Strona 16 z 30 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 294

Wątek: z Szerokim Usmiechem :-D

  1. #151
    Lorelai jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm... to od jutra biorę 2 i wstanę rano pobiegać godzinke heheheh

    Zgadzam się z Tobą... ja kocham biegać i się już uzależniłam... mimo, że nie chce mi się to idę i jak już jestem w trakcie to sobie myślę jakim cudem mogło mi się nie chcieć :P ciężko mi robić sobie dzień przerwy, ale w tygodniu jeden muszę robić... chociaż ostatnio bolą mnie mięsnie w łydkach i nie wiem co z tym fantem zrobić...

    co do Therm Line 2 to ja byłam w aptece i się pani pytałam co by mi poleciła... w kilku aptekach usłyszałam tą samą odpowiedź, a w jednej to nawet pani się ze mną w pogawędkę wdała o tym jak się odchudzam i powiedziała, że jeśli będzie dietka i ruch to efekty będą... mi niestety dietki brakuje... buuuu

    NGU a Ty bierzesz aż 4 tabletki na dzień czy tylko te 2 przed biegankiem

  2. #152
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    uh.. dzis dzien przerwy... ale uwiercie - ze walczylam ze soba w lozku !
    budzik nastawilam na 6-45.. o 7 chcialam wychodzic z lozka..na sile zamykalam oczy.. eh.. udalo sie . nie wstalam i nie poszlam . ale jutro bede biegac ! juz sie doczekac nie moge ! oo... i na wage wskoczylam.. - dziwne bo 3 razy pokazala to samo.. az ciezko uwierzyc - moze zechciala zadzialac ? no. i jeszcze cos - ale mniej dziwne - bo ostro biegalam w sumie caly ten tydzien (a ostatnie pol tygodnia (po tym nieszczesnym "podskoku" wagi) - bylam naprawde dzielna i sie staralam jak nigdy!) - no i waga pokazala 63,9 - 3 razy pod rzad - w sumie by sie zgadzalo

    Lore - co do bolu w lydkach - a ja tez go troche i czasem mam... dzizys.. jak to brzmi.. troche i czasem :P - no coz, taka prawda ;P no i.. naciagam je.. rozciagam bo tego im trzeba - a jesli Cie naprawde BARDZO bola - to posmaruj jakims zelem na miesnie
    therm line 2... tak - biore 2 przed bieganiem i potem 2 przed obiadem . - a w dni "nietreningowe" - trzn, dni bez biegania - np. dzis - 2 przed sniadaniem, 2 przed obiadem (wedle instrukcji na opakowaniu)

    Squalo.. w moim wieku ? - hm.. a Ty nie jestes tylko o rok ode mnie starsza ? hm.. chyba, ze mi sie cos przysnilo... - bo napisalas to w taki sposob - jakbys miala taka motywacje conajmniej ze 4 lata temu hihihihi
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  3. #153
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jednak dzisiaj też mam przerwę okazało się, że dzisiaj u mnie w mieście jest zjazd kobiet i odpust, czyli nie wypada mi dreptać w stroju sportowym pośród odświętnych babć

    Edit: chyba pisałyśmy w tym samym czasie

    Gratuluję spadku wagi

    Na ból mięśni to ja piję magnez (musujące tabletki) i od bardzo dawna nic mnie już nie rwało w łydkach, no i nie mam bolesnych skurczy Więc polecam .

  4. #154
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Primo: Widzę, że nie tylko mi coś spadło i dobrze! Cieszyć się bardzo! Należało Ci się za to bieganie. (I nie tylko za to!)

    Secondo: Gratuluję silnej woli i nie wstania o tak strasznej porze

    Terzo: No wygląda na to, że jednak jestem trochę starsza (ale dziękuję za odmłodzenie, od razu się człowiek lepiej czuje!). Pod koniec lipca stuknęło mi 23. Więc niewiele się z tymi 4 latami pomyliłaś

  5. #155
    Awatar agnes86
    agnes86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    857

    Domyślnie

    hej
    witam niedzielnie i od razu gratuluje spadku wagi :* pewnie ze Ci sie nazelazo za te biegi
    w koncu mi neta podlaczyli i od razu takie mile wiadomosci o Was
    no,to milego dnia
    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" Augustyn z Hippony


  6. #156
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ngu. Gratuluję spadku wagi! Widocznie to bieganie się opłaciło. Ale mam nadzieję, że nadal planujesz robić dzień przerwy w tygodniu minimum. Pozdrawiam i życzę pięknego, słonecznego dnia i zrzucenia kolejnych kilogramów!

  7. #157
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ha, wiedziałam, że waga będzie łaskawa Jak ma nie być, skoro tak pięknie walczysz?
    A z tym rannym wstawaniem, widzę, mamy podobnie: ja też nie bardzo potrafię po prostu leżeć. Jakoś dziwnie wstaję od razu, jak tylko otworzę oczy. Mój mężczyzna nie ma mi tego za złe, dopóki nie szuram za głośno i nie wyrywam jego z wyra Więc zazwyczaj wstaję i... idę na siłownię
    Miłej reszty dnia życzę

  8. #158
    Lorelai jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratulacje ojjj jak ja się cieszę jaka Ty jesteś dzielna... ja czasem nie mam siły by z łóżka się zwlec... nawet nie czasem

    dalej będę brała z Ciebie przykład... wcześniej zaczełam dzięki Tobie ćwiczyć więc mam nadzieję, że uda mi się dzięki Tobie stać się bardziej wytrwałą

    powodzenia dalej

  9. #159
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ngu widze że Ty też masz 69 tylko takie lepsze bo z 3 w środku
    Miłego poniedziałku
    Do zrzucenia 24 kg tłuszczu


    do przepłynięcia 10000m = 10km w 2miesiące

  10. #160
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    hm.. od czego by zaczac.. moze od tego, ze .. niestety wczoraj przyszla @ - ale powiedzialam jej, ze mam ja głęboko ! i oczywiscie biegalam dzis rano
    czuje sie wspaniale !

    Rascal - no.. 2 dni przerwy nie zaszkodza - a co do magnezu - to tez popijam od czasu do czasu - ale za to codziennie po bieganiu - pje szklanke musujacego napoju (tez z tabletek "ala plusz" - z zenszczeniem (dobre po wysilku fizycznym ) widzisz.. to juz dla mnie tak oczywiste, ze nawet o tym nie wspominam

    Squalo
    - nie dosc, ze z tyleczkiem uciekasz to i jeszcze z waga ! super teraz mam jeszcze wieksza mobilizacje zeby gonic , gonic, gonic - i nie dac uciec ! ach.. fajnie jest miec kroliczka... - nooo a z tym wstawaniem - to uwierz, ze ciezko bylo ! oj ciezko ! - a dzisiaj otworzylam oczy doslownie minute przed budzikiem ! wreszcie sie organizm przyzwyczail
    23, 23... piekny wiek.. w gole.. lubie ta liczbe - za to.. nienawidze 22 ... omg.. jak jest 22-go - to z domu sie nie ruszam , a jak jeszcze przypada w sobote - to z lozka nie wychodze.. ! ! ! (cos jak dla calej reszty globu 13-tego w piatek ) - oj tak.. mam swoje powody i zawsze sie sprawdzaja - to akurat nie przesad . probowalam raz z tym nawet walczyc - wyjsc na przeciw ! ale nic dobrego z tego nie wyszlo.. lepiej nie wchodzic w droge dwudziestemu drugiemu !

    tak teraz mysle.. jak mi stuknie 22... to jak ja przezyje ten rok ? matko.. w ogole.. 2022 tez bedzie straszny.. grrr.. az strach pomyslec co sie bedzie dzialo !

    Agnes - no .. nalezalo sie czy sie nie nalezalo.. to zaleeezy.. - bo cukierkow sobie troche jadlam - tzn.. takie nimm 2 zujki.. - hm.. mam wrazenie, ze to juz pisalam tutaj..btw, jak wykonam telefon do dziekana z uczelni (fatalna sprawa, ale lubie kolesia ) - to wpadne i zobacze co tam narozrabialas jak Cie nie bylo z powodu braku neta

    Ninka
    - obawiam sie, ze ze w przyszlym tygodniu bede 2 przymusowe dni przerwy... - rodzice jakis wyjazd weekendowy w gory planuja.. - tzn wyjazd w piatek po poludniu (wiec rano jeszcze pobiegam - ale w sobote i niedziele bedzie jedna wielka lipa...) .. a co najgorsze - kolejny weekend rowniez zapowiada sie w gorach.. nie powinnam plakac.. bo w sumie takie bylo moje pierwszy zalozenie.. zeby biegac od pn-pt.. a so, nd wolna..

    Maggieuk - te ranne wstawanie - to zalezy u mnie roznie bywa... - teraz jest spoko, i jak najbardziej mi to pasuje.. - ale byl okres kiedy siedzialam do pozna w nocy, zasypialam nad ranem - okresowo nawet popadlam w bezsennosc.. - sredino przyjemne.. - dlatego jak sie klade wieczorem do lozka i mam problem z sasnieciem - to sie dodatkowo stresuje, ze moja bezsennosc powrocila.. i to mi dodatkowo utrudnia zasypianie... : takie zycie.. pamietajcie dziewczyny - noc jest od spania.. teraz to rozumiem . (ale zawsze lepiej pozno niz wcale )

    Lore - tak naprawde to zaczelas cwiczyc dzieki wlasnym silom i chwala im za to ! a wytrwalym sie czlowiek staje czasem - jak sie przyzwyczaja/uzalenia

    Anne hehehe dzieki az mi sie fajnie zrobilo , ze mam 69 i to bedac lzejsza niz 69
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

Strona 16 z 30 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •