jest wszystko ok wiec moze sie naturalnie zatrzymal
jedyne co mnie martwi to to ze bede musiala cwiczyc na kazdym w-fie :P <zartuje oczywiscie-zeby nie bylo >
co tam ja jeszcze chcialam od ciebie... aaa juz wiem
w szkole ja tez zjadam jogurty jabluszka ciemne pieczywo,maslanke jakies batoniki musli
chyba sobie radze z jadlospisem tylko jak mi siada motywacja to jest zle ...

Lor no wlasnie wlasnie :P jakby sie tylo na diecie to by to dopiero nie fair bylo :P


A propos mojej silnej woli i motywacji
Wczoraj mama byla na Czechach i ( o zgrozo! ) przywiozla mi czekolade Studencka i jakis taki wieeelki grzeskopodobny wafelek
Juz przez glowe przebiegla mi nawet mysl-"a moze by tak dzisiaj zjesc to a odchudzac sie od jutra? Przeciez co to na mnie jedna czekolada :P "
Ale jak sobie pomyslalam o kolejnym pokazie,sylwestrze,komersie,przeprowadzce,panu R. i kamizelce w ktorej sie nie dopinam to sie jakos powstrzymalam :P
I moja silna wola przejawila sie tez wieczorem gdy mama przyniosla na m jak milosc wielki worek moich ulubionych czekoaldek (jogurtowych, tiki takow, buławek itp)

Musze sobie kupic jakis balsam na cellulit bo zwariuje chyba kupie ten zolty z garniera bo slyszalam ze jest niezly

Aaaaa cos tu mialam Wam przyniesc tylko znowu nie pamietam co
Juz wiem salatka na 2sniadanie bo to juz pora

noi do poczytania :P

Wstąpiłam do ciebie migotko, bo widze że sie udzielasz na nastolatkch wiec chciałam zobaczyć jak ci idze ;]
No gratulacje ze udało ci sie oprzeć słodkościom, ja tez chce miec taka silna woleee ;]
widze ze jestesmy w tym samym wieku chyba, 3 gim, prawda? ja sie motywuje sylwestrem i chyba swietami, bo po raz pierwszy kiedy weszlam na to forum to 24.12, wiec chciałbym do tego czsu schudnąć.... a komersu w mojej budzie jako tako nie ma

Ynkus witam u mnie
tak ja tez 3gim i u mnie jest komers co prawda zawsze mozna na niego nie pojsc :P ale to wyjscie ostateczne
juz mam nawet zaplanowana sukienke wiec musze schudnac
a co do tej silnej woli to ja ja raz mam a raz nie korzystam poki jest

a co tu dzis takie pustki ??? chyba wszystkich pochlonelo przeziebienie no to nic...zdrowka zycze

Zamieszczone przez Migotka15

a co tu dzis takie pustki ??? chyba wszystkich pochlonelo przeziebienie no to nic...zdrowka zycze

heh, a może na odwrót :P wszyscy w szkole, w pracy tylko Ci przeziębieni mogą siedzieć przed kompem albo studenci lub też przeziębieni studenci

agassi heeh racja tylko przeziebieni maja tak dobrze albo i tak zle
a studenci to no coment

Ja jestem ja jestem! Dopiero co wróciłam ze szkoły

Ehh, jednak nie wrócił Ci @ po luteinie... a więc 3mam kciuki, żeby wrócił naturalnie. O. I podziwiam silną wolę, ja pewnie bym uległa

:**

Migotka15 bardzo proszę o nie serwowanie takich przepysznych sałatek przed 2 października!

no tak moja droga. w szkołach np są ludzie ;D A i chorzy ludzie są w skzołach, jak ja =D Ostatnio slyszalam jak moja mama z ciocią rozmawiala o tym z ekuzynka moja jest chora i ze nie pojdzie do skzoly a moja mama na to "no anete to by trzeba chyba przywiązac zeby nie poszła..." =D

Łał... jej ja ubostwiam takie czekoladki =D I pewnie gdyby ktos mi je pociskał, to bym nie wziela. Ale jakby sobie lezały... to by juz nie lezaly.... =)

Mmmm mam nieco podobną sałatke dziisaj do obiadu ;D

kruuufko podziwiam twoj szkolny zapal to naprawde super ze tak lubisz szkole
u mnie to wrecz odwrotnie
Wlasnie ja do tych czekoladek to mam niewymowna slabosc :P ale powstrzymana poki co

aftereight przepraszam bo niezorientowana jestem-a co jest 2 pazdziernika?
a tak po za tym to myslalam ze to jak najbardziej dietowa salatka

poprostuaga tez sie wlasnie dziwie ze nie wrocil po luteinie
i ze tak powiem troche mnie to niepokoi.. no ale skoro p. doktor jest spokojna to chyba ja tez powinnam byc prawda?

wiecie co? ostatnio w cieszynie jak szlysmy sobie z moja siostra wieczorem ulica z kauflandu to powiedziala mi taka mila rzecz , ze chociaz dzieli nas az 9lat to mamy ze soba wspanialy kontakt i ona strasznie sie z tego cieszy
rozczulilo mnie to....
mam nadzieje ze rodzice nie beda robic awantury dziesieciolecia z powodu mojej przeprowadzki....
noi mam nadzieje ze sie zgodza

a w ramach podwieczorku podaje wam duuza dawke witaminy C co by zadnej przeziebienie nie zebralo

Czyść:]
Lypa z tym okresem:/ Przecież już strasznie długo go nie masz..
Jaaaa...!! Brawo!! Ja bytm sie na pewno rzuciła na te słodkości!! Jeju..Jak ja kocham czekoladę!!
Widzę,ze nam pyszności przynosisz cdziś Mniam :]

Wspaniale,że masz tak kontakt z siostrą
A przeprawdzka to Twój wybor..Teoreycznie to Ty powinnaś dezydować o swojej edukajci...Tam na pewno będziesz mieć lepsze szkoły...
Miłęgo dnia:*