Strona 84 z 176 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 831 do 840 z 1752

Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

  1. #831
    Guest

    Domyślnie

    Czesc Migotka :*

    mamy takie same wymiarki co do brzucha ;p
    co polecasz?ja juz chyba probowalam wszystkiego a i tak nic mi nie pomaga

    dziewczyny powiedzcie ile czasu zajelo wam odchodzanie z jakims skutkiem

  2. #832
    smerfetkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to poczekam na jutrzejsze mierzenie i wtedy porównamy

    PS. ja też sie bałam buki, jak mogą tak dzieci tym straszyć

  3. #833
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja wcześniej wazyłam żeby mieć orientację a teraz na oko ciekawe jak na tym wyjdę

  4. #834
    smerfetkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz, zawsze to mniej stresu
    Ja sie boje wejść na moją "wagę" bo za każdym razem pokazuje co innego :/

  5. #835
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    A ja zawsze lubiłam bukę Aaah I byłam zakochana we włóczykijuD: :P
    wiecie co?Szkoda,że nie wymyślono takiej wagi..Kładziesz produkt,wstukujesz nazę,waga Ci waży i przelicza ile to kalorii...Ale fajnie by było

  6. #836
    smerfetkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ooo dobry pomysł marzenie odchudzających sie

  7. #837
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    lol a ja w gim mialam odpał z muminkami i rysowalam wszedzie migotke :P

  8. #838
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    z tego co wiem istnieje taka waga bo niedawno ktoras z dziewczyn na forum o niej wspominala ze chce takowa kupic ale szczegolow nie znam

    tamarek a ja zawsze jak lecialy muminki to ktos musial ze mna siedziec w pokoju i ogladac bo sama to sie balam ale ogladac musialam wiec innego wyjscia ze mna nie bylo :P
    teraz tez tak mam np z trillerami-sama nie ogladam ich za nic w swiecie ale z kims to juz co innego :P
    strachliwy ze mnie czlowieczek-np wciaz sie boje ciemnosci

    dzisiaj nie bardzo jestem zadowolona bo ok.1450 kcal w tym duzo czekolady
    ale ponoc limit zachowany noi nie zjadlam szarlotki

    dokladnie:
    sniadanie:
    fitella bananowa z niepelna szklanka mleka i cukrem waniliowym=ok.270kcal
    2sniadanie
    maly banan z odrobina sosu czekoladowego+capucino orzechowe=ok.120kcal
    obiad:
    male udko z kurczaka pieczone+2srednie ziemniaki+salatka z pomidorow=ok.300kcal
    przekaska:
    dan mleko=ok.230kcal
    podwieczorek:
    50g lodow smietankowych+kostka gorzkiej czekolady=ok.85kcal
    kolacja:
    pol bulki ciabaty+jajko na twardo+lyzeczka masla+maly banan+czekolada na goraco=ok.450kcal

    zawsze jakos jem duzo na kolacje
    no ale przynajmneij potem mnie nie ssie w zoladku

    wiem ze z ta czekolada to przesadzam ale lepiej sie czuje jedzac 1500kcal i w tym czekolade niz 1200 a po tygodniu rzucic sie na jedzenie i dziennie zjesc 4tys kalorii wymiatajac wszystkie slodycze w promieniu 100metrow

    z cwiczen dzisiaj standard:
    10km na rowerku
    15min twistera
    50 polbrzuszkow
    20 wymachow

    moze na filmie pojezdze jeszcze na rowerku zeby odpokutowac ta czekolade

  9. #839
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja horroru w zyciu sama nie obejrze, a z kims to uwielbiam no jasne ze lepiej ten 1500 ja jaldam 1200 i raz w tyg 2000 i wtedy normalnie chudlam 1 kg tygodniowo. wolalam tak niz ze 1200 przez 2 tyg i sie jednego dnia rzucic na 4 tysiaki czy cos

    ja w sumei najwiecej na kolacje mam, kocham kolacjeee

  10. #840
    smerfetkaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja już jestem po ćwiczeniach (15min biegu, 8min na ramiona, tyłek i nogi, rowerek w powietrzu) i ledwo żyje... ale mam nadzieje, że odpokutowałam dzisiejszy straszny obiad
    ale chciałabym mieć rower stacjonarny... przynajmniej z mojego patrzenia na tv byłby jakiś pożytek... już sobie wyobrażam mojego tate "ty na dwór idz, a nie w domu przed telewizorem!" :/

    co do kolacji, to też miałam ten problem, to był chyba mój największy no i chyba ulubiony posiłek, zawsze strasznie dużo jadłam... no ale stwierdziłam, że kończe z kolacja, jakbym zjadła cokolwiek to by lawina ruszyła, a tak przeżywam wieczór z myślą o jutrzejszym śniadanku

    a teraz ide sie wyleżeć na tv (leń)

Strona 84 z 176 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •