Migotka
Pływać umiem i lubię Więc chętnie. W weekend nie mam kiedy, ale w pon. się zapewne wybiorę.
Tak swoją dorgą powinnam sobie nick zmienić, bo założyłam go dawno, dawno temu, jak sama nazwa wskazuje... wtedy był oznaczeniem wieku, a teraz...?
Migotka
Pływać umiem i lubię Więc chętnie. W weekend nie mam kiedy, ale w pon. się zapewne wybiorę.
Tak swoją dorgą powinnam sobie nick zmienić, bo założyłam go dawno, dawno temu, jak sama nazwa wskazuje... wtedy był oznaczeniem wieku, a teraz...?
haha mam identycznieZamieszczone przez Inezza
no to witam w klubie niepływajacych
ja to żałuje,że nie pływam, to napewno świetne uczucie
może kiedyś się naucze,,,, boje sie, ale bym chciała
ja kiedyś jak byłam nad morzem we włoszech to się troszkę nauczyłam ale teraz nie mam gdzie, poza tym głupio mi z tego powodu że nie umiem pływać i z tego jak wyglądam
dziewczyny mowie wam nie przesadzajcie! czlowiek uczy sie cale zycie i to zaden wstyd!
jutro znow wybieram sie na basen
wlasnie wrocilam z zakupow zjadlam kolacje i trzymajcie mnie bo zaraz sie rzuce na to weselne ciasto od sasiadow!
postaram sie opanowac
musze pocwiczyc a szczerze mi sie nie chce
c.d
obiad:14.00
250g pierogow ruskich z lyzeczka stopionego masla i lyzka smietany=ok.490kcal
przekaska 15.15
maly banan=ok.60kcal
potem dlugo nic ;(
kolacja 19.00
205ml jogurtu pitnego egzotycznego z miseczka platkow fitness z owocami+sredni banan=ok.310kcal
razem ok.1290kcal tylko zjadlabym cos jeszcze
kupilam sobie czekolade na gorac slodka chwila o smaku orzechowym ( wiem ze nie powinnam ) ale bardzo mnie zaciekawila ktos pil? dobra?
ja nie przesadzam, ale naprawdę trochę głupio iść osobie która ma 24 lata, nie umie pływać na basen, co ja mam tam robić, jeszcze z kimś było by raźniej a sama
chyba że byłby tam jakiś pan co uczy pływać
Inezza nie musisz plywac-mozesz isc na bicze wodne (swietne na cellulit ) albo do jacuzii (poprawia jedrnosc skory ) . Mowie ci to naprawde przyjemne I sama wcale nie bedziesz wygladac glopio
Niedawno wstalam ,zjadlam sniadanko i musze umyc wlosy bo dzisiaj czeka mnie kilkugodzinne lazenie po sklepach typu Ikea Praktiker Real Bo moja siostra rozkreca firme i musi pokupowac rozne rzeczy zeby wyposazyc lokal a ja mam byc jej doradca
tylko co ja bede jesc przez to popoludnie?? dobrze ze jedziemy dopiero po obiedzie
w Ikei sa hot dogi ktore zgodnie z tradycja wyjazdu tam zawsze jemy :P ale oczywiscie dzisiaj nie moge sie na niego skusic
a propos obiadu- macie pojecie ile maja kcal pulpety drobiowe gotowane?????
wczoraj 10km na rowerku niestety zero twistera bo juz nie mialam sily po tych sklepowych wyprawach
a i nie dalam sie ciastu!
a dzisiaj:
sniadanie
miseczka platkow fitness z mlekime 0,5 %=ok.180kcal
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wez sobie jakies jablko na zakupy Zebys glodna nie byla
tylko skad ja teraz wytrzasne jablko
tego kuponu nawet im nie wydrukuje :P niech placa jak chca :P wtedy pewnie i ja bym sie skusila na hot doga a to niedozwolone!
tak pomyslalam ze moze zjem "mala salatke" z McDonalda bo patrzylam w tabeli kalorycznosci i ona ma tylko 10kcal-ot sama salata z pomidorkami i czyms tam wiec chyba moge ja zjesc?
c.d
2sniadanie
jogurt naturalny wymieszany z 100g ananasa konserwowego-ok.120kcal
Zakładki