Tzn nie jedząc mięska byłaś szczuplutka? Ja tak to zrozumiałam
w sumie tak i rowniez czułam sie lepiej moja mamusia jak byla ze mna w ciazy miesa nie jadla bo jej całkiem je odrzucilo i dltego ja tez zbytniej checi do jego jedzenia nie mam. Zreszta rok bemu zaczelam po 5 latach nie jedzenia jesc mieso ale tylko drob nie moge sie przelamac do innego a teraz czuje ze znow mi mieso odrzuca - zjadlam te parowki i zaraz chyba je zwroce
Katarinka spokojnie nie zwracaj niczego,parowki sie strawia predzej czy pozniej
bo parówki to akurat nie jest najlepszy pomysł - pies przemielony z buda jak mówią
ja się tak przyzwyczaiłam do chudego mięsa ze jak ugryzę smażonego kotleta, albo właśnie taka parówkę, to mnie od razu odrzuca
szkoda że od cukru tak nie odrzuca
orzeszki rzecz straszna i zgubna - wiem, bo jak kupię , to nic tylko siedzę i mamlę aż wszystkie znikną, dlatego bardzo rzadko kupuję, to jedyny sposób
Jolu ja nie jadam smażonego tylko chude gotowane mieso, paróbki były jakies drobiowe wiec kupilam ich 8 a teraz sie mecze juz nigdy nie zjem ich!!!! mysle o zeby w wielkim tygodniu sobie cos wyjatkowego zrobic napewno nie bede jadla :
słodyczy
miesa
o alkoholu to mowy nie ma
papierosy w sumie prawie z mojego zycia zniekneły z czego sie bardzo ciesze :P
na świeta upieke ciasto bananowe - nie ma tu ani grama cukru no i oprocz tych pysznych plackow jakie bede mnie kusily bedzie moje ciasto bananowe
ladne postanowienia a ja dzis zaliczylam 2 kieliszki likierku a ze juz ledwo co patrze na oczy wiec mowie juz teraz dobranoc Katarinka
nooo ja tez gratuluje ze fajeczki znikly z zycia..to tylko trucizna byla ... a postanowienia na wielki Tydzien mam podobe hihih moze sie uda:P:P
nie lubisz parowkow?:P
Katarinko, ja gratuluję i Tobie i sobie, w końcu już 8 dni nie palimy, jesteśmy debeściaki
Zakładki