Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

kruufko jednak nam dzisiaj tych spr nie oddala za to pytala przez cale 2 lekcje - 2 cudowne godziny ^^ nie wiem jakim cudem ale ustrzeglam sie tego :P
a co do horoskopu to powiem tak:
nie zebym jakos bardzo wierzyla bo 3/4 tych glupot to same brednie ale lubie poczytac sobie co mnie milego moze spotkac bo o tym co zle jakos szybko zapominam :P
wlasciwie to czytam tylko te horoskopy z wp i dziwnym zbiegem okolicznosci kilkakrotnie sie sprawdzily

agassi ogolnie cwicze tylko teraz mialam te problemy z pecherzem i mi nie bylo wolno dzisiaj raczej tez nie wyrobie z cwiczeniami bo mam tak nawalone z matmy i fizyki a jeszcze jutro spr z niemieckiego mam no chyba ze sie zmobilizuje na m jak milosc i wsiade na rowerek
zwykle jezdze 10km dziennie na stacjonarnym i jak mi sie chce to brzuszki robie

a tak po za tym to co dopiero wrocialm i zjadlam obiad.... jestem juz taka zmeczona ze najchetniej bym nic nie robila tylko poszla spac
ale mus to mus-trzeba sie uczyc

przepraszam ale teraz nie wpadne do Was-brak czasu

zycze wszystkim milego popoludnia i pozdrawiam

ble ta skzola okropna, ja tez musze zrobic lekcje, ale cos sie ociagam :P

e tam szkoła fajna sprawa... =D

Mi tez tak w sumie horoskopy czasem sie sprawdzaja ale wg mnie to kwestia podswiadomosci... czesto jest tak ze poprostu podswiadomie szukamy tego co pasuje nam do wczesniej przeczytanego horoskopu ;]

"mus to mus"... od razu przyszedl mi smak na czekoladowy... hehehee =)

kruufko zgadzam sie co do tych horoskopow

julix ja sie dzisiaj nie moge ociagac a szkoda :P

podsumuwujac cos kolo 1150kcal ...mzoe potem skubne jeszcze kawalek jablka
snaidanie
platki czekoladowe z mlekiem
2sniadanie
batonik musli+kanapka z chleba 6zboz i serka czosnkowego
obiad
ziemniaki+panga pieczona w folii+sos grecki
kolacja
jogobella truskawkowa ze zbozami

nie mam sily na cwiczenia....trudno... teraz spadam do niemieckiego

niemiecki a fuj! Ja wlasnie skonczylam niemca zadanie =)

oo i tez zaraz zaczynam jogobelle truskawkową... hehehehe =D

podoba mi się to Twoje jedzonko, szkoda że ja tak nie potrafię

szkoda mi Cię z powodu nadmiaru nauki, ale za 9 miesięcy są wakacje

ja mialam jakis shit na niemcu dzis :P w ogole to mam w czw spr, a nie rozumiem tematu :P nie chce mi sie na to uczyc

jej jak Ty to robisz, ze jesz tak malo popoludniu. tez tak chce, ja to w tych godzinach mam najbardziej ochote wcinac

A ja nie uczę sie niemieckiego Ja mam FRANCUSKI :P =D
Ha=D
Miłęgo:*

Skąd ja to znam: brak czasu/brak siły? Ehh. Cholerka. Wolnego mi trzeba.

Ładnie jesz

aga mi tez wolnego trzeba

tamarek moja siostra miala francuski i jakos mi nei pasowalo jak 4lata chodzila po domu i belkotala po żabiemu :P

julix ja nie jem wcale malo po poludniu tylko pozno wracam i to sie tak wydaje ze malo jest

Inezz ty to potrafisz podniesc czlowieka na duchu 9 miesiecy :P

wpadlam tylko dac znak ze zyje bo musze sie uczyc z wosu na kartk. (nie cierpie wosu )