Wątek: Wkońcu schudne :D

Witajcie noi kolejny dzien zmagan z sama soba śniadanko : kromka grahama z dżemem morelowym :d i kawusia niestety z cukrem nie moge juz patrzec na slodzik paskudny sie zrobil blee wiec cukier

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ja właśnie dlatego tez kawki nie pije bo bez cukru nie dałabym rady. A słodziki są straszliwie niezdrowe, wiec powstrzymuje sie calkiem A czasem wypiłabym sobie takie cappuccino z pianką jak w Coffee Heaven Pychotka!

Obiadek 2 jajka sadzone ziemniaczek dosc spory i ogóreczek kiszony mniami jestem pelna a dopiero zjadlam 650kcal hehe pisces tez uwielbiam capucinno :d a kawke musze chociaz rano wypic zeby sie obudzic i to prawdziwa bo rozpuszczalna moge wypic bez cukru

Heloo wczorajszy bilans 1200kcal
super sie czuje energia mnie roznosi co tam u was kobitki cos cisza ostatnio

Cisza bo wstyd było Was odwiedzac i przyznac się do mojego wczorajszego meeega obzarstwa!!!! Przesadziłam mocno, ale skruszona wróciłam! I życze Ci miłego, dietkowego dnia!

Pisces niczym się nie przejmuj, zresztą jak widzę już zrzuciłaś ile chciałaś zrzucić ; ) Buziaczki :*

Nie patrz na ten tickerek bo on źle pokazuje niestety :/

W takim razie ile Ci jeszcze do zrzutu zostało?? Tak ogólnie jeśli na tym zdjątku-avatarku to Ty to moim zdaniem odchudzanie nie jest Ci potrzebne ; )

ja tez ubie kawe i pije czasem taka 3 w 1 a statnio kupuje capucino w biedronce za 1,49zl i bardzo dobre jest normalnie sie od niego uzaleznilam :P

pisces widocznie aura ostatnich dni nie sprzyjala odchudzaniu bo ja roniez mielam napad ale juz jest dobrze

hejka kobitki ja znowu zaczynam od nowa wczoraj wielkie obzarstwo na sniadanko kawa i big milk koniec z obżarstwem kobitki bierzemy sie do roboty tłuszczykowi mowimy stanowcze nie