Wątek: cała na przód, z 78 na 65 ;)

Tiskunia, MArkowa.
dzis czuje sie lepiej, ale wciaz mnie łamie w kościach i mam katar i bole głowy ;(

A jak Ty Tiska??? lepiej???

dziekuje za zyczenia do szybkiego powrotu do zdrowia...ach, tak mi sie nie chce nic...

pozdrawiam
Was kochane...

o widze nastepne schorowane.
sezon grypowy się zaczyna, niestety.
ale jeden plus, w czasie choroby znika apetyt, przynajmniej mi, też tak macie ? ;p

Heeeej

Jestem juz spowrotem - urlop niesety juz dobiegl konca Ale co sie wyezalam na slonku, wplywalam i wynurkowalam to moje, heh

Doda
od razu sie przyznaje, ze z dieta troche slabo bylo, ale od czwartku, no moze piatku sdtosuje bialkowa juz tak porzadnie - z waga kuchenna
do tego czasu nie mam nawet co probowac, bo wracam do polski ze wszystkimi gratami z australii, wiec bedzie urwanie glowy!

Serka
jak tam u ciebie? dalej poszukujesz motywacji? To moze zrobimy podjescie drugie? Razem?

Mag
70 kg do pazeirnika to chyba nie na moje mozliwosci narazie, ale nadrobie


Ide spac teraz, wpdane do Was pozniej dziewczynki!
Buziaki!

Witam Was Moje Kochane

U mnie wszystko ok, choc musze Wam powiedziec, ze skonczylam juz z dieta .Teraz jem zeby ja utrzymac.Waga zeszla do 66kg i wydaje mi sie , ze jestem ok.Teraz musze popracowac nad wyrzezbieniem ud i nad miesniami brzucha.


Serka , Tiska tak mi przykro, ze rozlozyla Was choroba .Coz ja odkad mieszkam na slonecznej Sycylii to nie pamietam kiedy ostatnio chorowalam.Naprawde Wam wspolczuje. Zycze Wam Kolezanki szybkiego powrotu do zdrowia.

CHI nareszcie Juz sie stesknilam za Toba.Super , ze sie pokazalas.
Jak tylko uporasz sie z przeprowadzka czekam na wiadomosci

Mag, Evil a co Was?

sciskam Was mocno Zycze udanego dnia

Markowa dziekuje Ci bardzo za rade.Dzis jade do sklepu.Kupie sobie steper.Mialam kiedys w Polsce i pamietam,ze zdal egzamin.

Lenka a co u Ciebie?

Doda z calego serca Ci musze pogratulowac,ze doszlas juz do swojej wagi czyli,ze tak pieknie schudlas dzieki za zyczenia zdrowia bardzo sie przydadza...oj sycylia oj moze w przyszlym roku tam pojade na wakacje

Serka jak sie czujesz ja kiepskawo zwlaszcza,ze z zapaleniem pluca leze mam nadzieje,ze u Ciebie lepiej

Chi witaj nareszcie musisz sie koniecznie czesciej pokazywac

Hej Kochane,
ja wciąż się źle czuję, cały czas osłabiony organizm i bóle głowy. Katar i ból gardła zniknęły, ale nie jest okay.

Chi, jasne, koniecznie musimy się zrestartować i zacząć bieg w białkowym odżywianiu od początku... Ja zacznę chyba od jutra, bo jak pisze Little to się wogóle jeść nie chce!


Tiskuś, ja nie idę do lekarza, boję się, że odstanę L4 a nie mogę narazie iść na chorobowe, więc męczę się w pracy!!! wracajmy już do zdrowia!!!

Doda, normalnie pogratulować i jest co Ci pozazdrościć!!! ach ta wspaniała wymarzona waga! Trzymam kciuki za utrzymanie tej wagi i rzeźbienie ciałka !

całuję Was kochane
i do następnej wiadomości ;xxx

do boju Serka damy rade

widzę że epidemia grypy nie tylko mnie dopadła. mimo temperatury ambitnie chodziłam do szkoły... w mojej jest tak że 4 dni w plecy i potem bywa ciężko wiec chorzy chodzą wszyscy zarażajac się nawzajem... cóz taki dziwny system. ale już troszkę zdrowieję i czuję się lepiej. mam nadzieję że wy także.

Doda- powodzenia w wychodzeniu z dietki. bo to równie ważne jak sama dieta. oj chciałabym być już na tym etapie.... poczekam sobie jednak troche bo przez leberstwo mi sie przytyło i jest znowu 70... :P

wspomnienia z urlopów to piękna sprawa jest dobre chwilę dają energię na kilka następnych długich miesięcy

szybkiego powrotu do zdrowia ubytku kilogramów i słonecznej pogody jak najdłużej życzę i uciekam do łóżka buziaki:*

Evilek ladna z Ciebie dziewuszka i zgrabna biore te zyczenia zdrowia rowniez do siebie i dziekuje bardzo bo mi sie przydadza

Och Evil
normalnie te chorubska! nie idzie z nimi ujechać! tyle plus, to to że się jeść nie chce...

Tiskuś, ide do Ciebie z mleczkiem i miodzikiem! musimy dać radę, dajemy radę z tłuszczem to tam z jakąś grypą damy wogóle radę!...