Wątek: POWTÓRKA PO TRZYDNIÓWCE???

Hej!
U mnie jak na razie idzie całkiem dobrze,2 dzień bez wpadki.
Ren,o22 to ja dopiero mam chwilę dla siebie,ale dzisiaj ogladałam film na komputerze.Teraz jest godzina 0.30,za moimi plecami spi mężus,Zuzanka i pies,musze cichutko stukać ,bo mój komputer też jest w sypialni.
No to do jutra.
Papa!!!
Mysia

Cześć Małgoś!
Ponieważ gospodyni tego posta jeszcze się nie pojawiła to ja
witam Cię w imieniu trzydniówek.Chwilowo tylko ja zostałam na placu boju, moje towarzyszki z różnych powodów musiały zmienić termin swojej diety.
Życzę powodzenia,dieta nie jest trudna,bo krótka.
Pa!
Mysia

Hej Mysiu jaka tam ze mnie gospodyni????
Wszystkie tworzymy tego posta i chętnie witamy wszystkie nowe osoby,które pomogą i sobie i nam tworzyć coś dla ogółu.Zapraszamy do zdawania relacji,ile opini tyle nowych wiadomości i zrzuconych kilogramów,co bardzo podnosi na duchu i motywuje do dalszej walki.
Ja jestem dzisiaj na maślaneczce odpokutuję wczorajsze szaleństwo,jutro też maślaneczka i pojutrze.Trzydniówka od poniedziałku jeżeli jest ktoś chętny to zapraszam,a narazie jestem gotowa do codziennych ćwiczeń tak gdzieś około późnego wieczora.PaPa
Renaciag

Kochane,napiszcie mi prosze czy Wy piejcie tylko maślankę???Przez ile dni i jakie to daje wyniki,bo tak sie składa,ze amslanke uwielbiam,powiedziałabym nawet,ze to moj nałóg,poki co nie panuje detoxu),wiec prosze napiszcie cos wiecej.Pozdrawiam

Ja też czekam na odpowiedź od Wirtualnel Aneczki,ale to chyba nastąpi dopiero jutro.Ja narazie pije maślaneczkę przegryzam ją jabłuszkiem i popijam kawusią i napewno zapewnię sobie dzisiejszy wieczór w wc po takiej mieszance.PaPa
Renaciag

Witam !!!
Ren myslałam ,że się dzisiaj nie odezwiesz.Dzisiaj kończę diete i chyba tez sobie zrobie taki maślaneczkowy dzień,a może dwa.Myślę,że nie uda mi się tym razem zrzucić więcej
niż 2kg.No ale i tak waga spadła poniżej 70,a to już całkiem
fajnie.
Zajrzę jeszcze wieczorem.
Mysia

Co Ty Aniu jeszcze w pracy robisz??????????

DziękujęMoim dniem maślankowym będzie poniedziałekPozdrawiam cieplutko

Hej Ren i reszta ))

Zaglądam, zaglądam - tylko trochę później. W firmie mamy stażystkę i niestety zajmuje mój komputer, a ja się do ok. 14.00 miotam po firmie. Ech... ale to i dobrze, bo część obowiązków moich wypełnia. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że jak nie pracuję to myślę CZĘSTO o jedzeniu. Buuu wypiłam już przez to hektolitry wody dzisiaj.

Rozwinę trochę o maślance, bo wczoraj chyba nie doczytałam wszystkiego co chcecie wiedzieć:

Zatem - dietę oczyszczająćą - maślankową stosuje się przez 2 dni. W tym czasie pije się 5x dziennie maślankę (śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja).
Można jej smak sobie urozmaicać dodając sok ze świeżo wyciśniętych warzyw (buraków) lub owoców. MOzna też dodać odrobinkę cynamonu. Też pycha! Najważniejsze, aby taki składany napój przygotować tuż przed spożyciem, bo jak się wcześniej to zrobi - to wytrącają się dołożone w ten sposób cenne witaminki.

Ren - ech... jak ja bym chciała pójść do fryzjera i ściąć włoski. Tylko mój mąż na samą myśl o tym się krzywi, bo uwielbia moje długie włosy. Ale!!!! Jak schudnę tyle ile chcę to pójdę i tyle!

Uciekam więc tymczasem do innych pościków papa miłego wieczoru -Ania

Ja piłam po 250ml. Bo miałam takie opakowanie, które zawierało 0,5 l.
Upijałam mniej więcej połowę, a drugą połowę na następny posiłek.

Chyba 250-300l to maksymalnie jak na jeden "posilek"

Pozdrawiam Cię Mandala i życzę efektów. Mi spadło 2 kg.
-Ania