Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

Kasiu to był koktajl białkowy o włąsnie taki tylko o smaku pistacji

Takiego akurat nie znam, ale na pewno nie ma na opakowaniu wartości odżywczych?

Sprawdzałaś dokładnie?

Powinien być przecież podany skład i kaloryczność

Moja odżywka białkowa Ostrowi WPC-80 o zawartości 80 g białka, 2,4 g węgli i 1,8 g tłuszczu w 100 g miała 427 kcal, czyli w porcji 30 g przewidzianej do spożycia jednorazowo było 125 kcal

Buziaczki, miłego dnia Katarinko

Kasiu w tej jest 93 kcal w 25 gramach. Ja wypiłam ja z mlekiem - takze licze ze ok. 200 kcal ten koktaj mial

ooo jaka sliczniutka biedroneczka dziekuje Kochana

aha zapomnialam wspomniec o moich mega zakwasach ... ale to dobrze
mysle jeszcze nad bieganiem ale chyba tylko wtedy jak bede miala na 2 zmiene. Obok mam fajny park a rano jeszcze ludzi tak duzo nie ma tyle co spacerujacy z pieskami

Katarinko ooo zakwasiki sa no ale to dobrze....od razu czujesz ze sie ruszalas hihihih

No pięknie! Tylko się martwię, co będzie jak np. zacznie padać w porze Twojego powrotu do domu. Ale bądźmy optymistami
Nigdy nie próbowałam koktajli białkowych. Jakoś mi szkoda kasy na takie zabawki.
A bieganie, hmm... Ja na razie pozostanę przy rowerze. Jak wszystko na raz zacznę, to potem szybko mi ochota przejdzie - za szybko!

no własnie Asiu - bardzo fajnie, wiesz wczesniej tez cwiczyłam ale qrde nie wiem zakwasów nie miałam , a to lekkich mój trening nie nalezy

FrOZeN mi tez szkoda kasy na takie cosss, ale w pracy mialam za darmo to co mi wadzi sprobowac

zjadłam na obiadek mój przypalony ryż i do tego z 150 gramów kefiru owocowego z sanoka az dziw bo całe opakowanie ma 350 ale powiedzialam sobie wiecej nie

Frozen ty mi tu o żadnej zmianie pogody nie pisz! juz raz jechalam w deszczu i dziekuje!! sledze pogode co chwilke

oj jeszcze 1,5 h w pracy, potem w drodze powrotnej wstapie do brata w odwiedzinki

Widze ,ze dietkowanie idzie ci slicznie.
Cwiczenia rowniez.
Ja rowniez chodze do parku ,a jak pogoda nie za ladna,albo mi sie nie chce to rowerkuje.
Pozdrawiam serdecznie

katson dzieki Ci Słonko za odwiedzinki jak na razie - odpukać - zawziełam sie mam wyznaczony cel - chce go osiagnac

aha kochane chce sobie kupic żel na cellulitis z Vichy - juz postanowiłam Kupilam pare razy z Perfecty, teraz z AA byłam zadowolona jedenie z Garniera i z Eveline, ale qrde nie tak do końca. Dlatego musze zainwestowac w ten zelik wierze ze wspomoże moja walke z wredna pomaranczowa skórka

ide wypic kawe - moja ostatnia 2
aha dzis tez dostałam rano kawke od kucharza do sniadan

a nie pisalam wam jakiego w pracy mam fajnego ochroniarza Tomeczka - jest świetny, zawsze poprostu nie moge sie ze smiechu opanowac takimi zartami strezla heheh, oczywiscie jak to jzu pisalam swiat jest maly - pochodzi z miejscoowosci gdzie mam rodzine i oczywiscie zna czesc moich korzeni

Co moge powiedziec o tym zelu z Vichy ja go stosowalam i chyba wszystko juz stosowalam i nic a nic mi to nie pomoglo a juz napewno vichy ale to zalezy od indywidualnej skory jest moze Tobie pomoze ja ostatnio uzywam dr ireny eris i srednio jestem zadowolona

Szefową masz zołzę to przynajmniej ochroniarz miły.