no pieknie gratuluje rowerq...hehe najtrudniej ejst ten 1-2 raz pozniej juz bedziesz potzrebowała jazdy hihih cos o tym wiem
jedzonkowo slicznie nic tylko chwalic
no pieknie gratuluje rowerq...hehe najtrudniej ejst ten 1-2 raz pozniej juz bedziesz potzrebowała jazdy hihih cos o tym wiem
jedzonkowo slicznie nic tylko chwalic
milego dnia Katarinko hehehe ciekawe czy smigasz na rowerq ja zaraz siadam hehehe na chwile
Hej znów późno wstałam niestety budzik rano wyłączyłam i pospałam.
Wsatałam i na rowerek - 20 minutek a potem zrobiłam 8 minute na nogi łydki i brzuch wymęczona zdrowo moja forma spadła mam nadzieję, że szybko wróci do normy
co do jedzonka ;
pół kebaba z drobiu- Rafał specjalnie wczoraj przyniósł mi na spróbowanie , także nie odmówiłam, ale to był seryjnie mały kawałek
potem zupka chińska
kubeczek jogurtu z otrebami i pomarańcza kilka suszonych moreli i 3 paluchy
jeszcze pewnie jogurcik sobie wypije ale to o 20 na kocje
no i zjadłam jeszcze ten jogurcik do picia (pomarańczowy z zielona herbatką) i do tego pomarańcze i tyle na dziś zastanawiam sie jeszcze nad kawą, troszke późno jest...
kcal nie licze!!!! postanowione!! nie oznacza to, że bede jadła wszystko ale nie bede ich obsesyjnie liczyła jak to zwykle bywało i jeszcze siedzi w mojej głowie!!
hehehe i dobrze...ja juz nie potrafie nie liczyc kcal..to silniejsze odemnie...-niestety:P
Dzień doberek wstałam o 5:15 umyłam włosy przyszykowałam się do pracy nawet mi to szybko poszło, potem męczyłam się z lodem na szybach punciaka.Jednak dzis przyjechałam samochodem, szklanka na drodze i korki. Ma siedzieć do 16:40 a o 17 mam angielski nie zdązyłabym autobusem a nie chce opuszczac angielskiego!!
Zjadłam właśnie wypasiona składankę z serkiem białym, papryka i poledwica a teraz pije poranna kawke
wiecie co mam zakwasy, qrde ale nie ma bata będę w domu przed 19 ale czas na ćwiczonka znajde i jeszcze mam w planach zrobić sałatke!!
kawusia dla was
Katarinko no obowiazkowo musi byc rowerek...a jak :0 hehehe pobudke miałas starsznie wczesnie ale no lepiej chyba 1 zmiana niz2 nie?
Pewnie , ze lepiej Asiu tak to przyjde do domku i jeszcze cos tam zrobię a jak mam na 2 zmiene to musze się konkretnie streszczac zresztą od 14 do 23 jestem w pracy
także do pracy juz się zbieram o 12:30 a to to a tamto i tak schodzi
ehh dzis i tak długo siedze!! jutro po pracy jade po prezent dla Rafała pod choinke , wczoraj dostałam od niego mleczko Nivea bardzo ładnie pachnie w rekompensacie za prezent na mikołaja!! przecież rozumiem, że kasy nie ma !! nic nie musi mi kupowac.
Kilka faktur powystawianych..jeszcze 2 zostały.szefowa gdzies pojechała..
może teraz czas na herbatke???
Zakładki