jejku. od wieków nie jadłam żadnego ciasta. okropne jest to, że nawet jak podjadam, i generalnie przeginam, to wcinam produkty niskokaloryczne i nawet nie mam tego poczucia, że wprawdzie było niedietkowo, ale za to zjadłam coś pysznego. ech.
Trzykolory powdziwiam Cie. Ja bez choć maluteńkiej słodkości codziennie nie mogę żyć. Moj organizm sam sie domaga :P
Dziś dzień spędziłam baaaaardzo zdrowo 6h siedziałam w lesie i zbierałam jagody. Musze wam powiedzieć, że to niezły aerobik bo ciągle trzeba kucać i wstawać :P Przy okazji zarobiłam 50zl bo skrzętnie zbieram na wycieczkę do tunezji
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Dzis moje jajniki daja o sobie znac wiec umierając z bólu czekam na okres... a to oznacza ciągła chęć jedzenia. Jak na razie walczę z tym i na snaidanko zjadłam tylko podudzie wedzone z kurczaczka ale cos czuje, że dalej tak gładko nie pojdzie A w poniedzialek ważenie
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Nic sie nie przymuj Mag bo ja tez czekam na okres i jesc mi sie ciagle chce szczegolnie slodkie i bardzo smazone Nie wiem jak Ty ale mi sporo przybywa na wadze przed i w trakcie okresu i wole sie nie zalamywac i wchodzic na wage.
Pozdrawiam
I ETAP
Tiska w tym okresie zawsze przybieramy na wadze bo woda zatrzymywana jest w organizmie. Dlatego tez boje sie tego poniedziałkowego ważenia
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Mam pytanko do Was... Czy na diecie mozna wcinać słodycze?? Tzn chodzi mi o np kawałek ciasta na deserek lub podwieczorek ; ) Bo ja właściwie wszystko ostatnio wcinam tzn np dzisiaj piernik w czekoladzie z dżemem ; ) Wliczam sobie te smakołyki do dziennego limitu, zawsze się mieszczę i jest oki ; ) Tylko właśnie nie wiem czy to mi odchudzania nie zwolni Jak myślicie?? Moim zdaniem tak dobrze jest, bo dzięki smakołykom wcinanym w małych ilościach kiedy tylko chcę jeszcze nie miałam ani jednego ataku głodu i nie rzucam się na słodycze ani nic... Mam ochotę - jem troszkę, wliczam do limitu i np wtedy kolację mam mniejszą... Jak myślicie?? Rezygnować z tych moich rarytasków na rzecz warzywek jakichś czy mogę robić tak jak teraz i będe chudła w normalnym tempie??
Robie tak samo jak ty Codziennie czy prawie codziennie jem jakis malutki smakolyk wliczany w limit. To pewnie troche spowalnia odchudzanie ale jak narazie z efektów jestem zadowolona wiec z malutkich słodkości nie rezygnuje
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Ide dzis na noc do taty. Zawsze jak tam jeżdze to sie obrzeram bo on ma pelno slodyczy wiec trzymajcie kciuki żebym zdołała się im oprzec!
MOJA WALKA Z TŁUSZCZYKIEM - REEDYCJA - Grupy Wsparcia Dieta.pl <- tutaj sobie Dukanuje
Było już 70,6 ale JOJO to moje drugie imię ;/
Jak tam po nocce bylo szalestwo pysznosciami
Milej niedzili
I ETAP
A ja dzisiaj mam dzień maślankowy i cały dzionek na maślance ciągnę ; ) Super sobie czas wybrałam, bo przyjechał do mnie wczoraj mój chłopak, który wcina bardzo dużo i często, ale co tam ; ) Prócz tego na obiad moje ulubione schaby drobiowe, mama usmażyła moje ulubione grzybki an śniadanko i jeszcze robiłam blok czekoladowy (niebo w gębie)... Sama nie wiem jak ja dałam radę niczego prócz maślanki nie ruszyć ; P Kupiłam sobie serek homo czekoladowy i w nagrodę jak dziś będe grzeczna jutro na sniadanko zjem ; ) Trzymajcie kciuki, bo baaardzo mi to potrzebne : ) Buźka dla wszystkich :*
Zakładki