Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

Hej Słoneczko))

I jak w końcu byłaś w w bibliotece? Ja sie zmobilizowałam:P, tylko, że nie do tej co trzeba zamiast do mojej na uczleni to poszłam do osiedlowej czyli tam gdzie nie trzeba))

Co do obiadów w pracy, może rób sobie sałatki na wynos w domu? Albo porządne kanapki z bułka razowa? Nasycisz się a przy okazji smaczne))


Życze Ci dzisiaj udanego dnia no i żeby szefowa też w dobrym nastroju była:PPP


buziaczki!!!

No katarinko mam nadzieje, ze te napady jedzenia nie beda Ci juz grozic... Dobra kolezanka z Ciebie :P

milego dnia Katarinko

Hej Kochane pisze w biegu mam dzis taki dzien ze szok, telefony drukowania robiebnieofert Sylwestrowych jeszczze godzina w pracy !!
Wczoraj było ok, zjadłąm cos ok.21 bo juz padala z glodu no ale było 1147 kcal czyli nawet oki
Wiecej napisze jak wroce
lilunia no właśnie biegne do biblioteki po pracy dzis juz musze bankowo, wczoraj bylam u brata w akademiku potem w Auchane no i mam upatrzony rowerek za 400zł,. juz bym go wczoraj kupila ale co musze za mieszkanie zaplacic nie wyrobilabym no ale jez niedługo
Asiu szefowa wczoraj byla nawet ok dzis tez jest teraz na zabiegu bo kosmetyczka ma szkolenie a ona jest modelka heheh qrde zazdroszcze ja to bym ssobie poszla na taki zabieg :P oki koncze czas nagli do pozniej
Ewelinko

hehehe no to dobrze ze ma zajecia bo rpzynamniej Cie nie denerwuje hihih

Hej Słonko!

Mam nadzieje, że wczoraj reszte dnia miałaś przyjemną))

Dzisiaj życze Ci pięknej pogody, wesołego nastroju i powodzenia w dietkowaniu

Miłej środy!!!

zycze dietkowej srody

Nio szalejesz kolezanko :P

Hej Kochane pisalam juz wczesniej, ale niestety z braku polaczenia z netem wszystko sie skasowalo.Wczoraj mialam zabiegany dzien w pracy, siedzialam do 15:30 i konczylam te oferty sylwestrowe. A w domku bylam ok. 17 Rafcik zrobil pyszny obiadzik umm zjadlam ale umiar oczywiscie zachowany Potem zrobiłam pranie posprztalam lazienke prasowalam ehh i mineło popoludnie, cwiczonek nie bylo no wiem ze jak juz bede miala rowerek to bedzie inaczej z moja motywacja..

linunia no pogoda miła, tylko ten snieg nie wiem po co!!!
jolu no mam nadzieje ze dietkowo bedzie
Ewelinko nie szaleje
Asiudokładnie!! oj dzis szefowa ćwiczyla jak najeta puierwsze yoga potem na siłowni a potem pewnie naje sie na restaturacji i bedzie jeczyc ze jest gruba

no hehehe dobra jest ta szefowa...taka praca syzyfowa no ale cóz...tacy tez sa:P