Bo kawa to podstawa ;P
Baszek, jak leci jakiś fajny film to można zapomniec o tym, ze sie ćwiczy i robić to automatycznie ^^ Raz dwa i po krzyku ;P
Bo kawa to podstawa ;P
Baszek, jak leci jakiś fajny film to można zapomniec o tym, ze sie ćwiczy i robić to automatycznie ^^ Raz dwa i po krzyku ;P
Bloody gorzej,jak się TV nie ma nie,no...wiem,że da się to zrobić :P ale ja już wolę po schodach latać niż tak na dywanie...tysiąc mam wymówek,żeby tego nie robić - nie chcesz, żebym je wszystkie przytoczyła
Trzymta się
hejo
ja nigdzie nia pracuję. Od czasu do czasu gram na ślubach
Bloody mam problemy z dolną częścią. Ogólnie mam tendencje do wypinania tyłka :P ale tak jest niezdrowo :P
10dni Ci zostało 6AW? nie poddawaj się!!
i co Monn zadowolona jesteś? z pracy?
dobrze z tym treningiem tu weiderek tu te brzuszki => spoko
ja dzisiaj mierzyłam się i TYLKO na wys. pępka mi spadły cm => a dokł. 3cm ale lepsze to niż NIC
buziaczki
tez u was taki upał nie do zniesienia?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
...hmm nie ćwiczyłam jednocześnie oglądając film....muszę spróbować...jak mi ma to pomóc schudnąć:P powiem wam jeszcze że muzyka w moim życiu odgrywa bardzo ważną role nie potrafie bez niej żyć tak jak i bez dobrej kawy :P biegam, ćwicze, ucze sie, zasypiam przy muzyce ;P
Jenny jak to grasz na ślubach...? na jakiś instrumencie..czy śpiewasz?:P
Baszku, w końcu you're back! :P Jak ustna matura? Kiedy konkretnie się przeprowadzasz do Krakowa? Moja mama chce malować mieszkanie, ala jak widzę reakcję taty na te zamierzenia, to wątpię, żeby doszły do skutku... Wierzę, że uda Ci się zmobilizować do ćwiczeń nawet w taki upał! Trzymam kciuki! :*
Po tej kawie mi się lepiej zrobiło, tylko kurcze, ja nie potrafię bez mleka, a było tylko z zawartością tłuszczu 2%... Poszłam sobie odebrać identyfikator, bo 30. i 31.05. pracuję jako wolontariusz w Hali Ludowej przy koncercie chórów dziecięcych-będę latać po całej Hali, usadzać grupy widzów, pomagać przy próbach itp. (na szczęście nie będę sama tego robić, ale i tak się zdrowo nabiegam ). Od 23.06. do 1.07. chcę też mieć wolontariat przy festiwalu Wrocław Non Stop, (najlepsze koncerty i inne wydarzenia wchodzą w grę, a co najlepsze niezłe gwaizdy przyjeżdżają... ) nie wiem, czy uda się załapać, bo rekrutacja trwa od marca, ale zobaczymy.
Jestem trochę rozdarta, bo z jednej strony chcę pracować, żeby mieć kasę (na dietę np. :P ) ale jeżeli będę pracować nawet pół etatu to trochę zawalę dietę i ćwiczenia-wiem, że mogę dużo schudnąć, bo będę w ciągłym ruchu, ale nie będę miała czasu na super zdrowe posiłki...Sama nie wiem...
Na obiad zjadłam nogę kurczaka pieczoną w rękawie, (niestety, też jakaś tłusta mi wyszła, nie wiem, dzisiaj jakiś tłusty dzień mam... :P) a do tego groszek i kukurydza konserwowa. Na II śniadanie były truskawki, a teraz na podwieczorek...też truskawki z pdrobiną kefiru wiśniowego (to sobie pomieszałam :P ) Na kolację na razie brak planów-nie wiem, czy w ogóle będę jadła, raczej nie, bo mi się nie chce...
Jenny, na czym grasz na ślubach?? Wow, ale mnie zaskoczyłaś! Gratuluję tych 3 cm, dla mnie to jest duże COŚ!
Z pierwszego dyżuru w pracy jestem zadowolona, (następny w nieokreślonej przyszłości, właściwie od września będę w miarę regularnie już pracować ) szef jest nadgorliwy, (polecał mi nowy sposób wieszania ciężkiej torby na wieszaku w szatni nawet :P ) ale bardzo miły i kulturalny, jak na kierownika teatru przystało. Byo mało ludzi, wieć nie udało mi się wszystkich poznać, niestety. Za to oglądnęłam sobie "Don Juana" z Kingą Preis.
Kaja, powodzenia w ćwiczeniu A6W i znalezieniu pracy!!! Spokojnie dasz radę!
BUZIAKI FOR ALL
P.S. Ludu, ale żem się rozpisała...
Baszek, latanie po schodach spala dużo kalorii Ale żeby były jakieś efekty to trzeba ćwiczyć wszystkie partie ciała Też zawsze mam pełno wymówek ale staram się jednak zmobilizować i ćwiczyć przynajmniej godzinkę dziennie ^^
Jenny88, nie będę się poddawać, nawet jak skończę 6AW to i tak będę co drugi dzień robić weidera tak po 10 powtórzeń żeby utrzymać efekt ^^ A co drugi dzień bo już bym nie wyrobiła codziennie, bo to nuuuudaaa.
KaJa18, można ćwiczyć przy muzyce, można przy filmie Ja gdybym miała ćwiczyć "na sucho" to bym się znudziła po 5 minutach ;P I w ogóle bym się nie zmobilizowała do ćwiczeń gdyby to miało wiać taką nudą.
Monn anglik 19/20, polski 20/20....a Ty ?
Z pracą tak jest,dobrze o tym wiem. Spędziłam dziś 3 h na ulotkach, musiałam zjeść dużo wcześniej,bo skończyłam o 18 i nie chciałam nic ciężkiego potem jeść.
Bloody bardziej mi zależy na ogólnym spalaniu :P ważę już w sumie tyle, co chciałam i czuję się ok - ale zależy mi na nieprzytyciu, a wiadomo, że ćwiczenia ogólnie poprawiają metabolizm
hejo
gram i śpiewam na ślubach bo chodzę do muzycznej szkoły ... yyyy znaczy się skończyłam takzę od czasu do czasu można coś nie coś zarobić
fajnie widzę Monn ze jesteś aktywna! a z tymi posiłkami hmm myślę, ze jak będzies aktywnie pracowała utd i ćwiczyła sobie rano będzie git nie będziesz jadła chyba aż tak niezdrowo??? :P
Bloody 6AW jest b. nudne :P :P :P
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Fajny dzień dzisiaj... Na śniadanie kromka chleba pełnoziarnistego z plasterkiem sera light z Hochlandu, sałatą, rzodkiewką i ogórkiem, II śniadanie-Activia pitna z otrębami, na obiad zupa pomidorowa, na podwieczorek kefir.
Napisałam w sprawie tego wolontariatu przy festiwalu Wrocław Non Stop i odpisali. Muszę im tylko odesłać formularz zgłoszeniowy i będzie git. Pracuję od 23.06. do 1.07., więc teraz chyba sprawa podejmowania lub niepodejmowania pracy w sklepie została rozwiązana...
Baszku, z anglika 20/20, za to z polskiego trafiłam na najgorszą komisję i dostałam 13 pkt tylko... Akurat Ci, którzy mieli najbardziej banalne tematy dostawali więcej punktów, a Ci, którzy mieli bardzo ambitnie, to mniej... Ech, trudno... Szkoda, że babki w komisji nie wiedziały, że jedyna w klasie miałam 6 z polskiego i to w renomowanym liceum... :]
Jenny, super Normalnie utalentowaną forumowiczkę mamy wśród nas!
Dzisiaj 45 min ćwiczeń mam już za sobą, wieczorem ciąg dalszy...
Czytałam, że w diecie typu 1000-1200 kcal powinno się jeść te 5 posiłków, żeby organizm regularnie mógł spalać, więc np. zjedzenie 3 posiłków dających razem 1000 kcal da gorszy efekt, niż te 5...
Ciągle to 66,4 na wadze, chyba się przestanę codziennie ważyć, bo mnie szlag trafia, widać po sylwetce, że trochę schudłam, ale i tak buuuu...
Powinno się ważyć raz na tydzień Najlepiej o tej samej godzinie. Bo tak to można się załamać
Zakładki